Kachita - komentarze.

[concordia]

Widzę, że kciuki pomogły

[cichy70]

brawo !!!!

[zoltar7]

Nieźle jak na kogoś kto miał w grudniu b. poważną kontuzję.
Ale osobiście stawiałem na 2h09... no ale co się uciecze to nie odwlecze.

G-R-A-T-U-L-I-E-R-T-E-N Frau Kachita !!!

[kachita]

Było super, słoneczko, cieplutko, atmosfera boska Niestety przyczep zaczął boleć jakoś krótko po półmetku, więc wyluzowałam, zaczęłam przybijać piątki z dzieciakami, nie spieszyłam się na wodopojach i zasadniczo dość wypoczęta finiszowałam w fajnym stylu, wyprzedzając na ostatnim kilometrze mnóstwo osób
Szczegółowa relacja jutro, jak wrócę do domu. Teraz idę do parku wygrzewać się w słońcu Stay tuned!

[rubin]

Super, Kasia ; po takiej kontuzji i przerwie !!

[pulchniak]

Gratki

[strasb]

Gratulacje! Fajny wynik i jak piszesz - z przyjemnością i w dobrym stylu.

[Gife]

Kasiuniuniuniu Fajna wzmianka, że GoRuny były, a Ty w jakich biegłaś?
Troszkę szkoda uszczerbków na zdrowiu bo to nie jest miły akcent na zawodach, ale grunt, że wyszłaś cało i walczysz dalej :uuusmiech:

[kachita]

Ja standardowo w Saucony Mirage 2. I coś mnie dzisiaj lewy Achilles piszczy

I jak sobie pomyślę, że 3 miesiące temu ledwo chodziłam o kulach i dopiero co miałam za sobą pierwsze wyjście na basen, a wczoraj byłam szybsza od 40% wszystkich startujących kobitek (i 36% w wieku 30-35), to kurczę, jestem debeściakiem

[Gife]

Czas miraże ze skechersami mixować w tygodniu i w końcu się pozbyć tych pierwszych. To pewnie będzie lek na achillesa

[Aniad1312]

Brawo Kachita
Kurczę, wiem, że powinnam Cię zachęcać z całych sił, żebyś do mnie przyjechała, ale jestes pewna, że w CM nie chcesz biec? Bo wiesz, żebyś czasem na mnie nie zwalała

[Gife]

Kasia leci maraton na jesieni więc raczej Ci w Kosynierze towarzyszyć będzie

[kachita]

Nie jestem gotowa na maraton teraz, nie ma takiej opcji. To, że raz zrobiłam 25 km, to stanowczo za mało. Nawet gdybym w tę niedzielę machnęła 3-godzinne wybieganie, to to też by było za mało. Poza tym mam w pamięci to, że po tej 25-tce kręciło mi się w głowie, a że jednak mam te problemy sercowe, to ten, troszkę mnie to zaniepokoiło. Muszę dać sercu jednak więcej czasu na przystosowanie się do tak długiego wysiłku.

Czas miraże ze skechersami mixować w tygodniu i w końcu się pozbyć tych pierwszych.

Miksuję, miksuję Przez ostatnie dwa tygodnie to tylko niedzielne biegi były w mirażach, pozostałe w GoRunach.

[kachita]

PS Taka ciekawostka - kalkulator pana McMillana wyliczył mi z wyniku 1:00:36 na dychę (Maniacka) prognozowany czas na połówkę 2:15:06

[rubin]

Kasia widać jesteś lepsza od kalkulatora Pana McMillana, a może i od Pana McMillana )))

jestem debeściakiem

jak nie jak tak ) no przeca mówię : )))