Komentarze: Powięziowo i tensegracyjnie - bezwysiłkowo ; ) - do 3 min/km

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

canis lupus
Wyga
Wyga
Posty: 142
Rejestracja: 24 sie 2023, 18:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

a faktycznie na blogu pisałeś o butach, jakoś mi umknęło.
New Balance but biegowy
wigi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2750
Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
Życiówka na 10k: 00:38:28
Życiówka w maratonie: 02:56:00
Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław

Nieprzeczytany post

Drwal Biegacz pisze: 24 lut 2025, 20:19 Do tego 17,37 km chodzenia schematem kroku biegowego.
A propos doskonalenia kroku, to przypomniał mi się ten film ;)
https://www.youtube.com/watch?v=hsPY9s1vVSE
BlogKomentarze
10 km - 38:28 (5.03.2017), HM - 1:24:30 (25.03.2017), M - 2:56:00 (15.10.2017)
banama
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 278
Rejestracja: 22 lut 2022, 15:20
Życiówka na 10k: 39:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

wigi pisze: 25 lut 2025, 09:31
Drwal Biegacz pisze: 24 lut 2025, 20:19 Do tego 17,37 km chodzenia schematem kroku biegowego.
A propos doskonalenia kroku, to przypomniał mi się ten film ;)
https://www.youtube.com/watch?v=hsPY9s1vVSE
Jest overstriding, jest doje**banie, nic tylko ćwiczyć :hahaha:
1500 - 5:10 | 3000 - 11:14 | 5k - 19:05 | 10k: 39:38 | HM - 1:28:05

Blog: viewtopic.php?f=27&t=65140
Komentarze: viewtopic.php?f=27&t=65141
Drwal Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1454
Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: 3:48:08
Lokalizacja: Wieś

Nieprzeczytany post

@wigi @banama
Świetne!
Ale, niestety, do takiego poziomu to mi jeszcze daleko, daleko...
:spoczko:
Drwal Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1454
Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: 3:48:08
Lokalizacja: Wieś

Nieprzeczytany post

Dzięki za komentarz!
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2235
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

74 km miesięcznie to jest jakaś konkretna mikrometoda na maraton? Czy to pomyłka?
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?
Drwal Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1454
Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: 3:48:08
Lokalizacja: Wieś

Nieprzeczytany post

@weuek
Proza życia... Infekcja, przerwa w bieganiu i powolne zwiększanie obciążeń. Tak to wyszło.
Stąd maraton stał się startem pomocniczym, a półmaraton głównym : )

Sam jestem ciekawy jak się to rozkręci w marcu
:spoczko:
zero8
Wyga
Wyga
Posty: 55
Rejestracja: 20 gru 2020, 15:11

Nieprzeczytany post

@Drwal Biegacz Bardzo ciekawy blog, podziwiam wytrwałość i determinację. Ale mam wrażenie, że tak się skupiasz na technicznych elementach każdego kroku, że zapominasz o samym bieganiu. Te ciągłe zmiany i doskonalenie techniki tylko Cię hamują. Jak bym myślał o połowie tych rzeczy w trakcie biegu, to bym pewnie dostał pierdol...a po 2 kilometrach ;)
19:16//43:18//1:32:32//3:24:44
Drwal Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1454
Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: 3:48:08
Lokalizacja: Wieś

Nieprzeczytany post

@zero8
Cieszę się, że coś ciekawego znajdujesz w tym co piszę.

Przyznam, że nauka techniki biegu jest wyczerpująca psychicznie czasami.

Mocno mnie jednak wciągnęło poszukiwanie schematu ruchu biegowego. I chęć nauczenia się tego, a dokładniej nauczenia organizmu realizacji tego schematu.

Co do skupienia czasami odpuszczam nieco, jest więc podcast, są różne rozmyślania, a czucie ruchu, taka wewnętrzna obserwacja realizacji schematu ruchu pojawia się co któryś krok.

Postępy są, jednak nie są to puki co postępy wow... a takich oczekuję

Cały czas muszę żmudnie pracować/trenować by rozruszać ten mój zaśniedziały układ tensegracyjno-powięziowy, no i powrócić do młodzieńczej wagi...
:spoczko:
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2235
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Z mojego doświadczenia wynika, że z wagą łatwiej niż z tensegracją, bo w wieku 47 ważę o 1kg mniej niż do matury.
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?
zero8
Wyga
Wyga
Posty: 55
Rejestracja: 20 gru 2020, 15:11

Nieprzeczytany post

Ja z wagą to miałem tak, że przez większość życia ważyłem 105-110kg. Ale jak sobie postawiłem, że czas na zmiany, to zjechałem do 85 w rok. Obecnie ok 75kg po 6 latach ;)
19:16//43:18//1:32:32//3:24:44
Drwal Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1454
Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: 3:48:08
Lokalizacja: Wieś

Nieprzeczytany post

@weuek Też mi się wydaje, że z wagą to powinna być prosta sprawa, żadnej filozofii a jednak idzie powoli...

@zero8 Gratuluję, u mnie idzie to mniej więcej 0,5 kg na rok, i tak od kilkunastu lat się staram...

Teraz chcę to przyspieszyć.

Od 75 kg zacznie się moje zadowolenie...
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2235
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja to chyba niczego z tego twojego przygotowania pod maraton nie rozumiem. Najpierw tygodniowego dystansu, a teraz karbonów do tempa 6 min/km (a jeszcze wcześniej wagi tych butów).

A dodatkowo, w tym bucie z Decathlonu paluch nie pracuje prawidłowo, bo jest on zgięty w stawie do wewnątrz. Niestety, kilkusetletnia patologia w konstrukcji butów (wynikającej wyłącznie z mody) sprawiła, że dla niemal każdego jest to stan normalny. Tego też nie rozumiem w kontekście tylu szczegółowych obserwacji kroku biegowego.

Pewnie dlatego, że się kompletnie nie znam na trenowaniu biegania. :-)
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?
zero8
Wyga
Wyga
Posty: 55
Rejestracja: 20 gru 2020, 15:11

Nieprzeczytany post

@Drwal Biegacz A czy przy tempie 6.00 i 4.00 ten ruch nie powinien wyglądać inaczej? Jakoś nie czuję koncepcji biegania "identycznie" wolno i szybko.
19:16//43:18//1:32:32//3:24:44
Drwal Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1454
Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: 3:48:08
Lokalizacja: Wieś

Nieprzeczytany post

@weuek staram się czytać wszystko co piszesz na temat butów! Są to dla mnie bardzo cenne informacje, spostrzeżenia i dla mnie przydatne. Dzięki!

Co do palucha, tego największego u stopy to nie jest u mnie źle, znacznie gorzej z tym najmniejszym, tutaj już patologia. Niestety faktycznie buty, które używam z decatlonu raczej utrwalają problem, chociaż tego podczas biegu nie czuję.

Jednak faktycznie, tensegracyjnie słabo (bardzo) to wygląda. I pewnie teraz będzie mnie to coraz bardziej męczyć...

Co do reszty, nie ma co tu wiele rozumieć: tak trenuję po swojemu sam siebie i tyle : )

Może cele, które sobie postawiłem na to półrocze trochę wyjaśnią to podejście.

1. Nauczyć się biegać (cel na lata, chociaż mam nadzieję, że w tym roku się uda : )
2. Obniżyć wagę – powiedzmy <77 kg do maja/czerwca. Bardzo mi na tym zależy.
3. Bieganie ma być przyjemne, treningi nieprzeciążające (przynajmniej w tym półroczu : )
4. Wystartować w maratonie (początek kwietnia) z jak najlepszym wynikiem jaki się da realizując (ten przyjemny) trening z sugestii G. pod półmaraton : )
5. Dobrze przebiec półmaraton (koniec kwietnia) realizując (ten sam przyjemny) trening - sugestie garmina.

Liczę, że wyniki będą z wagi (niższej : ) i dobrej adaptacji organizmu do realizacji schematu kroku biegowego : )

I jeszcze może o bieganiu w carbonach, w różnych tempach, w tym również np. 6:00.

Sprawdzam jak te buciki wpływają na realizację schematu kroku biegowego; sprzyjają czy też utrudniają układowi tensegracyjnemu realizację...

Nie mam zamiaru traktować carbonów wyjątkowo. Przetestuję je jak się da i zobaczę na ile są dla mnie przydatne. Na razie jestem zadowolony. Ciężar mi nie przeszkadza, gdyż nie widzę/czuję wpływu na realizację schematu kroku biegowego.

@zero8
„czy przy tempie 6.00 i 4.00 ten ruch nie powinien wyglądać inaczej?”

Nie wiem jak powinno być, ale uważam i na sobie sprawdzam realizację tego samego schematu kroku biegowego przy każdej prędkości, nawierzchni i nachyleniu (na prostej, z góry i pod górkę).

To co się zmienia to: kadencja, długość kroku, czas kontaktu, oscylacja, pochylenie tułowia czyli zmiany ilościowe, a nie jakościowe (zmiany w schemacie kroku, tak jak w tańcu realizowalibyśmy inny krok taneczny)
ODPOWIEDZ