Hotmas - komentarze

[sosik]

Ode mnie też Wszystkiego Najlepszego. 4 z przodu - grubo

[roberturbanski]

Sto lat!!! i ..... 3 z przodu.... na maratonie

[hotmas]

Wszystkim bardzo dziękuję za życzenia To były nie zapomniane urodziny, na tyle, że dopiero dochodzę do siebie, ale szczegółów nie zdradzę
Jako, że mam dziś nockę w robocie, mam nadzieję, że odrobię zaległości na forum, bo troszku mnie tu nie było
Szampańskiej zabawy życzę Wszystkim

[roberturbanski]

No nareszcie.... Nowy Rok z dużego "km" zacząłeś Co to będzie dalej?

[frelka]

Dalej... jak tak będzie biegał, to w grudniu przybiegnie do Tłuchowa
Widzę, że oboje musimy się sporo o piciu nauczyć
A gdzie jest Pani Wróblowa?

[hotmas]

Co to będzie dalej?

Dalej... jak tak będzie biegał, to w grudniu przybiegnie do Tłuchowa

O nieeeee mowy nie ma za leniwy jestem
A co do pani W. to lata od czasu do czasu. Np jutro biegnie piątkę w GP ZBN ale to wszystko ot tak dla zabawy i bez napinki. Pozdrawia Wszystkich serdecznie i być może kiedyś tu wróci

[Matthias]

Powodzenia jutro, z pewnością będzie ogien w nogach...

[hotmas]

Maciek dzięki, ale dziś niestety pracowałem. No ale dzięki temu mam miesiąc na podszlifowanie formy

[Johnny Żuberek]

Bardzo ładny przebieg ostatnich dni, zwłaszcza ten półmaraton
Dziwnie się trochę czyta o Waszych bitwach na śnieżki, jak w Krakowie ciągle wczesna wiosna

[hotmas]

Dzięki "Johnny" A śniegu u nas troszku już napadało. Leży pewnie z 10 cm. Nasz szczęście jeszcze odśnieżanie mnie nie wkurza

[kaems]

W na okolicach Poznania śniegu brak ;] Z jednej strony całe szczęście bo bałbym się biegać w śniegu a trudno ci dotrzymać kroku a z drugiej jednak polatałbym też czasami.

[mclakiewicz]

W telewizorni ostatnio ciągle zapowiadają u nas śnieg i mróz, a moje prognozy mówią zupełnie co innego jak się okazuje są bardziej trafne. Właściwie to na śnieg jakoś specjalnie nie czekam bo drogowcy zawsze są zaskoczeni (wiecie kiedy będzie koniec świata? Jak drogowcy zaskoczą zimę) z drugiej strony jakoś tak dziwnie zima bez śniegu. Buty już mam tak brudne z błota, nawet ich nie myję bo nie ma sensu.

A treningi tez pochwalę, bardzo ładne

[hotmas]

Tak to u nas teraz wygląda. Zdjęcia z wczorajszego morsowania:







Pierwszy raz w minusowej temperaturze. Musze przyznać, że miło było

[kaems]

Ech, teraz i u nas mroźno, trochę śniegu spadło ... a ja się przeziębiłem, więc zaliczam przerwę i ani biegania ani snowkite ;/ . Po przerwie też będę chciał pomorsować, choć w tej chwili mnie to trochę przeraża. Nie, żebym zasuwał w puchowych kurtkach jak tylko temperatura spadnie do zera ale "kąpiel w przerębli" to dla mnie spore wyzwanie - na początku psychiczne. Nie bardzo wiem jak odgonić od siebie wizję błyskawicznej przemiany w kostkę lodu ;] (jak to u grafika - wyobraźnia działa zawsze na full obrotach).
Powiedz mi, będziesz może na Maniackiej dziesiątce, połówce na początku kwietnia w Poznaniu albo na "Wings for life" ?

[hotmas]

Zimno to ta naprawdę kwestia psychiki. Nie mówię, że po zanurzeniu jest ciepło, bo nie jest, ale nie jest tak źle jak sobie wszyscy wyobrażają. Tak więc do morsowania najważniejsze jest odpowiednie nastawienie. I pamiętaj nie rób tego sam, jeśli nie masz grupy morsującej weź ze sobą kogoś, kto będzie na brzegu.
Co do startów to mam w planach Maniacką i mam nadzieję, że start dojdzie do skutku, bo dziś sprawy się troszkę pogmatwały.