sosik "Marjan Bjorgen" - komentarze

[acer]

Paweł szybkiego powrotu do biegania życzę!

[rubin]

Być może naciągnąłeś sobie przywodziciela. Jeśli zaniedbasz - może się długo paprać, pomyśl więc o fizjoterapeucie. A do tego czasu nie próbuj tego rozciągać.
Zdróweczka!

[roberturbanski]

Zdrowia i jak najszybszego powrotu na biegowe szlaki! Trzymam kciuki!

[panucci10]

p.s. Z kostką już wszystko w porządku

Czyli jak to mówią: Jak nie urok to sraczka
Zdrowia !

[Matxs]

No czekam na szybkie info o runpowrocie bez bólu - za co trzymam kciuki nawet gdy lapa łapię na zegarku

[krzysfizjobiega]

Co byś nie naciągnoł to i tak lekka przerwa, W zależności od kąta podparcia naciągnołeś przywodziciele bądz mięsień biodrowo lędzwiowy. Jak jest to lekko naciągnięte to z 3- 4 dni i po kłopocie. Jak mocniej, to może być długo kiedyś bez rozgrzewki chciałem się popisać kopnięciem no i czułem je jakieś pół roku. Znajdz sobie dobrego fizjoterapeutę i określi dokładnie co Ciebie boli. I co z tym robić.

[banan85]

cieszy mnie wiadomość, że to nic poważnego

[roberturbanski]

Mnie też . Spokojnie poczekamy A jedna z nowych Koleżanek na forum napisała tak:

(...)Dzisiaj na obiad robiłam chińskie bułeczki mięsne, czyli baozi, och i ach jakie to pyszne! Do tego sosik i surówka z kapusty, normalnie niebo w gębie!

Przypadek? Czy Ty Paweł to na pewno przez tę nogę odpoczywasz?
Zdrówka i szybkiego powrotu do formy , pozdrawiam

[Matxs]

Ja gratuluję rozwagi!

[panucci10]

Żona na pewno się cieszy że przybrałeś ok 3kg ? Ty z tego faktu pewnikiem mniej jesteś zadowolony
Walcz i szybko wracaj na biegowe ścieżki !

[sosik]

Dzięki wszystkim za dobre słowa.
Na razie pomału i na spokojnie chcę to zrobić, bo widzę, że jest lepiej, ale jeszcze nie idealnie.
Wojtku, co do wagi, to nie ma szans - dla niej dalej jestem za chudy.

[Krajek]

Mam pytanko, w notce o ostatnim treningu wstawiłeś link do licznika pyłów, przy czym licznik ten dotyczył PM10, czyli pyłu zawieszonego o średnicy mniejszej niż 10 mikronów, natomiast wydaje się że znacznie większe znaczenie i szkodliwość ma pył PM2.5.
Jak uważasz? Rzeczywiście korelując odczucia potreningowe ze wskazaniami licznika odczuwasz różnicę?

[sosik]

Niestety stacja na Telimeny ( moje okolice biegowe ) podaje tylko wartość PM10. Jednak wystarczy ona za informację jakie jest powietrze. Co do odczuć, to tak im więcej zanieczyszczeń tym bardziej po treningu śmierdzi ubranie, gryzie w gardle i ślina jest zanieczyszczona. Jak jest > 200 to nawet nie próbuję niczego szybszego robić. Powyżej 300 to nie wychodzę.

[Skoor]

Zweryfikowałeś cele na wiosnę przez tą przerwę czy pozostały one bez zmian?

[sosik]

O życiówkę w Marzannie będzie ciężko, bo tylko półtora miesiąca zostało.
Co do Cracovii, to jest większa szansa na życiówkę. Złamanie 2:50 to na 100% nie ma szans.
Jak będą dobre warunki, to za tydzień w środę chcę pobiec parę kilometrów po 4', założę pulsometr i zobaczę na czym stoję.