chel - komentarze
Moderator: infernal
- chel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 668
- Rejestracja: 17 lip 2011, 13:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
cudowne. naprawdę się zgraliśmy.wolf1971 pisze:Jak glidy?
wg mnie nie masz na co narzekać, jesteś bardzo drobna.kachita pisze:I niestety, widać na zdjęciach, że powinnam zrzucić trochę brzuszyska, ech...
nope, ja nie biegnę.dangolele pisze:W K20 było 9 osób wiec byłaś 5/9 ja godnie zamknęłam stawke z czasem 35 min. A zmieniając temat to biegnie któraś z was za tydzień w crossie miedzy mostami? szukam jakieś towarzyszki
dzięki Lady.
co do tych dwóch godzin.. to spróbuję chyba. zmotywował mnie trochę podpis forumowego kolegi Plague i wizje, jakie nachodziły mnie dzisiaj podczas szurania.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Dajesz! W końcu po to Cię namawiałam na ten wczorajszy bieg - żebyś sprawdziła, jak tam forma i na co się stać Masz jeszcze sporo czasu na trening, również psychiczny oraz na obmyślenie taktyki biegu. Bo tak a propos tego, co Ci ten pan na mecie powiedział, to przypomniał mi się bieg Kanaska i mój na dychę - pierwszy kilometr przebiegłyśmy coś ok. 6:30, a w rezultacie obie spokojnie złamałyśmy godzinkę.chel pisze:co do tych dwóch godzin.. to spróbuję chyba. zmotywował mnie trochę podpis forumowego kolegi Plague i wizje, jakie nachodziły mnie dzisiaj podczas szurania.
Trzymam kciukasy!
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
a mi tez śmignął taki, co leciał po 4:50-5:00/km gdzieś... i to całiem spory dystans chyba, bo z plecakiem z bukłakiem.
Zazdrosć .. ech...
Zazdrosć .. ech...
- chel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 668
- Rejestracja: 17 lip 2011, 13:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
tzn. ja się nie znam, jestem raczej biernym ogniwem, no i ten mój masaż jest z nazwy relaksujący, nie jest to drenaż limfatyczny. drenaż polega na przepychaniu chłonki, eliminacji zastojów, uzyskuje się to poprzez silne ugniatanie, rozcieranie - byłam na drenażu kiedyś i to czasem aż boli.
nie wiem czy takiej odpowiedzi oczekiwałaś, znam co prawda kilka ruchów np. na typową kobiecą bolączkę - cellulit, ale nie chcę wychodzić na domorosłego fizjoterapeutę - niemniej jednak jeśli jesteś zainteresowana, to daj znać.
nie wiem czy takiej odpowiedzi oczekiwałaś, znam co prawda kilka ruchów np. na typową kobiecą bolączkę - cellulit, ale nie chcę wychodzić na domorosłego fizjoterapeutę - niemniej jednak jeśli jesteś zainteresowana, to daj znać.
-
- Dyskutant
- Posty: 27
- Rejestracja: 28 lut 2012, 14:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Białystok
Noo... szacuneczek, patrze nieźle sobie dajesz radę w bieganiu . Trzymam kciuki, żeby było tak dalej.
- robbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1180
- Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
- Życiówka na 10k: 44:44
- Życiówka w maratonie: brak
Ja jeszcze niedawno pociskałem nie patrząc na warunki, jednak po tym jak mi się nóżka zbuntowała, wolę przy zmarzlinie pobiegać wolno. Chyba, że biegasz tylko po asfalcie, a ten i tak jest zawsze twardy.mam pytanie. coś się stanie, jeśli zastąpię jutrzejsze interwały luźniejszym biegiem? dzisiaj o 6.30 zarejestrowałam -10*C, wolę nie wiedzieć, ile było dwie godziny wcześniej - nie uśmiecha mi się pociskać w takich warunkach, a o bieżni nawet nie chcę myśleć, mam dosyć tego ustrojstw
- Księżna
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3089
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę
śniło mi się bieganie. że forumowa Ignis zorganizowała we wrocławiu (tak, Kachita, też tam byłaś ) z różnymi zadaniami w trakcie, że trzeba było np. odpowiedzieć na jakieś pytanie (kazała mi rozwinąć jakiś amerykański skrót, podobno o bieganiu.. ale powiedziałam, że ja się nie znam na takich rzeczach i z pokorą przyjęłam punkty karne ).. a potem trasa prowadziła przez strasznie wąski tunel, z którego można było co prawda wyjść oknami - chciałam to zrobić i wtedy się obudziłam.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Oranyboskie
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- chel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 668
- Rejestracja: 17 lip 2011, 13:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
kennenstadt.Aniad1312 pisze:Posen
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
dziekuję, dziękuję za komplemencik:)
miłego dnia!
miłego dnia!
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Ja wczoraj w parku widziałam biegającą pannę w skórzanej kurtce, takiej dopasowanej Ale Twój młodzian jednak ją przebija...
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]