majak-komentarze

[wypass]

Chciałbym, tylko nie wiem co mi z tego wyjdzie... Ale 17 to niezbędne minimum...

No właśnie dlatego pytam, bo czytając blogi maratończyków to tam pojawiają się dystanse 30+

Sosik ładnie poleciałeś z wagą

[majak]

Hejka.
Co do biegania na czczo to najlepiej samemu sprawdzić. Bo każdy organizm reaguje inaczej.

Z mojego doświadczenia:
W tygodniu biegam na czczo ( od 15 do 19 km ) - przed treningiem zapodaję BCAA - 1 kapsułka na każde planowane 6 km ( zazwyczaj 3 biorę ). Od razu po treningu wypijam 400 g kefiru i w ciągu 2 h od zakończenia jem normalne śniadanie. Staram się aby miało głównie węgle i białko ( np sałatka rybna, paprykarz ). W soboty, gdy biegam 35 km, to rano tylko kawa z mlekiem ( tu bardziej po to, aby się wypróżnić przed treningiem ), ale na trening zabieram izo + żele.
Od początku maja waga spadła 10 kg.

Pozdrawiam i powodzenia

Hej. Wielkie dzięki, spróbuję.
Do tej pory jem sałatki warzywne, ciemne pieczywo, ziemniaków nie tykam i jak ustało na 84kg tak stoi...
Oczywiście duży wpływ na to miała ponad dwutygodniowa przerwa

No właśnie dlatego pytam, bo czytając blogi maratończyków to tam pojawiają się dystanse 30+

Wiem. wiem Łuki tylko wiesz jak jest z moim silnikiem...
Ale zmotywowałeś mnie, w niedzielę postaram się o coś dłuższego

[wypass]

Motywowanie ok, ale bardziej chodziło mi o to, czy bieganie 17 wystarczy na ogarnięcie dystansu maratonu...
Pytam, bo nie wiem...sam się szykuję kiedyś na taki wyczyn

[majak]

Wiesz, ja nigdy nie biegałem według planu i jakoś mi to wychodziło...
Jednak maraton to zupełnie inna bajka, a zwarzywszy na to, że w tym roku jakoś mi tak wszystko idzie pod górkę to muszę układać to wszystko ''pod siebie''...
Czy to będzie dobre ? nie wiem , naprawdę nie wiem, na Kretowiny wystarczyło. Czy wystarczy na maraton?
Plusem dla mnie jest właśnie bieg w Kretowinach-wiem jaki byłem zmęczony na 31,5km...
A zdecydowanym minusem to ostatnie 2 tygodnie przerwy
Sporo analizowałem kilka planów pod maraton, rozmawiałem z kolegami z klubu z Płońska. I skleiłem to wszystko ''pod siebie''
Prócz tych siedemnastek, wypadałoby zrobić kilka biegów interwałowych ale to już wedle mojego samopoczucia.
W niedzielę jeszcze tylko pobiegnę coś dłuższego i musi to wystarczyć...

Jak będziesz biegał pod maraton to na pewno coś wymyślimy :uuusmiech:
Zobaczymy jak mi pójdzie biegając jak to sobie założyłem...

[wypass]

Jak będziesz biegał pod maraton to na pewno coś wymyślimy :uuusmiech:
Zobaczymy jak mi pójdzie biegając jak to sobie założyłem...

No to wygląda to racjonalnie...skoro musi to wystarczy
Ja na razie chce biegać w ogóle...pod maraton dopiero jak skończę sezon

[Skoor]

Wow, 25km... Ladne wybieganie. Ja dzisiaj w podobnym tempie nalatalem 20 i napewno bym do 25 nie dociagnal.

[wypass]

Ładny tydzień wypracowałeś...

[wypass]

Myślę, że jesteś w stanie się zregenerować po takiej 17 do niedzieli?
Bo w niedzielę masz tą połówkę ?

Jak nie wyschną to w wilgotnych polecisz...

[majak]

Połówka w niedzielę. Po moich siedemnastkach regeneruję się dość szybko, a dwa dni wolnego przed startem to moja standardowa procedura. To co Łuki, polecieć tą siedemnastkę ?

[wypass]

Myślę że tak, tylko na spokojnie, żeby była rezerwa na niedzielę...
A jak będziesz czuł, że 17 to za dużo można skończyć wcześniej i wrócić spacerem

[neevle]

Ja tam bym odpuściła i zrobiła góra 10km, a pewnie i sporo mniej. Chociaż to zależy, jak traktujesz ten start:
- jako szybsze wybieganie - olej odpoczynek i leć siedemnastkę
- jako sprawdzian - odpocznij. Wiem, że nie jest to start docelowy, dlatego odpada odpuszczanie tydzień czy dwa przed, ale przy takim podejściu i tak ten czwartek można by zrobić luźniejszy.

[majak]

Start traktuje jako dobre dłuższe wybieganie, chociaż chciałbym dotrzymać kroku Robertowi
To krakowskim targiem pobiegnę sobie spokojną trzynastkę :uuusmiech: Najwyżej pod koniec biegu zrobię jakiś akcent
Bo w sumie straconych kilometrów do maratonu już nie nadrobię ...

[roberturbanski]

Start traktuje jako dobre dłuższe wybieganie, chociaż chciałbym dotrzymać kroku Robertowi

Będzie Ci zajeb...ie trudno, bo raczej nie potrafisz biegać tak wolno....

[frelka]

Panowie, jestem przekonana, że Wasza skromność jest przesadzona Bardzo chciałabym zobaczyć Was na mecie, ale nie wiem, czy będzie mi dane... nie wszystko zależy ode mnie W każdym razie życzę Wam powodzenia i trzymam kciuki. Myślami jestem z Wami :uuusmiech:

[majak]

Panowie, jestem przekonana, że Wasza skromność jest przesadzona

Też sądzę, że z Robert nie mówi całej prawdy A ja to już muszę powoli odpoczywać do 28-eg

Bardzo chciałabym zobaczyć Was na mecie, ale nie wiem, czy będzie mi dane

Nie ma problemu, będziemy czekać, znaczy się biec :uuusmiech:

W każdym razie życzę Wam powodzenia i trzymam kciuki. Myślami jestem z Wami

A my Tobie i z Tobą :uuusmiech: