sosik "Marjan Bjorgen" - komentarze

[mihumor]

Ładny ciągły. Jak takie coś zaliczasz na trenie to myślę, że przelotowe 3.55 na Marzannie jest osiągalne. Można otworzyć po 4,00 i po dogrzeniu odpowiednim wejść na 3.55 i okolice 1.23 atakować. Stać Cię na taki wynik na pewno.

[marek84]

Zgadzam się z postem powyżej. "Może się uda życiówkę" przy takich treningach brzmi... bardzo asekurancko, tak napiszę
Podejdź do tego zadaniowo: masz do nabiegania trening 21km ciągłego: 3km po 4:00 na dogrzanie, potem 15km po 3:55 i na koniec 3km lekko przyspieszyć

[sosik]

Dzięki chłopaki za dobre słowo.
Co do organizmu, to wiem, że stać mnie na czas < 1:24.
Identyczny trening 10 dni przed Królewskim w październiku poszedł:
8,00 31:01 03:53 168 (87%) 180 (93%)
Wtedy średnie na połówce miałem równe 4'/km i to przy przeziębieniu. Dzisiaj to było równo 20 sekund szybciej przy totalnie negatywnym nastawieniu.
Jeżeli uda się głowę nastawić, to nabiegam 1:23:xx, a i może powalczę o coś więcej przy dobrych warunkach.

[Skoor]

Wykręć dobry czas to w Rzeszowie postaram się Ciebie pogonić

Tempa ciągłych mamy bardzo podobne ale obawiam się, że "zajedziesz" mnie wytrzymałością

[marek84]

Tomek, a Ty kiedy jakieś zawody lecisz na ateście?

[Skoor]

O dyche Ci chodzi?

Myślałem żeby na Marzannę pojechać do Krakowa i polecieć dyszkę, ale nie dam rady, a wszystkie okoliczne są bez atestu z tego co się orientuję więc będą to starty orientacyjno-mocno treningowe chyba, że znajdę atest. Dyszka u mnie ma ponoć równo 10km ale nie ma atestu więc to sobie stawiam za taki start na dychę docelowy na wiosnę.

Półmaraton w Rzeszowie biegnę i on też ma atest.

[sosik]

Skoor - jak będziesz w Krakowie, to możemy się w Wieliczce na bieżni umówić i polecieć 10 km "atestowane" - próbując po 3'45"/km. Myślę, że dopingując się wzajemnie, mógłby niezły wynik paść

[Skoor]

Nie wiem kiedy mi się uda ale gdybym był to chętnie Jak coś to dam znać.

[marek84]

O dyche Ci chodzi?
Myślałem żeby na Marzannę pojechać do Krakowa i polecieć dyszkę, ale nie dam rady, a wszystkie okoliczne są bez atestu z tego co się orientuję więc będą to starty orientacyjno-mocno treningowe chyba, że znajdę atest. Dyszka u mnie ma ponoć równo 10km ale nie ma atestu więc to sobie stawiam za taki start na dychę docelowy na wiosnę.

Półmaraton w Rzeszowie biegnę i on też ma atest.

Ogólnie pytałem. Ten Rzeszów masz dzień po moim (póki co hipotetycznym) starcie, będzie fajne porównanie gdzie jesteśmy i ile tracę

Skoor - jak będziesz w Krakowie, to możemy się w Wieliczce na bieżni umówić i polecieć 10 km "atestowane" - próbując po 3'45"/km. Myślę, że dopingując się wzajemnie, mógłby niezły wynik paść

Sprzeciw !! To nie będzie 10km tylko 10 000m

A poważnie: ciekawie to by mogło wyglądać, patrząc po opisach treningów Tomka vs moje i moim starcie na 10km to uważam, że jesteście w stanie to nabiegać, choć (chyba) jeszcze nie tak z marszu tylko po jednak jakimś mikrocyklu i niewielkim luzowaniu

[Rolli]

Nie wiem kiedy mi się uda ale gdybym był to chętnie Jak coś to dam znać.

Zona do sklepu (z grubym portfelem) a ty na stadion

[Skoor]

Portfel ma ostatnio przykręcony kurek... Budowa się zbliża

[marek84]

Zona do sklepu (z grubym portfelem) a ty na stadion

Paradoks w tym, że teraz wcale nie potrzeba grubego portfela... Wystarczy mały i niepozorny kawałek plastiku

[Skoor]

To jest jeszcze gorsze od portfela bo portfel kiedyś się wyczerpie a plastik... Szczęśliwie to ja jestem tym trwoniącym pieniądze w tym związku więc nie ma problemu

[sosik]

A poważnie: ciekawie to by mogło wyglądać, patrząc po opisach treningów Tomka vs moje i moim starcie na 10km to uważam, że jesteście w stanie to nabiegać, choć (chyba) jeszcze nie tak z marszu tylko po jednak jakimś mikrocyklu i niewielkim luzowaniu

E tam - dzień wcześniej 4 pak wareczki strong wieczorem i już jest luz w dupie na drugi dzień i można po 3'45" lecieć.

To jest jeszcze gorsze od portfela bo portfel kiedyś się wyczerpie a plastik... Szczęśliwie to ja jestem tym trwoniącym pieniądze w tym związku więc nie ma problemu

Dokładnie - bo jak kartę wyczerpiesz, to masz większe problemy

[piotrekyoshi]

Szczerze mówiąc bardzo mnie zaciekawiły Twoje poczynania, jestem nowy, ale na pewno będę śledził. Inspirujesz mnie trochę, jak czytam, to takiego kopa dostaje. Powodzenia!