sosik "Marjan Bjorgen" - komentarze
Moderator: infernal
- KrzysiekJ
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1571
- Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
- Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
- Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
- Lokalizacja: Gdańsk
Podpowiedz proszę jaki masz pomysł na przeniesienie odczytanego tętna z zadanego dystansu w zadanej intensywności na potencjalne możliwości w wyścigu?
Istnieje jakiś biegowy kalkulator do przeliczania jednego wyniku na drugi?
Istnieje jakiś biegowy kalkulator do przeliczania jednego wyniku na drugi?
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Dla mnie tętno ma charakter monitorowania postępów / aktualnej formy.
Robię podobny trening na podobnej intensywności i sprawdzam korelację tempa do tętna.
Przykład, to zeszłoroczne mocne dyszki przed maratonem:
2016.03.30 - 10,00 39:51 03:59 164 (84%) 171 (88%)
2016.04.06 - 10,00 39:43 03:58 168 (87%) 176 (91%)
2016.04.20 - 10,00 39:06 03:55 168 (87%) 178 (92%)
2016.04.27 - 10,00 38:36 03:52 169 (87%) 177 (92%)
ładnie widać, że forma powoli szła do góry.
Samego tętna nie przekładam na wynik w zawodach. Raczej biegam celowo czyli np: złamać 3h w maratonie, czy pobić życiówkę na połówce itp.
Robię podobny trening na podobnej intensywności i sprawdzam korelację tempa do tętna.
Przykład, to zeszłoroczne mocne dyszki przed maratonem:
2016.03.30 - 10,00 39:51 03:59 164 (84%) 171 (88%)
2016.04.06 - 10,00 39:43 03:58 168 (87%) 176 (91%)
2016.04.20 - 10,00 39:06 03:55 168 (87%) 178 (92%)
2016.04.27 - 10,00 38:36 03:52 169 (87%) 177 (92%)
ładnie widać, że forma powoli szła do góry.
Samego tętna nie przekładam na wynik w zawodach. Raczej biegam celowo czyli np: złamać 3h w maratonie, czy pobić życiówkę na połówce itp.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2751
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
Piszesz, że po treningach dorzucasz porządne rozciąganie. Jakie ćwiczenia wykonujesz, masz stały zestaw?
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Tak mam stały zestaw:
Łydki
Uda
biodrowo-piszczelowe
pachwiny wzdłuż
pachwiny wszerz
pośladki
dwugłowe (to po prawej)
plecy
Klatka (złączone ręce jak najwyżej unoszę)
bok pleców - skośne brzucha
Plus na koniec luźny zwis - tu trochę proste brzucha, ale też ogólnie całe ciało.
w każdym ćwiczeniu 30 - 40 sekund na każdą stronę, lub minutę jak jest symetria ( klatka, zwis, plecy )
Łydki
Uda
biodrowo-piszczelowe
pachwiny wzdłuż
pachwiny wszerz
pośladki
dwugłowe (to po prawej)
plecy
Klatka (złączone ręce jak najwyżej unoszę)
bok pleców - skośne brzucha
Plus na koniec luźny zwis - tu trochę proste brzucha, ale też ogólnie całe ciało.
w każdym ćwiczeniu 30 - 40 sekund na każdą stronę, lub minutę jak jest symetria ( klatka, zwis, plecy )
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
- Marc.Slonik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2004
- Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
- Życiówka na 10k: 44:12
- Życiówka w maratonie: 3:23:55
- Lokalizacja: Bruksela, Belgia
- Kontakt:
Zapuściłem się w czytaniu forum i nadrabiam kilkutygodniowe braki. Cieszę się, że kontuzje należą już do przeszłości!
Co do rozciągania - ja mam zestaw w sumie podobny, ale za radą fizjo dorzuciłem jeszcze rozciągania achillesa (na stopniu schodów), wydaje mi się że dodanie tego jednego elementu zrobiło u mnie dużą różnicę.
Co do rozciągania - ja mam zestaw w sumie podobny, ale za radą fizjo dorzuciłem jeszcze rozciągania achillesa (na stopniu schodów), wydaje mi się że dodanie tego jednego elementu zrobiło u mnie dużą różnicę.
Mój blog na forum: 2016 trzy maratony w tym dwa naprawdę
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690

Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
I mnie tu dawno nie było,jednak żyję.
Paweł dobrze,że masz to przymusowe roztrenowanie,trening polaryzacyjny
by Cię zamordował.
Z tego co pamiętam dawno nie miałeś przerwy w bieganiu.
2:50 nie ucieknie,lepiej małymi kroczkami a do przodu.
Życiówka na CM jest jak najbardziej w Twoim zasięgu w "normalnych"
warunkach termnicznych.
Powodzenia!

Paweł dobrze,że masz to przymusowe roztrenowanie,trening polaryzacyjny
by Cię zamordował.
Z tego co pamiętam dawno nie miałeś przerwy w bieganiu.
2:50 nie ucieknie,lepiej małymi kroczkami a do przodu.
Życiówka na CM jest jak najbardziej w Twoim zasięgu w "normalnych"
warunkach termnicznych.
Powodzenia!

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13847
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Dlaczego tak uwazasz?Krzychu M pisze:I mnie tu dawno nie było,jednak żyję.![]()
Paweł dobrze,że masz to przymusowe roztrenowanie,trening polaryzacyjny
by Cię zamordował.
Sam trenowalem w tamtym roku bardzo duzo polaryzacyjnie i czulem sie bardzo dobrze. Dopiero jak przestawilem na MD (bylem troche niecierpliwy) kosztowalo mnie to troche zdrowia.
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Tu muszę zgodzić się z Rollim. Trening polaryzacyjny jest spoko. Czułem, że jest co raz fajniej to wygląda. Wg mnie to dobra opcja do robienia mocnej bazy jeśli się ma w miarę dobrą bazę i bieganie 120+ tygodniowo nie stanowi problemu. Mogę to polecić i jak będę zdrowy to na pewno będę to stosował.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2751
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
W leżeniu na brzuchu?Svolken pisze:Z tych rozciągań to drugi obrazek zmieniłem za radą fizjoterapeuty z pozycji stojącej na leżącą. I wtedy poczułem co rozciągam
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Bo zle robiles... ludzie mysla, ze to trzeba dociagnac podudzie do uda tak zeby sie stykaly, a to trzeby sie wygiac w łuk jak na zdjeciu. Efektywnosc rozciagania czworek bedzie lepsza na stojaco niz na lezaco o ile prawidlowo wykonujesz to cwiczenie.Svolken pisze:Z tych rozciągań to drugi obrazek zmieniłem za radą fizjoterapeuty z pozycji stojącej na leżącą. I wtedy poczułem co rozciągam
Wysłane z iPhone
Pawel, przelecialem dzis Twoj secik. Jak robisz trzecie cwiczenie dokladnie bo ja nie czuje rozciagania nigdzie...
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Myślę, że podobnie zadziała rozciąganie w taki sposób https://www.youtube.com/watch?v=ztwbLQmpqvM
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Skoor to trzecie sobie trochę zmodyfikowałem, bo też za bardzo nie czułem rozciągania.
Ustawiam się tak:

U mnie trochę wyższa podpora jest, tak że ta skręcana noga jest prostopadle do tej na której stoję. No i może jeszcze bardziej staram się skręcić. Potem pochylam się skręcając tułów lekko w przeciwną stronę niż oparta noga. Próbuję delikatnie pogłębiać skłon. Wtedy wyraźnie czuję napięcie z boku nogi od pośladka do łydki.
Ustawiam się tak:

U mnie trochę wyższa podpora jest, tak że ta skręcana noga jest prostopadle do tej na której stoję. No i może jeszcze bardziej staram się skręcić. Potem pochylam się skręcając tułów lekko w przeciwną stronę niż oparta noga. Próbuję delikatnie pogłębiać skłon. Wtedy wyraźnie czuję napięcie z boku nogi od pośladka do łydki.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wlasnie zeby cos poczuc to musialem strasznie kombinowac a i to czulem lekko. Jutro sprawdze druga metode.