pawo- komentarze, opierdziele i pochwały

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13589
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

pawo pisze: 07 maja 2023, 18:32 U mnie dzisiaj już ciut cieplej.
Rolli pisze: 07 maja 2023, 17:49 A ja dzisiaj 600m w 1:44... als co z tego, jak to miało być 800m i po 700m DNF... :wrrwrr:
Co Ty powiesz.
:hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha:

Obrazek
Nie śmiej sie! Wczoraj musiałem pomóc córce w przeprowadzce i dzisiaj musiałem młodzika poprowadzić 500m... no i wyszedł DNF (chyba 2:04 było na 700m)
New Balance but biegowy
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13589
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Czy ten Screenshot mam zrozumieć jako twój DNF na 800m?
Awatar użytkownika
Viki_83
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 291
Rejestracja: 06 kwie 2023, 14:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Pawo zależy co zjadłeś po ;-) i jak się czułeś :-)
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6508
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

A dlaczego na czczo? Nie lubisz jeść, czy na śniadanie była kasza manna? ;) Ja bym do południa nie dała rady. Ale, ostatnio jestem nerwowa, nerwowi ludzie szybciej spalają.

A ja dziś VI.2, no ale na panelu. Weekendowo pewnie będę znów pomiędzy Częstochową a Zawierciem, jurajskie wyślizgane skałki pokazują prawdę. O formie.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4103
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Serek mascarpone, 3 biszkopty i kawa. A dlaczego na czczo to nie mam pojęcia.
Beata a Ty się tam dobrze trzymaj, żebym ratować nie musiał, bo jestem 250 km od tych kamieni.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4103
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 07 maja 2023, 19:11 Czy ten Screenshot mam zrozumieć jako twój DNF na 800m?
Rolli nie zauważyłem.
Tak, choć naprawdę to dnf po 600, stanąłem na chwile, ale za chwile ruszyłem tak trochę bezmyślnie, a na 680 już nie żyłem. W każdym razie kilometra bym szybciej teraz jak 3:15 nie przebiegł.
Awatar użytkownika
Viki_83
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 291
Rejestracja: 06 kwie 2023, 14:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jak biszkopty były to już nie dieta niskowęglowodanowa, choć w sumie mało tych biszkoptów a mascarpone to takie typowo pod keto ;-)

Ja właśnie czytam że trzeba min. 50g węgli na 1h wysiłku (a nawet wg niektórych źródeł 90g), zakładam optymistycznie 8h na trasie czyli 400g węgli, nie wiem jak ja to zjem :O Może trzeba było kombinować z tym LC żeby się nauczyć bez węgli i bez jedzenia na tarasie, łatwiej by było ;-)
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Na rowerze lykaja nawet do 120g/h, ale bieganie jest bardziej intensywne i trudniej sie trawi/przyswaja, wiec trudno mi sobie wyobrazic, zeby tyle weszlo bez problemow jelitowych.
Ale wejdzie to najlepiej przecwiczyc na treningu, ale o podobnej intensywnosci jak zawody.
Ja w czasie biegania raczej wiecej niz 3 typowe zele na godzine nie dam rady, czyli wlasnie ~60g wegli/h.
Drwal Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1295
Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: 3:48:08
Lokalizacja: Wieś

Nieprzeczytany post

Jaki plan realizujesz pod tę 5 i 3? to może być ciekawe dla mnie i pomysł do wykorzystania. :spoczko:
Awatar użytkownika
Viki_83
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 291
Rejestracja: 06 kwie 2023, 14:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Sikor pisze: 25 maja 2023, 14:19
Ja w czasie biegania raczej wiecej niz 3 typowe zele na godzine nie dam rady, czyli wlasnie ~60g wegli/h.
Z żelami to różnie bywa bo nie wszystkie toleruję. Zresztą przez pierwsze 2-3h nie ma problemu a później wszystko co słodkie staje w gardle. Ostatnio odkryłam mleko słodzone w tubce, na treningu świetnie się sprawdza :hej:
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6508
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

pawo pisze: 24 maja 2023, 20:40 Serek mascarpone, 3 biszkopty i kawa.
A, to nie na czczo.
A serek mascarpone to akurat lubię. Nigdy niczego nie jadłam podczas biegania, rzadko kiedy piłam i tylko wodę. No, ale ja to w ogóle jestem jakaś inna ...
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4103
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Drwal Biegacz pisze: 25 maja 2023, 21:16 Jaki plan realizujesz pod tę 5 i 3? to może być ciekawe dla mnie i pomysł do wykorzystania. :spoczko:
Zupełnie żadnego. Wychodzę, patrze w niebo, patrzę we własne wnętrze, biorę głęboki oddech i biegnę.
beata pisze: 26 maja 2023, 08:09 A, to nie na czczo.
A serek mascarpone to akurat lubię. Nigdy niczego nie jadłam podczas biegania, rzadko kiedy piłam i tylko wodę. No, ale ja to w ogóle jestem jakaś inna ...
Halo,halo, to było po bieganiu a nie przed. To raczej po czczo, ale na czczo tez. :hejhej:
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Viki_83 pisze: 26 maja 2023, 06:45 Z żelami to różnie bywa bo nie wszystkie toleruję.
Po to sa treningi, zeby rozne wyprobowac i potem na zawodach uzywac tych, ktore nam pasuja.
Zeby sie mniej nudzily biore zele roznych producentow na zawody.
Zresztą przez pierwsze 2-3h nie ma problemu a później wszystko co słodkie staje w gardle. Ostatnio odkryłam mleko słodzone w tubce, na treningu świetnie się sprawdza :hej:
Widze tu sprzecznosc. Wszystko co slodkie staje w gardle, ale znalazlas melko slodzone? :oczko:
Poszukaj innych zeli, kiedys mialem takie o smaku piwa. I serio, nie byly slodkie.
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1951
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

pawo pisze: 26 maja 2023, 11:13 Wychodzę, patrze w niebo, patrzę we własne wnętrze, biorę głęboki oddech i biegnę.
To mi się podoba!
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
Awatar użytkownika
Viki_83
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 291
Rejestracja: 06 kwie 2023, 14:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Pawo takie bieganie bez planu brzmi fajnie :-)

Sikor przez te 3h słodkie wchodzi bez problemu, a to mleczko lepiej niż żele ;-) A po 3h to już nawet mleczko nie pomaga.
ODPOWIEDZ