kate-komentarze

[katekate]

poważnie, siedzę teraz i wizualizuję sobie bieganie na 7.30 może syna 8letniego wezmę?

[fantom]

7:30 to nawet moim zdaniem jest lekka przesada ale 6:30 juz jak najbardziej ok.

[katekate]

jasne, inaczej mnie szlag jasny trafi

[Skoor]

No mnie np. W planie Bartoszka wkurza to, ze nie ma podanego tempa wybiegan tylko % tetna max... Jakos na tetno biegac nie lubie, ale znalazlem sobie kalkulator ktory to mniej wiecej przelicza

[katekate]

ja się grubo zastanawiałam nad Bartoszakiem, ale jak zobaczyłam jak to skomplikowane, to mi sie odechciało

[Skoor]

Ale tego na zlamanie 45min?

[katekate]

tak
w niemieckim mam wszystko jak na tacy

[majak]

Kliknąłem jeszcze raz na plan...
Dobrze zrozumiałem, że w niektóre treningi proponują Ci tempa 6,30 a nawet 7,30 ?

I bardzo dobrze bo to wbrew pozorom niezwykle wazne treningi szczegolnie przy dosc ostrych akcentach w tym planie.

W żaden sposób nie neguję planu ani wolnych wybiegań. Nie mniej jednak myślę, że 10km po 7,30 to troszkę zbyt wolno, ale to tylko oczywiście moje zdanie.

7:30 to nawet moim zdaniem jest lekka przesada ale 6:30 juz jak najbardziej ok.

poważnie, siedzę teraz i wizualizuję sobie bieganie na 7.30 może syna 8letniego wezmę?

Też myślę, że 6,30 będzie w sam raz

jasne, inaczej mnie szlag jasny trafi

No właśnie

[katekate]

nie mniej jednak z ciekawości sprawdzę jak to jest

[Skoor]

tak
w niemieckim mam wszystko jak na tacy

Tez mnie to wkurza dlatego znalazlem to:

http://www.runningperformance.pl/kalkulator-treningowy

[Gryzzelda]

o, prosze prosze, nowy blog, jak milo

[katekate]

Tomuś to samo jest w książce Danielsa mimo wszystko jestem na tyle leniwa, że lubię mieć rozpisane juz gotowe przepisy

[hotmas]

Przymierzałem się kiedyś do tego "Niemca" i też "przerażały" mnie rozbiegania po 7:30 Będę zaglądał jakie efekty przyniesie

[jedz_budyn]

Wolne wybiegania dają bardzo dobra bazę tlenowa. Szczególnie zimą.

[neevle]

Jakbym miała biegać po 7:30, to wolałabym pójść na spacer, rower, albo na basen, pewnie wyszłoby na to samo. Takie tempo osiągam czasem na przerwach między ciężkimi interwałami, ale wtedy trwa ono 3-4min i już naprawdę mam wrażenie, że ledwo przebieram nogami, 10km bym tak na pewno nie wytrzymała. Przecież na tym poziomie to jest intensywność zapewne poniżej 60% Hrmax, wątpię, czy to ma coś jeszcze wspólnego z bazą - raczej taka aktywna regeneracja, pobudzenie mięśni, żeby tylko na tyłku nie siedzieć.

Kate, tylko nie wpadnij teraz w takie błędne koło - zrobisz plan na 46 minut, pobiegniesz zawody w zakładanym czasie, zrobisz przerwę i... znowu zaczniesz robić plan na 46 minut, żeby wrócić do formy sprzed przerwy?