Martyna_K - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Asiula
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1027
Rejestracja: 29 maja 2012, 09:45
Życiówka na 10k: 45:37
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Spojrzałam w końcu na Twoj trening... aleś poszalała :oczko: Spokojnie łamiesz 1h50min... a zobaczysz, ze bedzie poniżej :taktak: Masz powera i na pewno to wykorzystasz :taktak:
Endo

10km: Życiowa Dycha - Krynica 7.09.2013 45:37
21km: Półmaraton Silesia 12.05.2013 1:47:35
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Najgorsze jest to,że każdy start do wypadkowa wielu czynników...Ale dobra, nie będę zapeszała. Będzie ponieżej 1'50'' :hej: :sss:
Awatar użytkownika
Asiula
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1027
Rejestracja: 29 maja 2012, 09:45
Życiówka na 10k: 45:37
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Martyna_K pisze:Najgorsze jest to,że każdy start do wypadkowa wielu czynników...Ale dobra, nie będę zapeszała. Będzie ponieżej 1'50'' :hej: :sss:

o! Pikne słowa!

...ja to przynajmniej wiem, ze jak uda mi się pobiec to... "byle do mety" :hahaha: :oczko: już sam mój start będzie wygraną :hej:
Endo

10km: Życiowa Dycha - Krynica 7.09.2013 45:37
21km: Półmaraton Silesia 12.05.2013 1:47:35
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Asiula pisze: już sam mój start będzie wygraną :hej:
Mówisz jak moja mama terapeutka :bum: W dzieciństwie mówiono ,,liczy się dobra zabawa'' :hej: -fakt, jak się doczołgam to będzie zabawa ,że hej ;) Chociaż jest jedna rzecz, która mnie będzie podtrzymywała przy życiu na trasie-PASTA PARTY! :spoczko: :uuusmiech:
Awatar użytkownika
Asiula
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1027
Rejestracja: 29 maja 2012, 09:45
Życiówka na 10k: 45:37
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Martyna_K pisze:
Asiula pisze: już sam mój start będzie wygraną :hej:
Mówisz jak moja mama terapeutka :bum: W dzieciństwie mówiono ,,liczy się dobra zabawa'' :hej: -fakt, jak się doczołgam to będzie zabawa ,że hej ;) Chociaż jest jedna rzecz, która mnie będzie podtrzymywała przy życiu na trasie-PASTA PARTY! :spoczko: :uuusmiech:

podstawa to pozytywne myslenie... :hej:
Endo

10km: Życiowa Dycha - Krynica 7.09.2013 45:37
21km: Półmaraton Silesia 12.05.2013 1:47:35
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

No, Ciocia Dobra Rada powie tak - byle nie spuchnąć, czyli lepiej zacząć wolniej, a potem z każdym kaemem przyspieszać. Tempo masz rewelka, a radzę, bo sama razy tysionc pińcet, dwa dziewińcet zaczynałam za szybko, wydawało mi się, że utrzymam tempo, a potem mijali mnie Ci, których ja łykałam na 3km. A teraz już jest odwrotnie ;)
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Ania dobrze gada! Tę strategię zastosowałam w dwóch biegach (10 km i połówka) i w obu przypadkach wyszło super - życióweczki, dramatyczne finisze, te sprawy ;)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
pulchniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2433
Rejestracja: 12 lis 2011, 16:25
Życiówka na 10k: 39,29
Życiówka w maratonie: 3,33,58

Nieprzeczytany post

Na pierwszych startach to różnie wychodzi :bum:
Nie zmieniał założenia o -10 min na tydzień przed startem a potem trzymaj się założeń a będzie ok.
Obrazek

blog komentarze

10 km 39:29 21,097 km 1:31:43 42,195 km 3:11:57
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kiedy biegłam po raz pierwszy na 10 km biegłam na wszelki wypadek w stałym tempie 5'30'' i...czułam ogromny niedosyt,wiedziałam,że stać mnie na więcej.A po wczorajszym treningu trochę mi się pozmieniało ;)
Zawsze myślałam,ze moje asekuranctwo jest wadą, ale widzę,że co bardziej doświadczeni zawodnicy doradzają mi przystopować :bum: Dzięki ogromne za rady :)
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Pomagam teraz żonie przygotować się do półmaratonu na 1.50. Patrząc na jej wyniki z treningów to powinna to zrobić bez problemów a nawet i więcej (widzę analogię) ale to tak do końca może się nie przekładać. Ja myślę, że już poprzedni półmaraton, trudny bieg z solidnymi podbiegami mogła pobiec w takim czasie ale jeśli otworzyła 2 pierwsze kilometry (a było pod górkę) po 4.40-4.50 to przekreśliła swoje szanse i skończyło się 1,56 co i tak na tamtą, ciężką trasę i debiut początkującej biegaczki było dobrym wynikiem i nawet fajne miejsce miała w kategorii. Teraz jej radzę tak - biegniesz równo na 1.50 swoje - jak na 15-17 km będzie moc to wtedy ile fabryka dała i "w trupa" na kreskę - spokojnie można ze 2 minuty urwać z wyniku a i czasem lepiej - to taktyka w stylu - biegnę po swoje i realizuję dobry i satysfakcjonujący mnie plan a jak bozia da i partia dopomoże to zrobię więcej. Bieg od razu po jakiś wyśrubowany czas jest ryzykowny, to wymaga jednak doświadczenia, obiegania i znajomości własnego organizmu w takich sytuacjach. Wtedy jest większe ryzyko a cel osiągnięty może być niewiele lepszy a i może być bardzo słaby wynik i kiepska końcówka - takich słabnących biegaczy są setki w każdym biegu co zaobserwowałem wyprzedzając ich na ostatnich 5-10km, jednak lepiej na zmęczeniu być wyprzedzającym niż wyprzedzanym, to daje dodatkową siłę i motywację i pozwala pobiec lepiej niż jesteśmy w stanie. Dla mnie miarą dobrego rozłożenia sił i przygotowania jest taka sytuacja gdy ostatni kilometr(y) biegnie się szybciej niż otwarcie - gdy otwiera się w czasie na planowany rezultat.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
pulchniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2433
Rejestracja: 12 lis 2011, 16:25
Życiówka na 10k: 39,29
Życiówka w maratonie: 3,33,58

Nieprzeczytany post

Wszystko prawda Martyna ale jak nie spadniesz z konia to się nie nauczysz.
Jeżeli masz ochotę pobiec na max to przynajmniej zobaczysz swoją granicę.
Ryzyko tylko takie że możesz się zniechęcić.
Rok temu była na forum niejaka Księżna z którą czasem biegaliśmy (była niezła po pół roku biegania zrobiła 10 km w mniej niż 43 min i była druga na pudle) i na Cracovi na wiosnę zaliczyła utratę przytomności. Teraz nie biega...
Obrazek

blog komentarze

10 km 39:29 21,097 km 1:31:43 42,195 km 3:11:57
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wiecie, wiele zależy od dnia, tak jak mówiłam. Jeśli bozia da i będzie MOC :sss: , polecę szybciej. Jeśli nie, to nie. Też jestem zwolenniczką rozsądnego rozkładania sił na trasie, ale ostatnie treningi dały mi wiarę we własne możliwości... :sss: Cel jest taki-pobiec na 1'49''59 ;) i nie nabawić się żadnej kontuzji.
I chyba wezmę ze sobą dwa żele na trasę, na 10 km i 17... Bo wtedy przychodzi pierwszy głód ;)
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Teraz zrobił się taki wybór, że i lekkie buciki mogą być miękkie i elastyczne, ale jak Tobie jest dobrze, to kichać na to, dla jakiej teoretycznie wagi buty pisane, ważne, że wygodne i kolot ładny. :hahaha:
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

strasb pisze:Teraz zrobił się taki wybór, że i lekkie buciki mogą być miękkie i elastyczne, ale jak Tobie jest dobrze, to kichać na to, dla jakiej teoretycznie wagi buty pisane, ważne, że wygodne i kolot ładny. :hahaha:
Aj, ja tam strasznie wygodnicka jestem ;) Ma być miękko (ale nie kanapa) i dynamicznie. Wbrew pozorom to jest do pogodzenia (patrz Lunary3) :bum:
Awatar użytkownika
pulchniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2433
Rejestracja: 12 lis 2011, 16:25
Życiówka na 10k: 39,29
Życiówka w maratonie: 3,33,58

Nieprzeczytany post

Lunary 3 uwielbiam ale to są niesamowite poduchy a dynamiki w nich niewiele.
Obrazek

blog komentarze

10 km 39:29 21,097 km 1:31:43 42,195 km 3:11:57
ODPOWIEDZ