Kulawy Pies - komentarze
Moderator: infernal
- kulawy pies
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
- Życiówka na 10k: słaba
- Życiówka w maratonie: megasłaba
- Lokalizacja: hol fejmu
Gife:
co do 4x50km nO(Funex, Izerska Wyrypa, Oriento, Szaga) - czasów na pięćdziesiątkach na orientację nie pamiętam - zresztą przy moim nieogarnięciu nawigacyjnym są one zupełnie nieprzystające do niczego (na Funexie np nabiegałem coś ok 70km; generalnie to były intensywności odpowiadające ok 4:30-5:00 na płaskim, przerywane łażeniem w kółko i szukaniem punktów. końcówka często jeszcze wolniej - niby żadna intensywność, a starczy żeby się naprawdę złachać. )
X.2011 - maraton poznań, 2:38
XI.2011 - maraton Beskidy, 3:13 (ok 1300m przewyższenia)
XI.2011 Funex Orient
V.2012 Izerska Wyrypa
V.2012 Bornholm Hammer trail marathon - 3:4x, ok 1500m przewyższenia, duża część po dość trudnym technicznie szlaku. CR
VI.2012 Oriento
VII.2012 Świder trail marathon - 3:02, przewyższeń nie było, za to wijąca się brzegami Świdra ścieżka, na której nie było się jak rozpędzić. CR
VII.2012 Szaga
VIII.2012 Chudy Wawrzyniec - 5:21, 53km i 1900m przewyższenia
VIII.2012 Reykjavik marathon, 2:41
- z tego wszystkiego najbardziej zadowolony jestem z wyniku uzyskanego na Bornholmie - jest stanowczo najbardziej wartościowy (oczywiście uwzględniając warunki)
zdrówko
co do 4x50km nO(Funex, Izerska Wyrypa, Oriento, Szaga) - czasów na pięćdziesiątkach na orientację nie pamiętam - zresztą przy moim nieogarnięciu nawigacyjnym są one zupełnie nieprzystające do niczego (na Funexie np nabiegałem coś ok 70km; generalnie to były intensywności odpowiadające ok 4:30-5:00 na płaskim, przerywane łażeniem w kółko i szukaniem punktów. końcówka często jeszcze wolniej - niby żadna intensywność, a starczy żeby się naprawdę złachać. )
X.2011 - maraton poznań, 2:38
XI.2011 - maraton Beskidy, 3:13 (ok 1300m przewyższenia)
XI.2011 Funex Orient
V.2012 Izerska Wyrypa
V.2012 Bornholm Hammer trail marathon - 3:4x, ok 1500m przewyższenia, duża część po dość trudnym technicznie szlaku. CR
VI.2012 Oriento
VII.2012 Świder trail marathon - 3:02, przewyższeń nie było, za to wijąca się brzegami Świdra ścieżka, na której nie było się jak rozpędzić. CR
VII.2012 Szaga
VIII.2012 Chudy Wawrzyniec - 5:21, 53km i 1900m przewyższenia
VIII.2012 Reykjavik marathon, 2:41
- z tego wszystkiego najbardziej zadowolony jestem z wyniku uzyskanego na Bornholmie - jest stanowczo najbardziej wartościowy (oczywiście uwzględniając warunki)
zdrówko
mastering the art of losing. even more.
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Dzięki. Robi wrażenie ta rozpiska. Jesteś hardcorem. Aż boję się pytać, co w 2013
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- kulawy pies
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
- Życiówka na 10k: słaba
- Życiówka w maratonie: megasłaba
- Lokalizacja: hol fejmu
cykl treningowo-startowy ułożyłem pod koniec świata w 2012.
zdrówko
zdrówko
mastering the art of losing. even more.
- wysek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 521
- Rejestracja: 21 mar 2010, 13:28
Kulawy mi zawsze pasowała bardziej wasza poznańska Apatia No ale Schizma też dawała rade zawsze tylko ten wokal Pestki nie zawsze rade dawał Mimo to nie ma co gadać jeden z lepszych polskich zespołów hc.
- kulawy pies
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
- Życiówka na 10k: słaba
- Życiówka w maratonie: megasłaba
- Lokalizacja: hol fejmu
też wolałem Apatię (kiedy jeszcze żyłem taką muzyką) - natomiast szczerze się zdziwiłem, jak Schizma live potrafiła mnie porwać, teraz, po latach.
nawet sobie odrobinę ogólnorozwojówki w kotle zafundowałem.
--------
btw, jeśli już jesteśmy przy poznańskich hardcorowych klimatach - Słonik z staright edge'owego Cymeona X biega, i to nieźle, 5k zdaje się coś koło 17'30.
zdrówko
nawet sobie odrobinę ogólnorozwojówki w kotle zafundowałem.
--------
btw, jeśli już jesteśmy przy poznańskich hardcorowych klimatach - Słonik z staright edge'owego Cymeona X biega, i to nieźle, 5k zdaje się coś koło 17'30.
zdrówko
mastering the art of losing. even more.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 521
- Rejestracja: 21 mar 2010, 13:28
Ano chyba nawet był w którymś numerze gazety Bieganie gdzie był artykuł o vege. Swoją drogą CymeonX to był taki troche fenomen bo ich muzyka zwłaszcza na żywo to się ni kupy ni dupy nie trzymała z tego co pamiętam a potrafili klimat na gigu zrobić. Fajne czasy to byłykulawy pies pisze:też wolałem Apatię (kiedy jeszcze żyłem taką muzyką) - natomiast szczerze się zdziwiłem, jak Schizma live potrafiła mnie porwać, teraz, po latach.
nawet sobie odrobinę ogólnorozwojówki w kotle zafundowałem.
--------
btw, jeśli już jesteśmy przy poznańskich hardcorowych klimatach - Słonik z staright edge'owego Cymeona X biega, i to nieźle, 5k zdaje się coś koło 17'30.
zdrówko
- ioannahh
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1309
- Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
- Życiówka na 10k: 39:46
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: sopot
- Kontakt:
3:44? biegłeś tyłem czy na czworaka?
- kulawy pies
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
- Życiówka na 10k: słaba
- Życiówka w maratonie: megasłaba
- Lokalizacja: hol fejmu
nie, nie - zającowałem najlepszemu kumplowi, który dziś debiutował. (w ostatnim miesiącu co nieco mu też podpowiadałem w treningu.)
żeby podbić stawkę, Kjub założył się z Mezem, że pobiegnie szybciej niż on w zeszłym roku (3:48)
wg mnie był zrobiony na 3:45, i na tyle biegliśmy. wyszło 3:44, i bodajże 30s.
...no i mamy dużą flaszkę czarnego Jasia do zrobienia.
-----------
inna sprawa, że wczoraj do piątej rano byłem na wieczorze kawalerskim - i z ręką na sercu mogę powiedzieć, że był to pierwszy maraton w moim życiu, po którym lepiej się czułem niż przed.
w każdym razie, przynajmniej początek - stanowczo nie był tak prosty, jak mogłoby się wydawać.
zdrówko
żeby podbić stawkę, Kjub założył się z Mezem, że pobiegnie szybciej niż on w zeszłym roku (3:48)
wg mnie był zrobiony na 3:45, i na tyle biegliśmy. wyszło 3:44, i bodajże 30s.
...no i mamy dużą flaszkę czarnego Jasia do zrobienia.
-----------
inna sprawa, że wczoraj do piątej rano byłem na wieczorze kawalerskim - i z ręką na sercu mogę powiedzieć, że był to pierwszy maraton w moim życiu, po którym lepiej się czułem niż przed.
w każdym razie, przynajmniej początek - stanowczo nie był tak prosty, jak mogłoby się wydawać.
zdrówko
mastering the art of losing. even more.
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Po imprezie, 10 piwach i pewnie w klapkach?
Był zajcem na bank.
Był zajcem na bank.
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 584
- Rejestracja: 02 wrz 2011, 10:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Widziałem w WTK jak Piotrek dobiegł na metę - nie wiem jak było z piwami ale klapków nie miał... Miał za to elegancką koszulę, dżinsy i kaszkietGife pisze:Po imprezie, 10 piwach i pewnie w klapkach?
Był zajcem na bank.
Gratuluję pomysłu i mam nadzieję, że taki strój nie spowodował jakichś obtarć...
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
ŁADNE ciuszki, butki dwukolorowe
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
link nie bangla
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
"Patrzcie jaki jestem fajny. Biegnę waszym tempem w jeansach i w koszuli w kratę"
Biedni wyprzedzani.
Biedni wyprzedzani.