PATATAJEC - komentarze

[Moniś]

W grudniowym numerze "Biegania" w dziale Spytaj trenera(Dariusz Kaczmarski) jest parę zdań o przyczynach zapalenia okostnej.
Przyczyny:
-za duże obciążenia treningowe do aktualnych możliwości
-bieganie po różnych nawierzchniach
-niewłaściwe buty.
najlepszym lekarzem jest podobno czas i ograniczanie obciążeń, leki tylko skracają okres rekonwalescencji.
-przed treningiem- wcierki z maści niesterydowych, przeciwzapalnych i przeciwbólowych, po zimne okłady wymuszające zwiększony metabolizm i odbudowę okostnej. Kilka godzin po treningu i zimnych okładach maść rozgrzewająca.
Po roku biegania mogę napisać, że zawsze kiedy miesięcznie biegałam powyżej 200km, pojawiały się sztywne łydki i ból piszczeli, który znikał, kiedy redukowałam kilometraż( trwało to nawet do 2-3 tygodni).
Może znajdziesz ten numer (niestety w sprzedaży jest już nowy), żeby przeczytać spokojnie całość, nie ma tego wiele ale to wartościowy tekst.
Pozdrawiam
Monika

[DeGie]

RISPEKT panowie za ambitny plan, pamiętajcie że odległość odległością, ale maraton to już nie półmaraton i trzeba bardzo dobrze przygotować mięśnie i stawy, no i należycie zabezpieczyć suty, aby nie zbroczyć krwią, co się ponoć zdarzało... 3mam kciuki, ja maraton w 2011, jak zdrowie dopisze.

A może Patatajcu biegasz za szybko, za intensywnie stąd bóle? Dal mnie puls od 166 w górę to już trzeci zakres, czyli tempo, nie wyobrażam sobie biegać tak na co dzień, ale ja się tam nie znam, tzn. oczywiście znam się bardzo dobrze, ale nie do końca

[PATATAJEC]

Oj! Długo nie odpowiadałem - brzydko!

Jeszcze raz dzięki Monika za rady. Stosuję na razie zimne prysznice po treningu i wcieram Voltaren. Mam wrażenie, że jakoś mi się poprawia - jakby mniej bolało przy ucisku... Chcę zmienić również buty. Zastanawiam się nad jakimiś dobrze amortyzowanymi - jakoś podświadomie czuję, że tego mi potrzeba. Myślę o Brooks Glycerine 7 lub o Saucony ProGrid Echelon. Oba podobno świetnie amortyzowane.

DeGie - Myślę, że nie o to chodzi, że biegam za szybko. Paradoksalnie, bo tych biegach szybszych nogi lepiej się czują. Dodatkowo ostatnio mocno zwolniłem i tempo poniżej 5'30"/km jest rzadkością w moim wykonaniu. Latam około 6'/km teraz. Co do sutów, to są zabezpieczane na bieżąco ! Przy biegu 10 km już je czuję dość mocno, jeśli nie zakleję. Na maratonie znaczyłbym drogę krwią. Jeszcze zwabiłbym jakieś bestie, które w podkrakowskich lasach grasują i rozszarpałyby mnie na strzępy! Dzięki za kciuków ściskanie! Ja też pościskam za ten maraton w 2011 !

[Alexia]

Jeszcze zwabiłbym jakieś bestie, które w podkrakowskich lasach grasują i rozszarpałyby mnie na strzępy!

Co najwyżej smoki, ale one i tak podobno wolą piękne dziewice .

[PATATAJEC]

Jeszcze zwabiłbym jakieś bestie, które w podkrakowskich lasach grasują i rozszarpałyby mnie na strzępy!

Co najwyżej smoki, ale one i tak podobno wolą piękne dziewice .

Haha ... no to nie moje parametry :D! Choć jakbym włos rozpuścił i brodę ogolił, to może by się dał nabrać :P

[DeGie]

Ja jestem chyba dziewicą, to do Krakowa nie pojadę.

[kubako83]

Jakbys mnie trzymal na takim mrozie na zewnatrz to tez walnalbym Ci kupe na dywan
Fajnie, ze noga Ci mniej dokucza. Ja tez kupilem w piatek nowe New Balance i czekam wlasnie na kuriera.

[PATATAJEC]

Ja jestem chyba dziewicą, to do Krakowa nie pojadę.

Przyjedź, będzie fajnie :P

Jakbys mnie trzymal na takim mrozie na zewnatrz to tez walnalbym Ci kupe na dywan
Fajnie, ze noga Ci mniej dokucza. Ja tez kupilem w piatek nowe New Balance i czekam wlasnie na kuriera.

Jakbyś mi walnął kupsko w dziennym, to byś z miejsca w kotłowni wylądował :D!
No to obaj zacieramy łapy na nowe biegowe obuwie sportowe!
Z tą nogą niby lepiej - zobaczymy jak mi się Voltaren skończy

[barte]

PATATAJEC - ciekawy jestem jak bedzie Ci sie biegalo w tych Saucony ProGrid Echelon, sam teraz mysle o zakupie butow na wiosne, tez potrzebuje butow z b.dobra amortyzacja, do moich pegasusow musialem dokupic sobie wkladki zelowe, teraz licze na jakies megaobnizki w sklepach bo przeciez nikt normalny nie biega w zimie - ale moze sie przelicze.

kupiles sobie juz sluchawki o ktorych kiedys wspominales?, ja juz mam te PMX80 - trzymaja sie glowy bardzo mocno, co do jakosci dzwieku to tez jest ok, dziwny jest jedynie sposob "montazu" w uchu (jakos tak bokiem) - generalnie do biegania nie ma chyba niczego lepszego na rynku wiec polecam.

[PATATAJEC]

Hej Bartek!

Fajnie, że piszesz!

No ja strasznie też ciekaw jestem tych Saucony. Na pewno na bieżąco będę pisał o nich na blogu, więc zaglądaj :D! Właśnie dostałem potwierdzenie, że już do mnie jadą . Co do wyprzedaży butów, to chyba były takowe przed końcem roku. Niestety nie wiem jak jest z tym teraz. Swego czasu Intersport miał bardzo fajne przeceny. Pierwsze kroki skierowałbym właśnie tam.

A właaaśnie! Słuchawki! W czasie, kiedy miałem odpoczynek od biegania i "zawieszonego" bloga, nic o tym nie napisałem, ale dostałem pod choinkę właśnie PMX80 :D! Bardzo stabilnie siedzą na karku, w uszach trochę gniotą, ale sound jest na dobrym poziomie, więc nie ma co narzekać na gniecenie. Do biegania będą świetne, a będą, bo jeszcze ich nie wypróbowałem w biegu. Niestety w tych temperaturach owijam się czym tylko się da, a uszy są pod buffem, więc nie ma szans... Na wiosnę będą jak znalazł - tak myślę .

A Ty biegasz teraz, w te mrozy? Może też zaczniesz prowadzić bLoGas$skA ?!

EDIT: ano widzę, że biegasz, w końcu masz stopkę z runmanii

[barte]

ja swoje pmx-y tez dostalem od Mikolaja , faktycznie cisna mocno w uszy ale lepsze to niz cochwilowe poprawianie sluchawki podczas biegu.
co do mojego biegania to ja kiedys juz pisalem ze mnie taka aura przeraza, zmuszam sie do wyjscia a przyjemnie robi sie dopiero po ok.4-5km kiedy wszystko sie stabilizuje i mozna popylac, na twarzy mam jakis wynalazek Tchibo i tylko on sprawia ze oddychanie nie jest tortura. nie biegam wg planu wiec moj blog bylby nudny, moim celem jest teraz robienie 3x w tygodniu po minimum 10km, tempo wychodzi zwykle ~5:10-5:30, podziwiam bloggerow bo do tego trzeba miec odwage i zapal, fajnie ze piszesz bloga - oby do wiosny

[PATATAJEC]

Trzeba mieć przede wszystkim czas na te wpisy! Dobrze piszesz, myślę, że blog mógłby być ciekawy. Odwaga nie ma tu nic do rzeczy - moim zdaniem . Choć faktycznie może się zdawać, że człowiek obnaża w jakiś sposób siebie, a przez to jest narażony na krytykę... Krytyka jednak to zdrowa rzecz, o ile jest konstruktywna. Zapał jednak musi być - bez zapału, ani rusz .

Co to za wynalazek Tchibo?

[barte]

wynalazek Tchibo - sciera na morde, taki buff z rzepami, troszke podwiewa ale ujdzie, nic nadzwyczajnego.

ciesze sie z tej mojej stopki Runmanii i w temacie moich treningow nie mam nic wiecej do dodania ale dzieki za zachete, bede czytal Twoje wpisy i czasem pozwole sobie cos skomentowac lub o cos spytac

[PATATAJEC]

Pewnie, zachęcam i zapraszam

[kubako83]

wynalazek Tchibo - sciera na morde, taki buff z rzepami, troszke podwiewa ale ujdzie, nic nadzwyczajnego.

Też tego używam, ale nie naciągam na usta i nos. Ograniczam się co najwyżej do brody. Całkiem niezłe biorąc pod uwagę ile kosztowało...