mihumor .com

[Logadin]

Cholera faktycznie lipa :/ Też jestem tej samej myśli co div, że to wiatr skatował przez 9km. A jak tam to wyglądało pod względem biegaczy dookoła? Cisnąłeś sam czy była jakaś szansa się za kimś chować? Głowa pewnie po połowie dołożyła swoje jak wyskoczyło to 38:30 (po co cisnąć w trupa na 1:22-21 jak i tak to nic nie zmieni).
Ale do Porto jeszcze trochę czasu i tam jeszcze to wszystko może oddać.

[Buddy]

(...) Obawiam się, ze jest to już jednak zmęczenie sezonem i to niestety nie wróży dobrze. Nie jest to przetrenowanie tylko przemęczenie, to często się widuje w startach gdy ludzie biegają super na treningach do końca, a później ni z tego ni z owego start wychodzi totalnie do dupy gdy nawet nie ma mowy o nawiązaniu walki, jest tylko otwarcie i równia pochyła. To często się zdarza i to był wczorajszy scenariusz. To jest po prostu zmęczenie materiału bo organizm już nie podbija, nie oddaje bodźców na podbicie ale wręcz odwrotnie, w dziwny i niewytłumaczalny sposób jest słabowity. Nie bardzo wiem co z tym robić teraz. Na pewno nie będę cisnąć, raczej wręcz przeciwnie.

Identycznie było u mnie. Wszystkie treningi się spinały, a sam bieg to był zjazd do bazy od 10km.
Dobrze, że masz 3 tyg na jakąś reakcję.

[mihumor]

Czas na reakcję jest ale pole manewru jednak dosyć wąskie. Jeśli to był wypadek przy pracy, dzień słabości i trochę przypadek to jakoś się ogarnę i tylko trzeba wyremontować głowę. Jeśli się przewiozłem to szanse na odpoczynek, złapanie świeżości czy odbudowę są żadne. Gdybym miał za 3 tygodnie biegać dyszkę to ok ale w programie jest maraton biegany w sumie niewiele wolniej i na to trzeba mieć sporo mocy i chłodną głowę. Nawet z cieniem świadomości, że jest nie tak jak być powinno trudno się za to zabierać.

[sosik]

Wszystkiego Najlepszego, dużo zdrowia i życiówki na maratonie

[Skoor]

Najlepszego, niech Ci trasa lekką będzie

[cichy70]

Najlepszego !!!!

[b@rto]

No to zdróweczka mihumor na te 48. Fajnie się czyta Twoje wpisy, masz do tego dryg.

Co do tętna na tym treningu - miałeś noc nieprzespaną, choroba w domu (aby udało się uchować bez zarażenia)... Wydaje mi się, że 3 uderzenia więcej to jest czym wytłumaczyć.

[mwacko]

Cześć Mihumor!
trzymam kciuki za Porto, ładne miasto, na pewno będzie fajnie
Pamiętam jak poznaliśmy się w 2014 roku na mecie maratonu w Walencji, nabiegałeś wtedy 2:55 a ja begając jeszcze wtedy rekreacyjnie 3:08. Dziś obaj jesteśmy już trochę szybsi
pozdrawiam!

[mihumor]

Bardzo Dziękuję za życzenia.
Walencje ciepło wspominam - też z racji ciepłych warunków . Pozdrawiam również.

[krzychooo]

Wszystkiego najlepszego.

Będzie git w Porto

[Sikor]

Wszystkiego naj, naj i ode mnie!

48 powiadasz? Czyli mam 4 lata, zeby byc tam gdzie Ty teraz. Kurcze, ciezko to widze

[katekate]

Sto lat! Zdrówko!

[wigi]

100 lat... na biegowym głodzie.

[ziko303]

Najlepszego!

[Glonson]

Wszystkiego dobrego!