Leon - Kryzys wieku średniego - Komentarze

[Leon_w]

No dzięki. I chyba tak zrobię że Malanow na spokojnie, na luzie a w Kole przyatakuję te 45.

[Dariush]

Malanów z mojej perspektywy
tu https://bieganie.pl/blogi/dariusz/11-ma ... n-biegowa/
i tu https://bieganie.pl/blogi/dariusz/xii-b ... ka-jesien/

[filmix777@gmail.com]

Jak to nie gotowy? Gotowy, a jakże! Jak to mawia wujek Jacek (Jack Daniels):

"Czasem słabszy bieg to przypadek. Dobry bieg zdarza się, bo potrafisz."

Gratulacje!

[Leon_w]

To chyba moje 6 lub 7 zawody, ale pierwsze gdzie nie miałem sił na przyspieszenie na końcówce. Więc podejrzewam że tak wygląda bieg na całe 100%. Więc coś w tym jest co napisałeś.

[bezuszny]

Gratuluję, dobry bieg, walka do końca i wyszarpany super wynik.

[sochers]

Dobry wynik, uderzaj na atesatowaną trasę trochę w końcówce zapłaciłeś za za szybki początek, brak doświadczenia wychodzi, lepiej poczatek nawet puścić 4:35, a dwa ostatnie mieć z czego przywalić, jak masz świadomość, że zostało 9 minut i dasz radę, a nie przegiąć na początku i umierać od połowy.

Co do pytań:

1. Czy ja czasami nie jestem za stary na takie katowanie się?
2. Na jaki Ch..... ja w ogóle się tak katuje? Po co?

Poczekaj aż Cię najdzie na maraton w okolicy 35 nachodzą najmocniej, zwłaszcza jak się człowiek o ścianę rozbije i czuje, jak życie ucieka, chce biec, a mózg nogi odłącza i przechodzisz w marsz

[infernal]

Gdyby trasie brakło do 10km to jeszcze, ale tak masz 10,4km to znaczy że dycha strzeliła na pewno. A czas, czas masz na swoim zegarku pokazany. Wielkie gratulacje Żaden wyczyn? A ja tak się cieszyłem jak złamałem w tym roku 45... Niektórzy marzą by dojść do poziomu 50 minut a Ty zniszczyłeś barierę 45 minut. A kto wie co będzie, gdy trasa faktycznie będzie miała 10km. Gratulacje raz jeszcze!

[keiw]

Gratulacje.

wykraczanie poza granice swojej wytrzymałości to naprawdę duża sztuka

Nie każdy to potrafi, tym bardziej brawo za walkę.

Pewnie wielu z Was powie, że to żaden wyczyn, że 45 to nic wielkiego..

Każdy z nas ma swoje wyzwania i nawet jak ktoś łamie np. 60 min na 10 km, to dla niego może być sporym wyczynem i trzeba cenić starania.

[Leon_w]

Dziękuję wszystkim. Takie słowa naprawdę podnoszą na duchu i aż chce się biegać.
A czy ktoś znalazł odpowiedź na pytanie "Po co mi to"?. Chyba tak już Polak ma w DNA. Szybciej, mocniej, dalej.

[jacekww]

Gratuluję, złamałeś więc byłeś gotów, raz przychodzi lżej, a częściej ciężej.

Wracając jeszcze do Twoich planów startowych, potwierdzam to co pisał @Dariusch, trasa w Kole idealna, a trochę imprez już oblatałem więc porównanie mam. Zamierzam też w tym roku tam się pojawić, a 28 października pogoda też winna być idealna.

[infernal]

To jest ten bieg Warciańskiego? Akurat na październik nie mam planów.... Hmmm... Swoją drogą, jest jakiś dobry szybki HM w okolicach października/listopada?

[Dariush]

Nie bieg Warciańskiego tylko bieg Warciański dokładnie Międzynarodowy Bieg Warciański imienia Zdzisława Krzyszkowiaka

[Leon_w]

Międzynarodowy 38 BIEG WARCIAŃSKI
Koło 28 październik 2018

[infernal]

Czyli to ten I trasa taka super ? Ciekawe

[sochers]

T10 jak się obiegałeś już na tym tempie to naprawdę przyjemnie się biega. Widzę po sobie - kiedyś tempo 4:30 to był interwał do wyplucia płuc, a teraz 4:24 wchodzi w dwukilometrowych odcinkach i nie boli