panucci10 - komentarze

[j.go]

Jak na obniżkę formy to ładnie Ci dzisiaj poszło. Gratulacje!

[panucci10]

Jak na obniżkę formy to ładnie Ci dzisiaj poszło. Gratulacje!

Dzienks! Na to co biegam to poszło bardzo fajnie, waga +4kg też nie pomaga, a już kompletnie nie pomaga brak snu i regeneracja, no ale cóż zrobić jak nic się nie da zrobić <przynajmniej na razie >

[krzychooo]

Gratulacje za fajny wynik. Wynik moje jutrzejsze marzenie aczkolwiek raczej jednak poza zasięgiem, chyba jestem na pochyłej w dół już.

Co tak bujałeś tempem co 2km ? raz około 4:20 raz 4:08, celowo czy profil trasy ?

[Glonson]

Brawo Wojtek! Dobry bieg. Jak gadałem z Pawłem przed biegiem to "straszyłem" go i Krzycha Twoją osobą i ..... wykrakałem! Pozdrawiam

[kasia41]

Gratuluję :uuusmiech:

[Areq]

Jeszcze raz gratuluję Nawet jak nie jesteś w najlepszej formie to zawsze dajesz radę, brawo

[mihumor]

Wojtek, znowu ich objechałeś Dobrze, że nie startowałem Strach się bać, killer jesteś okrutny

[panucci10]

Dzięki wszystkim Poszło dobrze mimo że jest źle heh
Moja żona mi mówi że im mniej biegam tym szybciej na mete przybiegam

Gratulacje za fajny wynik. Wynik moje jutrzejsze marzenie aczkolwiek raczej jednak poza zasięgiem, chyba jestem na pochyłej w dół już.

Co tak bujałeś tempem co 2km ? raz około 4:20 raz 4:08, celowo czy profil trasy ?

Krzyśku, myśle że przy dobrej pogodzie pobiegniesz jeszcze lepiej aniżeli ja dzisiaj! Maratonem bym się nie przejmował że poszło jak poszło, jednak maraton rządzi się swoimi prawami a na połówke masz moc! Powodzonka!
Co do bujania tempem, ja lapowałem co 2km ręcznie, wg mnie i mojego kompana <Wojtka> km były raz za długie a raz za krótkie i raczej na profil bym tego nie zganiał bo wydawało mi się że w miare równo biegłem do 10km a potem systematycznie przyspieszałem, więc coś raczej w tych kaemach było nie tak...

Brawo Wojtek! Dobry bieg. Jak gadałem z Pawłem przed biegiem to "straszyłem" go i Krzycha Twoją osobą i ..... wykrakałem! Pozdrawiam

heh, jeszcze w strefie żartowaliśmy coby sosik omijał tą <moją> koszulke z daleka heh i znowu wykrakałeś

Jeszcze raz gratuluję Nawet jak nie jesteś w najlepszej formie to zawsze dajesz radę, brawo

Wiesz, trzeba od czasu do czasu w miare przyzwoicie się zaprezentować a tak poważnie wydaje mi się że trzeba mieć też chłodną głowe i dobrze ocenić siły na zamiary

Wojtek, znowu ich objechałeś Dobrze, że nie startowałem Strach się bać, killer jesteś okrutny

Dzieki jeszcze raz za doping A Ty mógłbyś takim tempem tyłem biec więc się nic nie martw a killer teraz jestem chyba tylko dla Pawła, aż mi głupio! Mam nadzieje że nastepnym razem mi dokopie co by nie miał jakiegoś urazu do mnie

[le0n71]

Gratulacje za świetny wynik, za rok się pościgamy, no chyba że będziesz już na poziomie 1:20 albo lepiej

[sosik]

Gratulacje - super pobiegnięte. Ale obiecuję, że kiedyś w końcu Cię prześcignę na zawodach

[panucci10]

Gratulacje za świetny wynik, za rok się pościgamy, no chyba że będziesz już na poziomie 1:20 albo lepiej

Cos mi sie wydaje ze to sciganie nie wyjdzie, w nastepnym sezonie to u mnie bardziej bedzie rekreacja i odskoczysz mi sporo

Gratulacje - super pobiegnięte. Ale obiecuję, że kiedyś w końcu Cię prześcignę na zawodach

Trzymam Cie za slowo jak wspomnialem wyzej, jesli wystartuje w marzannie to na pewno wtedy mnie lykniesz

[mar_jas]

Dobrze, że chociaż Ty pokazałeś coś wiecej... wielkie gratulacje!!!! Potrafisz perfekcyjnie rozegrać bieg ...no i fajnie było się znów spotkać... :uuusmiech:

[sosik]

Bieg:
W moim życiu dużo się pozmieniało, można by rzec wszystko wywróciło się do góry nogami i stąd brak czasu na bieganie czy jazde na rowerze. Ale kiedyś jeszcze wróce szybszy i mocniejszy, zobaczycie heh

Mam nadzieję, że na lepsze
No i trzymam kciuki za powrót, ktoś mnie przecież musi mijać pod koniec zawodów

[panucci10]

Bieg:
W moim życiu dużo się pozmieniało, można by rzec wszystko wywróciło się do góry nogami i stąd brak czasu na bieganie czy jazde na rowerze. Ale kiedyś jeszcze wróce szybszy i mocniejszy, zobaczycie heh

Mam nadzieję, że na lepsze
No i trzymam kciuki za powrót, ktoś mnie przecież musi mijać pod koniec zawodów

Zdecydowanie na lepsze

[mihumor]

Na lepsze, na lepsze. Szykuj się na lato bo mamy umówiony trening rowerowo biegowy w Puszczy i lekko nie będzie. Ten w zeszłym roku był bardzo dobry, do dziś wspominam jak mnie zmasakrował