Pulchniak komentarze

[Księżna]

Byłeś szybszy z wpisem:-)

Patrzę na wykres poziomów - ładnie to wygląda

[pulchniak]

Fajny bieg Jestem bardzo zadowolony i powoli nabieram wiary w 3:15 na Cracowi

[Księżna]

Pewnie łykniesz w tym czasie

[pulchniak]

Zobaczymy

[Księżna]

Ale wiesz.... 5:53 to nie aż tak znowu wolno;-)

[LadyE]

oby to nic powaznego z tym achillesem

[pulchniak]

Ale wiesz.... 5:53 to nie aż tak znowu wolno;-)

5:53???

[pulchniak]

oby to nic powaznego z tym achillesem

To nie tyle achilles co mięsień nad nim. Myślę że będzie dobrze dzisiaj był w jacuzzi się wymasować

[Księżna]

Porównując do planu mówiącego o 7:00 toś gonił

[pulchniak]

Aaaa.
Wiesz z tymi planami to jak z niektórymi statusami związków na FB. To skomplikowane.
Najważniejsze jest nie tempo w min/km ale % HFmax (w tym niemieckim tak to jest opisane). Jak się wie w jakim przedziedziale pracuje serce to można się nie trzymać tak mocno tempa.
Z tego co wiem to się trzymam.

[Księżna]

To skomplikowane.

Ja dziś siedziałam chwilę nad planami i będę musiała niezłą sieczkę zrobić - zupełnie mi wypadło z głowy, że co dwa tygodnie przez kilka dni jestem matka samotna. Co nieźle miesza w możliwościach biegania 5x

% HFmax

No tak, ja jeszcze nie wiem jak do tego podejść...

[pulchniak]

Przerwa trzech dni to duża przerwa niestety.

[Księżna]

Wychodzi mi bieganie:
poniedziałek X środa czwartek piątek X niedziela
poniedziałek wtorek X czwartek piątek sobota X
czyli rotacja co dwa tygodnie dni wolnych wtorek i sobota a środa i niedziela...

[pulchniak]

No to ok zawodniczko

[Księżna]

O-ja-Cię!
Zazdroszczę. Dystansu, tempa i pulsu:-)

Nie zazdroszczę Achillesa i łydki - kciuki za poprawę.

A czemu poranne 41 to za niskie? Chyba dobrze, że niskie.