To tak jak z piciem wódki ... trzeba wiedzieć kiedy skończyć ... żeby Cię nie wynieśli.
Jurek Kuptel - komentarze
Moderator: infernal
-
Jurek z Lasu
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1374
- Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32
A Ja dzisiaj zrobiłem 140m muchomora czworogłowego w rytmie walczyka i delikatnie Mnie ciągnie, ale jutro też robię więc ... spokojnie.
To tak jak z piciem wódki ... trzeba wiedzieć kiedy skończyć ... żeby Cię nie wynieśli.
To tak jak z piciem wódki ... trzeba wiedzieć kiedy skończyć ... żeby Cię nie wynieśli.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 13550
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Nie róbcie grzybów codziennie, bo to jest mocny impuls. Dwa razy w tygodniu, dzień po mocniejszym treningu, będzie optymalnie na początek. Jeśli czujecie, że na trzeci dzień wciąż nogi są obolałe, to znaczy, że za dużo tego sobie aplikujecie.
- kamil9998
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 319
- Rejestracja: 30 gru 2008, 10:40
- Życiówka na 10k: 44:26
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łask
Yacool, a kiedy najlepiej robić muchomory w trakcie czy po treningu. Ja dzisiaj zrobiłem 3km(ostatni przyspieszyłem coby nogi rozgrzać bardziej) + 12' spr i tu zrobiłem te grzyby 3x15-20 grzybów po grzybach przebieżka(tutaj totalne zaskoczenie jak fajnie się biegnie na tej prędkości po grzybach krok mi się wydłużył niesamowicie i czułem taki luz) + na koniec 3km. Może być taka forma? I czy będzie to można w przyszłości pomieszać z podbiegami?
- Bogil
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1908
- Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
- Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skawina
Czy pierwotni ludzie byli szybsi od współczesnych? Biorąc pod uwagę średnią wśród nich to tak ale jednak większość rekordów padła w 20-tym wieku gdy pojawiły się zegarki.
Chociaż ciekawe jakie czasy mieli na 10k mieli goniąc antylopę.
Chociaż ciekawe jakie czasy mieli na 10k mieli goniąc antylopę.
-
Jurek z Lasu
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1374
- Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32
Nie ograniczały ich buty; nie ograniczał czas; jeśli byłeś dobrym biegaczem jadłeś mięso, jeśli nie - zbierałeś jagody w lesie ...
-
Jurek z Lasu
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1374
- Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32
Rozbuduję czerwony plan Danielsa:
1. rozwinę trening progowy, w kierunku cruise interwals np. mam już w głowie trening 1km/30"+2km/1'+3km/90"+2km/1'+1km - ale to już trochę później jak wejdę na większy kilometraż
2. utrzymam jeden akcent na intensywności interwałowej w tygodniu typu 5x3'I/2'E
3. dodam jeden dzień treningu
4. wprowadzę systematycznie element etiopskiej siły biegowej w większym zakresie - dłużej niż 15'
5. Resztę zostawię bez zmian - długość treningów E
Rozbudowany czerwony daniels da Mi możliwość startu na 21,1km.
Ogólnie dobrze wpływa na Mnie trening progowy pod warunkiem nie przeginania na prędkościach; czyli trzymam się zasady zwolnij na treningu; a przyciśnij na wyścigu.
1. rozwinę trening progowy, w kierunku cruise interwals np. mam już w głowie trening 1km/30"+2km/1'+3km/90"+2km/1'+1km - ale to już trochę później jak wejdę na większy kilometraż
2. utrzymam jeden akcent na intensywności interwałowej w tygodniu typu 5x3'I/2'E
3. dodam jeden dzień treningu
4. wprowadzę systematycznie element etiopskiej siły biegowej w większym zakresie - dłużej niż 15'
5. Resztę zostawię bez zmian - długość treningów E
Rozbudowany czerwony daniels da Mi możliwość startu na 21,1km.
Ogólnie dobrze wpływa na Mnie trening progowy pod warunkiem nie przeginania na prędkościach; czyli trzymam się zasady zwolnij na treningu; a przyciśnij na wyścigu.
- Gife
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Co do myśliwych, nie jest tak źle, póki się nie zabijają.
Saren u nas pod dostatkiem, więc póki ich populacja nie maleje, niech sobie strzelają. Bieganie to sport i myśliwy może myśleć o Tobie tak, jak ty o nich
Saren u nas pod dostatkiem, więc póki ich populacja nie maleje, niech sobie strzelają. Bieganie to sport i myśliwy może myśleć o Tobie tak, jak ty o nich
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
-
Jurek z Lasu
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1374
- Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32
Ja nie zabijam biegając; on zabija. Czy to jest OK?
Populacja jest w rozsypce, nie ma wogóle wilków, kiedyś były; Jak są wilki tzn że populacja jest w porządku; jak nie ma tzn że nie ma na co polować. Kiedyś zające i dziki plątały Mi się pod nogami jak biegałem po lesie; ok kilku miesięcy żadnego szaraka nawet spotkać nie mogę. To jest głębszy problem.
Sarna na widok światła w nocy stoi jak zaczarowana i się patrzy na to światło. Wiem bo wiele saren w nocy na moją czołówkę widziałem. Żebyś zobaczył jak strzelają do zwierzaków w nocy na światło to byś zmienił zdanie.
Populacja jest w rozsypce, nie ma wogóle wilków, kiedyś były; Jak są wilki tzn że populacja jest w porządku; jak nie ma tzn że nie ma na co polować. Kiedyś zające i dziki plątały Mi się pod nogami jak biegałem po lesie; ok kilku miesięcy żadnego szaraka nawet spotkać nie mogę. To jest głębszy problem.
Sarna na widok światła w nocy stoi jak zaczarowana i się patrzy na to światło. Wiem bo wiele saren w nocy na moją czołówkę widziałem. Żebyś zobaczył jak strzelają do zwierzaków w nocy na światło to byś zmienił zdanie.
- Bogil
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1908
- Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
- Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skawina
Szaraki zostały wyplenione przez lisy z tego co wiem. A, jeszcze parę lat temu zobaczyć lisa to był rarytas. To chyba bardziej skomplikowana sprawa niż tylko działalność myśliwych. Z założenia oni nie robią złej roboty, ale pewnie i w te środowisko zakrada się ZŁO 
- strasb
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
W kwestii polowania całkowicie się z Tobą zgadzam, Jurek.
-
LadyE
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 3884
- Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33
zazdroszcze Ci tego obcowania z natura 
chyba nie tylko sarny tak reaguja na swiatlo, kiedys w podobny sposob przypatrywal sie nam lis
u mnie w okolicy sarnom mysliwi raczej nie zagrazaja, problem natomiast byl ostatniej zimy z walesajacymi sie psami ...
chyba nie tylko sarny tak reaguja na swiatlo, kiedys w podobny sposob przypatrywal sie nam lis
u mnie w okolicy sarnom mysliwi raczej nie zagrazaja, problem natomiast byl ostatniej zimy z walesajacymi sie psami ...
- Bogil
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1908
- Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
- Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skawina
Szefie gdzie i kiedy masz zamiar pobiec luźno dychę na wiosnę?
Co do rozbudowania, to chcesz powiedzieć że Long run też pozostawisz bez zmian?
Ja będę mimo wszystko będę próbował od czasu do czasu przynajmniej godzinne treningi robić, ale chociaż w Maraton Pace albo z narastającą prędkością.
Ja myślę o przerobieniu niebieskiego z tym ,że wolałbym nie biegać odcinków w tempie Repetitions, nie wiem czy byłbym w stanie luźno takie tempa pobiec. Nawet przy tempie I się spinam. Chociaż 200 m to jeszcze da się luz utrzymać, ale 400 to raczej jest walka.
Ps. Wybacz, że od gapiłem trochę od Ciebie formułę bloga oraz trening
. Ale faktycznie nie ma dla mnie chyba nic lepszego w tej chwili. Liczy się JAKOŚĆ!
Co do rozbudowania, to chcesz powiedzieć że Long run też pozostawisz bez zmian?
Ja będę mimo wszystko będę próbował od czasu do czasu przynajmniej godzinne treningi robić, ale chociaż w Maraton Pace albo z narastającą prędkością.
Ja myślę o przerobieniu niebieskiego z tym ,że wolałbym nie biegać odcinków w tempie Repetitions, nie wiem czy byłbym w stanie luźno takie tempa pobiec. Nawet przy tempie I się spinam. Chociaż 200 m to jeszcze da się luz utrzymać, ale 400 to raczej jest walka.
Ps. Wybacz, że od gapiłem trochę od Ciebie formułę bloga oraz trening
-
Jurek z Lasu
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1374
- Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32
Ja na razie nie wiem gdzie na sylwestra idę; a Ty o takich rzeczasz; Bogil - litościBogil pisze:Szefie gdzie i kiedy masz zamiar pobiec luźno dychę na wiosnę?
Ale pewnie będzie tak: telefon od kumpla: "Jurek jedziesz jutro na zawody?" OK. Jasne. Nie lubię planować zawodów; potem trza to wszystko weryfikować.
Dokładnie 50'E max.Bogil pisze: Co do rozbudowania, to chcesz powiedzieć że Long run też pozostawisz bez zmian?
Repetitions są łatwiejsze od interwału; Zaczynasz luźno i wchodzisz na max prędkość którą utrzymujesz nie tak długo jak interwał.Bogil pisze: Ja myślę o przerobieniu niebieskiego z tym ,że wolałbym nie biegać odcinków w tempie Repetitions, nie wiem czy byłbym w stanie luźno takie tempa pobiec. Nawet przy tempie I się spinam. Chociaż 200 m to jeszcze da się luz utrzymać, ale 400 to raczej jest walka.
Ja postaram się skupić na Interwałach, z tym że trochę tam namieszam
Stawiasz browar.Bogil pisze: Ps. Wybacz, że od gapiłem trochę od Ciebie formułę bloga oraz trening. Ale faktycznie nie ma dla mnie chyba nic lepszego w tej chwili. Liczy się JAKOŚĆ!
Ostatnio zmieniony 18 gru 2011, 20:29 przez Jurek z Lasu, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Jurek z Lasu
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1374
- Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32
Ale masz piękne buty.Bogil pisze:Liczy się JAKOŚĆ!


