Qba Krause - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
rockduck
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1077
Rejestracja: 12 lip 2011, 14:26
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

mógłbyś powiedzieć coś na temat przyczepności minimusów ? :) chodzi mi konkretnie o to jakie masz odczucia z biegu bo ścieżce, żwirku etc.
PKO
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3884
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

po 90 grzybow na noge :orany:
a ja bylam z siebie taka dumna jak udalo mi sie wczoraj zrobic ich w sumie 2 x po 24 :zero: bede gonic ;)
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

rockduck - póki co biegałem po suchym i jest super. trawa z resztką szadzi - też spoko. ma popadać w weekend to może będzie okazja do cięższego testu - na bieżąco będę relacjonował.

LadyE- ale to były 3 serie po 30... Więc szału nie ma... Tym niemniej dziękuję :)
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
Bogil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1908
Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skawina

Nieprzeczytany post

Apropo tego zamulania. Nie wiem czy to zgodne z teoriami, ale taka zabawę biegową można w różnych tempach wykonywać. I nawet podczas takiego easy zwykłego pobiec zamiast w tempie R czy tempie przebieżki to w tempie progowym. Te kilkaset metrów to nie jest jakiś wysiłek dla psychiki umęczonej trudami dnia codziennego.
Spróbuj mniej więcej taki schemat 4x15'' p.15'' - 2x30'' p.30'' - 1x1' p.1' - 2x30'' p.30'' - 4x15'' p.15''. Dużo ciekawsze to niż zwykłe easy i nie trzeba przebieżek robić na końcu.

Nie lepiej w weekend zrobić DUŻĄ zabawę biegową ;).
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

pewnie, jak się bawić to się bawić. na całego :D
rozumiem, że nie trzeba mocno przyspieszać, to jest opcja, ale jeżeli sie zdecyduję taki trening zrobić to raczej nie będę planowo odliczął kolejnych przyspieszeń i przerw tylko zrobie to na czuja, mniej więcej. mnie trening poszatkowany na małe kawałeczki odstręcza więc muszę temu nadać swój kształt :D

Bogil, dzięki za zainteresowanie i pomoc, to mnie naprawdę bardzo motywuje.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Jurek z Lasu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1374
Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze: to raczej nie będę planowo odliczął kolejnych przyspieszeń i przerw tylko zrobie to na czuja, mniej więcej. mnie trening poszatkowany na małe kawałeczki odstręcza więc muszę temu nadać swój kształt
Nie masz funkcji timera z sygnałem dźwiękowym w zegarku?

Nic Cie nie będzie odstręczać jak spróbujesz; Ja już kombinuje jakieś ciekawsze kombinacje. np. 30x15"/15" :hej: . Nastawiam 15" na timerze w wczuwam się w dzwonek. Ale zabawa. :hej:
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

nie, naprawdę Jurek, kilometrówki to dla mnie szczyt z interwalenia treningu :D
stąd np. plany ngóra są nie dla mnie - on uwielbia poszatkować trening na kawałeczki, ja kocham wyjść pobiegać na 3h i tyle. poczytam sobie jak taki trening może wyglądać a potem zrobię go juz na samopoczuja.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
Bogil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1908
Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skawina

Nieprzeczytany post

Tą mzb da się zrobić i bez timera. Możesz liczyć kroki albo np liczyć ilość mijanych latarni wtedy to jest dopiero zabawa. z timerem niby najlepiej ale mi największą frajde sprawia liczenie latarni. 4x połowa drogi między latarniami p. do latarni - 2x cały odcinek między latarniami p. cały między latarniami itd itp. Umysł otwiera się na zabawę i zapomina o sztywnych ramach treningu.

Taka gra komputerowa tylko na żywo!
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

ja to będę latał po lesie więc zrobie sobie inna zabawę w mózgu: albo np. będę wyobrażał sobie, że biegnę Western States 100 i musze kogoś wyprzedzić albo coś, albo, że ktos mnie goni, albo na zasadzie: do końca piosenki szybko, albo od tego zakrętu do następnego. Jakieć takie hocki klocki w bańce sobie zapodam :)
Ale idea mi się podoba.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
Bogil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1908
Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skawina

Nieprzeczytany post

No i o to chodzi. To jest świetny sposób żeby nawet zwykłe easy uczynić jak pewnie pamiętasz radzi Fitzgerald more competitive. A dodatkowo jest fun!

Proponuje konkurs na najbardziej abstrakcyjną zabawę biegową :hej:
Mam kilka typów:
W lesie - 4x aż znajdę brzozę, przerwa do najbliższego dębu i aż znajdę sosnę przerwa do dębu.
W mieście - 3 x aż spotkam biegacza, przerwa aż spotkam policjanta.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

hiehieh, nie dość, że dendrolog-amator to jeszcze glinofob :D

wymyślę sobie jakiś pokręcony scenariusz i dam znać jak poszło :D :D :D
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
Gwynbleidd
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 830
Rejestracja: 07 paź 2009, 18:12
Życiówka na 10k: poniżej czterdziestu
Życiówka w maratonie: powyżej trzech

Nieprzeczytany post

Bogil pisze:Proponuje konkurs na najbardziej abstrakcyjną zabawę biegową :hej:
Mam kilka typów:
W lesie - 4x aż znajdę brzozę, przerwa do najbliższego dębu i aż znajdę sosnę przerwa do dębu.
W mieście - 3 x aż spotkam biegacza, przerwa aż spotkam policjanta.
Pomysł ciekawy, ja bym wprowadził jedynie małą zamianę polegającą na przyspieszaniu kiedy spotka się policjanta*. Duża czy Mała, to się wtedy może zrobić naprawdę Ciekawa Zabawa Biegowa, i nie raz można będzie wejść nawet na prędkości startowe na 400/800m. Jeśli to tego poprowadzimy trasę przez ogrodzenia to może to być nie tylko świetny trening wytrzymałości szybkościowej, ale i sprawności! Jednym słowem baaardzo prorozwojowe ćwiczenie...

*Nie stosować w przypadku patrolu z psem (uwaga dla zawodników biegających setkę powyżej 11s.)
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Qba w jednym wpisie napisałeś o "braku odbicia". Zaciekawiło mnie to, co masz na myśli? Bo mimo przestudiowania całego poznańskiego wątku Biegam bo Lubię nie do końca wiem o co chodzi.
Brak odbicia ze stopy, a główną pracę wykonują czwórgłowe?
The faster you are, the slower life goes by.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

hm... nie wiem czy będę potrafił dobrze wytłumaczyć.
tu chodzi o jak najmniejsze zaangażowanie mięśni, ogólnie.

Biegnąc w rytmie, przy dobrej koordynacji całego ciała, dokonując wzmocnienia ruchu, które wychodzi z centrum ciała, następuje nagromadzenie energii sprężystości, która jest oddawana podczas lądowania i wypycha ciebie wprzód - ty musisz tylko "zabrać" nogę z ziemi do następnego kroku. wtedy nie ma odbicia.

żeby to było zrozumiałe trzeba by dużo tłumaczyć - lepiej zaprezentować na bbl :)
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Interesujące, czyli chodzi o jak największą ekonomikę biegu. Faktycznie trzebaby to zobaczyć, co prawda zimą będzie u mnie dość ciężko z czasem w weekendowe poranki, ale postaram się wpaść kiedyś na bbl. Podejście Yacoola do biegania bardzo mi się podoba.
The faster you are, the slower life goes by.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ