Kredk@ - komentarze.

[Bawareczka]

pierwsze koty za ploty super i dzis kolejny bieg - powodzenia

widze, ze masz calkiem podobny cel jak moj

[Kredk@]

Dzięki dziewczyny!!!
Nawet nie wiecie jak mnie wasze słowa motywują do tego, żeby wziać przygrubawe cielsko i wyjść poszurać.

Powoli, i to dosłownie p-o-w-o-l-i próbuję się odnaleźć w bieganiu. Znowu wracam do tempa żołwia, ale wtedy jakoś mi idzie.

Pozdrawiam!!!
Miło czytać, że z podobnymi problemami się zmagacie, choć wolałabym, żeby nikt problemów nie miał, oczywiście!

[Beauty&Beast]

No, no ładnie. Jak bedziesz nogi wyzej podnosila, to nie beda tak szurac. Buty znaczy sie

[Bawareczka]

super bieg gratuluje

[strasb]

Super bieg, niedługo nieźle będziesz ze startowaniem otrzaskana. To też przydatne. Wierzę, że i w treningu się ułoży, tak by radość była jak największa.

[Alexia]

Będzie coraz lepiej. Zaglądaj i pisz tu często, to zawsze znajdzie się ktoś, kto Cię zmotywuje.

Gratuluję startu a w szczególności METY !

[Kredk@]

Dzięki. No tak te mety są najfajniejsze. A w bieganiu zaczynam też coraz bardziej lubić rozciąganie "Po".

[makar]

Gratulacje, Kredka! Było dobrze, a będzie jeszcze lepiej Trzymaj się ciepło. Trochę więcej optymizmu by Ci się przydało..... Pozdrawiam.

[Kredk@]

makar dzięki. No właśnie wiieeeem. Gdzieś mi się ten hurra optymizm zagubił... Ale obiecuję odszukać.

[Bawareczka]

szukaj, szukaj, pewnie lezy calkiem niedaleko

[strasb]

Ja chętnie optymizmem trochę pozarażam! I jeszcze raz wyrazy uznania za felieton! Pisz dla nas częściej.

[strasb]

Oj to jednak czym innym niż optymizmem się zaraziłaś. Nieźle Cię wymęczyło, szybkiego powrotu do świata żywych życzę.

[Kredk@]

No niestety strasb ale pozytyw tego jest taki, że mój pesymizm i brak sił, mógł poniekąd z tego choróbska wynikać.

[pardita]

Kochana,

widze, ze Ty z imprezy na impreze (biegowa!).
Odpoczywaj zatem i kuruj wnetrznosci.

[Kredk@]

Ano pardita teraz właśnie się zarejestrowałam na Samsung Irena Women's Run Tyż Agrykola i tyż 5 km. Ale na jakieś poważniejsze imprezy typu półmaraton, to jeszcze chyba poczekam.