Kredk@ - komentarze.

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Kredk@
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 345
Rejestracja: 28 lut 2011, 13:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

cafe da się! Też są płaskie podjazdy, ale od strony Decathlona. Spokojnie można naginać. Tylko tam kawałek po rozkopanym musisz przelecieć od strony lasu. Udeptane jest. A Polonez to o basen mi chodziło. Ze dwa lata był zamknięty.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
chel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 668
Rejestracja: 17 lip 2011, 13:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

długie te podbiegi robiłaś! :usmiech:
i faktycznie, złe emocje najlepsze na bieganie, i człowiek od razu zdrowszy i otoczenie nie cierpi.
blog
komentarze

the best is yet to come!
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Nie no, trening walnęłaś taki, że nie przelewki. Wydajność zaminy agresji w energię biegową 120%! AZS to niezłe ziółko, nie strasz, że może cholerstwo w takie miejsca jak na powieki wleźć, bo takich atrakcji jeszcze nie miałam, wystarczająco upierdliwe na nigacg i rękach :smutek: I pamiętaj ZEEEEN, bo stres zaostrza.
Awatar użytkownika
cafe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 587
Rejestracja: 06 paź 2009, 11:52
Życiówka na 10k: 00:58
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: za LAS-kiem ;-)

Nieprzeczytany post

Ciekawa jestem o której biegałaś w piątek :-) pewnie się minęłyśmy ...
Ja tak około 20 na obrzeżach lasku pomykałam.
Nie ma rzeczy niemożliwych ... są tylko takie, których nie pragniemy zbyt mocno ...
blog
komentarze
Obrazek
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Gratulacje w związku z pracą! Nie sraj w gacie, bo dasz radę. Spooko :spoczko:
Czymam kciuki!
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
robbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1180
Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
Życiówka na 10k: 44:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kanas78 pisze: Czymam kciuki!
I jo tyż!!! No, łatwo nie masz, nie da się zaprzeczyć.
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

No to się dzieje u Ciebie, trzymam kciuki za nowe wyzwania, trochę stresu będzie, ale na pewno sobie dasz radę!
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Kciukasy i powodzenia! :) Chociaż pewnie pobyt w pracy będzie miłą odskocznią od domowych wyzwań ;)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
cafe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 587
Rejestracja: 06 paź 2009, 11:52
Życiówka na 10k: 00:58
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: za LAS-kiem ;-)

Nieprzeczytany post

To się dzieje :-) będzie dobrze ! myśl pozytywnie :-)

Jaka to dieta ? czyżby kopenhaska ?
Nie ma rzeczy niemożliwych ... są tylko takie, których nie pragniemy zbyt mocno ...
blog
komentarze
Obrazek
Awatar użytkownika
Kredk@
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 345
Rejestracja: 28 lut 2011, 13:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Podobna. Ale już odpadłam z niej. Z 10 dni wytrzymałam. A co do pracy, to nie umiem zdecydować czy bardziej cieszę się, czy bardziej jestem przerażona. :-)

Dzięki za kciuki i dobre słowo!
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Nikt nie pamięta - i co jeszcze? Wspominałyśmy nawet Ciebie na obozie z kachitą i Anią.

Witaj ponownie i powodzenia!
Awatar użytkownika
już tu byłam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 692
Rejestracja: 04 sty 2012, 17:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

wracaj do nas!!
I may not be there yet, but I'm closer than I was yesterday.
nie piszę, ale biegam ;)
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

strasb pisze:Wspominałyśmy nawet Ciebie na obozie z kachitą i Anią.
Zgadza się :) Fajnie, że znajdujesz czas, żeby coś pobiegać i skrobnąć w blogasku!
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Kurka wodna, ładne masz o nas mniemanie, że niby nikt nie pamięta :sss: :hejhej:
Myślałam o Tobie w zeszłą sobotę i wydumałam, że pewnie ta praca Cię pożarła i że to pewnie przez nią nie bardzo możesz biegać. A w jakich godzinach pracujesz?
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
Kredk@
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 345
Rejestracja: 28 lut 2011, 13:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jejq jak mi miło!!!

A na obóz biegowy też kiedyś pojadę. Za jakieś 5 lat pewnie jak do końca nie spróchnieję, bo pierwszej świeżości nie jestem.

Pracuję standardowo od 8 - 16. Rano jeszcze zawożę dzieciaki do przedszkola, pobudka zatem 5:40 i rano o bieganiu nie ma mowy. Po południu padam na twarz dosłownie. Poza tym jakiś obiad, czas z dziećmi. Próbuję wrócić do wieczornego truchtania, ale przeważnie jestem taaak zmęczona, że zasypiam ;-( Źle mi z tym moim zmęczeniem, zdezorganizowaniem i w ogóle. Mam nadzieję jakoś wziąść się zebrac do kupy, zobaczymy co mi z tego wyjdzie. ;-)

Na Maraton idę kibicować. Ktoś biegnie? ;-)
ODPOWIEDZ