Krzychu M- komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

kasia41
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1444
Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
Życiówka na 10k: 42.23
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Krzychu biegne na 3.30 to debiut więc różnie może wyjść.
Co do nagród to uwierzcie że jak się trafiają to super,ale zdecydowanie bardziej cieszy mnie dobry wynik :taktak: bo wiem że praca którą wkładam na treningach przynosi efekty,mimo iż jest wiele czasami przeciwności w wyjściu na trening.
Nie chce być nieskromna,ale moją przewaga nad dziewczynami jest waleczność,gryzę asfalt i biegne,nie poddaje się,ale to już pozostałość po uprawianiu karate.
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762

Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
New Balance but biegowy
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Udowodniłaś to nie jeden raz,że waleczność i bieganie w trupa Ci nie obce. :ojnie:

Kiedyś się zastanawiałem ile daje takie "gryzienie" asfaltu?
W Dębicy na mecie chcieli mnie wziąść do lekarza,długo nie mogłem dojść do siebie.Było parę "takich" biegów.
Tydzień temu w Czerwionce nie było tak w trupa,ale gdyby było to pewnie nie dałoby mi więcej jak 5-10 sekund
na całej dyszce.
Oczywiście jak Ty rywalizujesz z jakąś rywalką o miejsce w open czy kategorii to jest czasem taka potrzeba
i trzeba dać z siebie 100%.
Każde zawody biegnę na maksa,ale niestety(a może stety :oczko: )tylko niektóre są na maksa maksa.
Jeśli się często startuje to moim zdaniem nie da się wydobyć z organizmu za każdym razem tych 100%.
acer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1081
Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
Życiówka na 10k: 57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kasia jesteś wielka! :), zadziwiasz mnie coraz bardziej, brawo!
Obrazek
Glonson
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 822
Rejestracja: 13 cze 2012, 17:14
Życiówka na 10k: 41:10
Życiówka w maratonie: 3:25:28
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Brawo Kasia. Trzymam kciuki za debiut w M.
Obrazek

----
Blog
Komentarze
----
10 km - 41:10 - 11.03.2018
21,097 km - 1:33:24 - 14.10.2018
42,195 km - 3:25:28- 30.09.2018
acer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1081
Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
Życiówka na 10k: 57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Krzychu M pisze:Takie bieganie bez planu niby fajne ale nie na dłuższą metę. :usmiech:
Coś wspominałeś o planie wg Pfitzingera...... mam książkę "Pobij swój rekord. Skuteczne treningi od 5 km do maratonu" ale tam plan pod maraton jest trochę inny niż ten który wkleiłeś już tu gdzieś na bloga.
Obrazek
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

4x2,5km po 4,15 na przerwach 2-3 minuty - jak jutro to rano albo wieczorem bo w dzień ma cholernie wiać, chyba, że taki set delikatny w czwartek, zapowiada się łaskawszy warunek.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

acer pisze:
Krzychu M pisze:Takie bieganie bez planu niby fajne ale nie na dłuższą metę. :usmiech:
Coś wspominałeś o planie wg Pfitzingera...... mam książkę "Pobij swój rekord. Skuteczne treningi od 5 km do maratonu" ale tam plan pod maraton jest trochę inny niż ten który wkleiłeś już tu gdzieś na bloga.
Pewnie planów jest całe mnóstwo.
mihumor pisze:4x2,5km po 4,15 na przerwach 2-3 minuty - jak jutro to rano albo wieczorem bo w dzień ma cholernie wiać, chyba, że taki set delikatny w czwartek, zapowiada się łaskawszy warunek.
Jeśli już to tylko jutro,w sobotę mam zawody w Więcławicach.Te 12,5km po górkach chciałbym pobiec około tempa
półmaratońskiego,po maratonie nie będzie już okazji tym tempem pobiegać.
4:15 to tempo z Hansonów?Trochę szybsze niż maratońskie,czy tak mam rozumieć?
Raczej secik delikatny,wydaje się dużo łatwiejszy niż te 16km TM które biegałem średnio po 4:23.
I nawet się cieszę,że będzie łatwo,naorałem się wystarczająco w planie do dychy. :hahaha:
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

U nich tak się biega WT pod maraton, ja to widzę jako tempo końcówki maratonu. Ja generalnie biegałem takie treny w tempie P ale w końcówce cyklu zszedłem na takie bardziej "okołostartowe" WT, generalnie fajne bieganie, sporo łatwiejsze ale też trzeba nieco powalczyć.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
div
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 223
Rejestracja: 22 maja 2013, 11:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

acer pisze:
Krzychu M pisze:Takie bieganie bez planu niby fajne ale nie na dłuższą metę. :usmiech:
Coś wspominałeś o planie wg Pfitzingera...... mam książkę "Pobij swój rekord. Skuteczne treningi od 5 km do maratonu" ale tam plan pod maraton jest trochę inny niż ten który wkleiłeś już tu gdzieś na bloga.
Ten wklejony plan chyba jest z książki "Advanced Marathoning", ale ogólnie te plany są dość podobne, przynajmniej ogólne założenia: dwa długie biegi + jeden mocniejszy akcent. Książka "Pobij swój rekord" była wydana w 1998 albo 1999 więc już jest dość wiekowa co nie zmienia faktu, że aktualna i bardzo wartościowa.
36:20 1:19:45 2:53:10
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:U nich tak się biega WT pod maraton, ja to widzę jako tempo końcówki maratonu. Ja generalnie biegałem takie treny w tempie P ale w końcówce cyklu zszedłem na takie bardziej "okołostartowe" WT, generalnie fajne bieganie, sporo łatwiejsze ale też trzeba nieco powalczyć.
Nie możemy tego tak porównywać.Twoje tempo końcówki maratonu niewiele się różni od progowego a dla mnie 4:15
do 4:02(wg.Danielsa czy 4:00 Mcm) progowego jest po prostu łatwe.4:15 do 4:02 to jest przepaść,więc nie wiem
czy taki trening nie mija się z celem,dla takiego typa co chce biec maraton tempem o 25sek/km niższym niż
progowe.

@div: plany Pfitzingera na zimę wydają się bardzo dobre,jest tylko jeden szybszy akcent i przy ciężkiej zimie łatwiej
go gdzieś wcisnąć.Po za tym dużo biega się bazy tlenowej a mnie tego najbardziej brakuje i wytrzymałości stricte
maratońskiej. :usmiech:
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Chyba się mylisz, ja biegałem progi po 3,53 a ten trening biegałem już po 4,00, maraton kończyłem poniżej 4,00 ale tylko jego dwa ostatnie kilometry i było to raczej bieganie w strefach kosmicznych obciążeń i z zaliczeniem gleby za kreską. Jak biegałem 3,07 to końcówkę maratonu biegłem po 4,20 a dwa ostanie właśnie po 4,15 - progowe wtedy miałem pewnie poniżej 4,10 deko, wtedy nie było gleby ale powiedzmy, że niewiele brakowało :hahaha: . Ale tu nie idzie przecież o uczenie się tego tempa bo to utopia i bzdura, ot po prostu dobry akcent, lekko podbijający próg tlenowy, lekko poprawiający psyche. Nie ma na dziś treningu, który by na 100% teraz cokolwiek Ci dał wymiernego, jest natomiast masa treningów, którymi w tym momencie możesz coś spieprzyć :hahaha: Zawsze możesz zrobić jutro pod wekendowy start też nieśmiertelne 4x1,2km P na 2', super trening przed każdym startem, stosowałem przed startem na każdym dystansie, przed biegami górskimi, triatlonami czy nawet przed bieganiem na zająca (nie wiem po co :hahaha: już nie pamiętam).
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:Zawsze możesz zrobić jutro pod wekendowy start też nieśmiertelne 4x1,2km P na 2', super trening przed każdym startem, stosowałem przed startem na każdym dystansie
mihumor, na ile dni przed startem proponowalbys robic taki trening? Mam cos podobnego u siebie w planie, ale taczej w tempie I okolo 5-7dni przed startem. Jak rozumiem Twoj wariant moznaby zrobic jeszcze blizej startu jako mniej obciazajacy?
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Ja to biegam w poniedziałek/wtorek przed niedzielnym startem.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

W sumie racja,teraz nic już nie pomoże,co mam w nogach to jest.Progów nie będę biegał,bo sobotni start będzie symulacją
tempa półmaratońskiego co przeliczając na jego długość będzie wysiłkiem godzinnym czyli progowym(tyle,że po górkach :oczko: ).
Te 4x2,5km wyglądają rozsądnie,najwyżej ostatnie 2,5km dokręcę bliżej progowego.Dzięki.
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Powodzenia jutro! Oby warun dopisał i noga wytrzymała :)
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
ODPOWIEDZ