Marc.Slonik - komentarze
Moderator: infernal
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Kurde, ja wracam, Ty się zepsułeś... A poka poka jakieś zdjęcie ze strzałką gdzie boli. Jak u Ciebie z rolowaniem i rozciąganiem? Bo mnie to zawsze stawia na nogi.
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- Marc.Slonik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2004
- Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
- Życiówka na 10k: 44:12
- Życiówka w maratonie: 3:23:55
- Lokalizacja: Bruksela, Belgia
- Kontakt:
Mam pewne opory przed publikowaniem zdjęć swojego tyłka
Jak ktoś mi zrobi ładnego x-ray'a jak ten Twojej piszczeli to może wrzucę. Przyczyną zdają się być jakieś głębokie mięśnie lewego pośladka. Czuję coś w rodzaju napięcia - takie uczucie jak po solidnych ćwiczeniach tylko, że cały czas. Ruch w niektórych płaszcyznach stał się ograniczony - np. podnieść do góry lewe kolano i jednocześnie pochylić się do przodu (jak przy wciąganiu spodni) mogę bez problemu, ale w drugą stronę to jest kompletnie niemożliwe. Nie chodzi nawet o to że boli, tylko mam takie wrażenie, że się nie da, że jak spróbuję to od razu stracę równowagę.
Z tego powodu mocno utykam na lewą nogę - idąc nie wykonuję nią pełnego ruchu tylko ją trochę ciągnę wyprostowaną. To z koleji zaczyna już powodować ból w dolnej części kręgosłupa![smutek :(](./images/smilies/icon_e_sad.gif)
W przeciwieństwie do poprzednich sezonów tym razem do rozciągania starałem się podchodzić dość poważnie. Wydaje mi się, że jestem rozciągnięty jak nigdy wczesniej (tj. od kiedy biegam), chociaż trudno mi powiedzieć czy dotyczy to też mięśni pośladkowych. Trochę je rozciągałem, ale napewno nie tyle co niższe partie nóg.
Rolowanie rzeczywiście pomaga. Po rolowaniu ten pospinany mięsień jakby trochę puszcza, ale to jest doraźne. Po kilkudziesięciu minutach wszystko wraca do obecnego stanu. Mam nadzieję, że fizjo do którego idę jutro okaże się kumaty.
P.S.![oczko ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
![oczko ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
Z tego powodu mocno utykam na lewą nogę - idąc nie wykonuję nią pełnego ruchu tylko ją trochę ciągnę wyprostowaną. To z koleji zaczyna już powodować ból w dolnej części kręgosłupa
![smutek :(](./images/smilies/icon_e_sad.gif)
W przeciwieństwie do poprzednich sezonów tym razem do rozciągania starałem się podchodzić dość poważnie. Wydaje mi się, że jestem rozciągnięty jak nigdy wczesniej (tj. od kiedy biegam), chociaż trudno mi powiedzieć czy dotyczy to też mięśni pośladkowych. Trochę je rozciągałem, ale napewno nie tyle co niższe partie nóg.
Rolowanie rzeczywiście pomaga. Po rolowaniu ten pospinany mięsień jakby trochę puszcza, ale to jest doraźne. Po kilkudziesięciu minutach wszystko wraca do obecnego stanu. Mam nadzieję, że fizjo do którego idę jutro okaże się kumaty.
P.S.
Mam nadzieję, że to nie dlatego, że osiągneliśmy krytyczną liczbę Marcinów w biegosferzesochers pisze:Kurde, ja wracam, Ty się zepsułeś...
![oczko ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
Mój blog na forum: 2016 trzy maratony w tym dwa naprawdę
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690
![Obrazek](http://run-log.com/site_media/media/footer/Marc_Slonik.png)
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690
![Obrazek](http://run-log.com/site_media/media/footer/Marc_Slonik.png)
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Hmm, bardziej mi chodziło o jakieś zdjęcie z google grafika ze strzałką :D niemniej pisarsko przybliżyłeś mi miejsce na tyle, że już wiem co i gdzie
Idź do tego fizjo, szybko wrócisz (oby)
A mnie po niedzieli piszczel zaczął pobolewać, więc czerwony alarm i lekka panika, rozciąganie, wałek i obserwacja i macanie/postukiwanie/uciskanie z 70-80x dziennie. Więc teraz to już może z irytacji, żebym się odczepił![:bum:](./images/smilies/bum.gif)
![uśmiech :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
Idź do tego fizjo, szybko wrócisz (oby)
![uśmiech :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
A mnie po niedzieli piszczel zaczął pobolewać, więc czerwony alarm i lekka panika, rozciąganie, wałek i obserwacja i macanie/postukiwanie/uciskanie z 70-80x dziennie. Więc teraz to już może z irytacji, żebym się odczepił
![:bum:](./images/smilies/bum.gif)
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Trzymam kciuki za zdrowie. Dobrze, że odwiedziłeś fizjo. Teraz wiesz co i jak więc łatwiej się zmotywować do działania ![uśmiech :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
![uśmiech :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
No to kuku konkretne... ale dobrze, że wróg znany, to pozwala walczyć. Dał Ci jakiś harmonogram, ewentualnie luźne info kiedy to może puścić? (Przez chwilę zastanawiałem się, jak przetłumaczyć timetable i hinta
)
Rzuć okiem na ta książkę ukryta przewaga/core advantage - tam jest fajnie wytłumaczone co i JAK robić, żeby ćwiczenia szły prawidłowo. Mnie to pomaga bardzo, kupiłem po rekomendacji bodajże Ziko, który o niej wyczytał u Bartka Olszewskiego.
![:bum:](./images/smilies/bum.gif)
Rzuć okiem na ta książkę ukryta przewaga/core advantage - tam jest fajnie wytłumaczone co i JAK robić, żeby ćwiczenia szły prawidłowo. Mnie to pomaga bardzo, kupiłem po rekomendacji bodajże Ziko, który o niej wyczytał u Bartka Olszewskiego.
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
Obyś się szczęśliwie szybko naprawił Marcin!!!
Zgadzam się odnośnie tego, że nie warto ryzykować dla kolejnych medali startem z kontuzją. Mnie na szczęście kontuzje omijają szerokim łukiem, ale ja zbyt leniwa jestem, żeby się szczególnie nadwyrężać czy to bieganiem, czy ćwiczeniami
staram się teraz rzetelnie podchodzić do rozwoju całego ciała, bieganie to tylko dodatek ![uśmiech :-)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
Zgadzam się odnośnie tego, że nie warto ryzykować dla kolejnych medali startem z kontuzją. Mnie na szczęście kontuzje omijają szerokim łukiem, ale ja zbyt leniwa jestem, żeby się szczególnie nadwyrężać czy to bieganiem, czy ćwiczeniami
![oczko ;-)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
![uśmiech :-)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
- Marc.Slonik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2004
- Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
- Życiówka na 10k: 44:12
- Życiówka w maratonie: 3:23:55
- Lokalizacja: Bruksela, Belgia
- Kontakt:
Dzięki Wszystkim za dobre słowo.![oczko ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
Co do ćwiczeń to narazie kazał robić przysiady i ćwiczenia na równowagę, a po szczegółową rozpiskę idę jutro (vide moja uwaga na temat motywacji). Dzięki za polecenie książki - już zakupuję. Rzeczywiście chyba czas skupić się na okołobiegowej sprawności.
Ale Ty cały czas w ruchu i w pracy i po - a to fitnes, a to morze. Nic dziwnego, że jesteś kontuzjoodporna. Ja codziennie osiem godzin siedze na tym mięśniu, który powiedział dość
A potem idę pobiegać.
Rzeczywiście, znając problem łatwiej jest podejmować konkretne działania. Najbardziej motywuje mnie chęć jak najszybszego powrotu do biegania, ale nie małą motywacją jest też niechęć powrotu do gabinetu. Fizjo jest sympatyczny i sprawia wrażenie zorietnowanego w temacie, ale niestety nie działa charytatywniesosik pisze:Trzymam kciuki za zdrowie. Dobrze, że odwiedziłeś fizjo. Teraz wiesz co i jak więc łatwiej się zmotywować do działania
![oczko ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
W kwestii ram czasowych to nie był zbyt konkretny. To raczej sprawa na kilka tygodni tygodni.sochers pisze:No to kuku konkretne... ale dobrze, że wróg znany, to pozwala walczyć. Dał Ci jakiś harmonogram, ewentualnie luźne info kiedy to może puścić? (Przez chwilę zastanawiałem się, jak przetłumaczyć timetable i hinta)
Rzuć okiem na ta książkę ukryta przewaga/core advantage - tam jest fajnie wytłumaczone co i JAK robić, żeby ćwiczenia szły prawidłowo. Mnie to pomaga bardzo, kupiłem po rekomendacji bodajże Ziko, który o niej wyczytał u Bartka Olszewskiego.
Co do ćwiczeń to narazie kazał robić przysiady i ćwiczenia na równowagę, a po szczegółową rozpiskę idę jutro (vide moja uwaga na temat motywacji). Dzięki za polecenie książki - już zakupuję. Rzeczywiście chyba czas skupić się na okołobiegowej sprawności.
No tak, pamiętam jak z tego lenistwa śmigałaś po 100K+ na tydzieńkatekate pisze:Obyś się szczęśliwie szybko naprawił Marcin!!!
Zgadzam się odnośnie tego, że nie warto ryzykować dla kolejnych medali startem z kontuzją. Mnie na szczęście kontuzje omijają szerokim łukiem, ale ja zbyt leniwa jestem, żeby się szczególnie nadwyrężać czy to bieganiem, czy ćwiczeniamistaram się teraz rzetelnie podchodzić do rozwoju całego ciała, bieganie to tylko dodatek
![oczko ;-)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
![uśmiech :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
Mój blog na forum: 2016 trzy maratony w tym dwa naprawdę
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690
![Obrazek](http://run-log.com/site_media/media/footer/Marc_Slonik.png)
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690
![Obrazek](http://run-log.com/site_media/media/footer/Marc_Slonik.png)
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jakie upokorzenie?! To byl objaw troski, ubralem suke zeby jej cieplutko bylo.
Wracaj Marc szybko bo brakuje Twojego poczucia humoru na forum. Ostatnio jakos tu sztywno![oczko ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
Ja cierpie na niemoc tworcza i co zasiadam do naskorobania czegos na blogu to drapie sie po brodzie wpatruje sie tęmpo w wkran i... stwierdzam, ze mi sie nie chce![:bum:](./images/smilies/bum.gif)
Wracaj Marc szybko bo brakuje Twojego poczucia humoru na forum. Ostatnio jakos tu sztywno
![oczko ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
Ja cierpie na niemoc tworcza i co zasiadam do naskorobania czegos na blogu to drapie sie po brodzie wpatruje sie tęmpo w wkran i... stwierdzam, ze mi sie nie chce
![:bum:](./images/smilies/bum.gif)
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
mam to samoSkoor pisze: co zasiadam do naskorobania czegos na blogu to drapie sie po brodzie wpatruje sie tęmpo w wkran i... stwierdzam, ze mi sie nie chce
![:bum:](./images/smilies/bum.gif)
- mow_mi_stefan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 481
- Rejestracja: 15 kwie 2014, 10:05
- Życiówka w maratonie: 4:09
mam i jakatekate pisze:mam to samoSkoor pisze: co zasiadam do naskorobania czegos na blogu to drapie sie po brodzie wpatruje sie tęmpo w wkran i... stwierdzam, ze mi sie nie chce
![uśmiech :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
czuj duch, Paweł
10km 42:57, HM 1:35:12, M 3:27:56
BLOG :: Komentarze
10km 42:57, HM 1:35:12, M 3:27:56
BLOG :: Komentarze
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
skrytoblogerzy ![:spoczko:](./images/smilies/spoczko.gif)
![:spoczko:](./images/smilies/spoczko.gif)
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Parafrazujac Naczelnego Wodza, zakamuflowana opcja blogujaca. ![:bum:](./images/smilies/bum.gif)
![:bum:](./images/smilies/bum.gif)
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
![hahaha :hahaha:](./images/smilies/icon_lol.gif)
dziś cościk napiszę
![:sss:](./images/smilies/sss.gif)
- Marc.Slonik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2004
- Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
- Życiówka na 10k: 44:12
- Życiówka w maratonie: 3:23:55
- Lokalizacja: Bruksela, Belgia
- Kontakt:
No i gdzie to Twoje wczorajsze "cościk"?
A co do braku weny - ja oczywiście też tak mam. To nas różni od "popularnych blogerów"
Co ciekawe ten brak objawia się dopiero jak siadam do kompa. Często biegnąc, idąc, jadąc na rowerza, siedząc w wannie, albo innym ustronnym miejscu mam w głowie kompletny post - taki ciekawy, zabawny i w punkt. Nie tylko o bieganiu. Ale jak tylko pojawiają się warunki, żeby tą myśl zmaterializować w postaci wpisu, pojawia się też pustka.
A co do braku weny - ja oczywiście też tak mam. To nas różni od "popularnych blogerów"
![uśmiech :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
Mój blog na forum: 2016 trzy maratony w tym dwa naprawdę
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690
![Obrazek](http://run-log.com/site_media/media/footer/Marc_Slonik.png)
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690
![Obrazek](http://run-log.com/site_media/media/footer/Marc_Slonik.png)