
sosik "Marjan Bjorgen" - komentarze
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2751
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
Brawa za walkę. Główny wpływ na wynik miała pogoda i słabe nawadnianie (za mocno odwoniłeś się). Następnym razem trafisz z pogodą i pokażesz na co Cię stać. 

- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Dzięki jeszcze raz wszystkim za dobre słowa. Tak jak Wojtek pisze - można gdybać w drugą stronę, ale po co?
Kolejne zawody za mną. Kolejne doświadczenie zdobyte. Wnioski wyciągnięte ( mam nadzieję
)
Lecimy dalej, teraz plan powalczyć na Królewskim. Minimum to poprawić życiówkę - chociaż chciałbym złamać 1:26.
Zapowiadają się fajne zawody. Ekipa forumowa ma być zacna. Można by jakiś mini zlocik zrobić - spotkać się przed, pogadać po - jak meta będzie w hali, to warunki nie powinny przeszkadzać.
W dalszej perspektywie chcę dobrze przepracować zimę. Tym razem nie kombinować, tylko wziąć na tapetę jakiś plan. Uczciwie go przerobić i spróbować złamać tą trójkę na Cracovii. Chociaż tu jest większa szansa, że w 15 maja będzie powtórka z niedzieli
Kolejne zawody za mną. Kolejne doświadczenie zdobyte. Wnioski wyciągnięte ( mam nadzieję

Lecimy dalej, teraz plan powalczyć na Królewskim. Minimum to poprawić życiówkę - chociaż chciałbym złamać 1:26.
Zapowiadają się fajne zawody. Ekipa forumowa ma być zacna. Można by jakiś mini zlocik zrobić - spotkać się przed, pogadać po - jak meta będzie w hali, to warunki nie powinny przeszkadzać.
W dalszej perspektywie chcę dobrze przepracować zimę. Tym razem nie kombinować, tylko wziąć na tapetę jakiś plan. Uczciwie go przerobić i spróbować złamać tą trójkę na Cracovii. Chociaż tu jest większa szansa, że w 15 maja będzie powtórka z niedzieli

Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
- MikeWeidenbaum
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1132
- Rejestracja: 23 mar 2013, 21:24
- Życiówka na 10k: 36:27
- Życiówka w maratonie: brak
Sam jestem wybitnie "zimnolubnym" biegaczem i optymalna temperatura dla mnie to 5-10 stopni, także: znam ten ból.
Mocne słońce przy bezchmurnym niebie i braku cienia na trasie to potrafi "poskładać" nawet przy 17 stopniach (ważna jest jeszcze wilgotność powietrza). Gratulacje za walkę i powodzenia na halfie, tylko nie przesadź teraz z treningiem
.
Mocne słońce przy bezchmurnym niebie i braku cienia na trasie to potrafi "poskładać" nawet przy 17 stopniach (ważna jest jeszcze wilgotność powietrza). Gratulacje za walkę i powodzenia na halfie, tylko nie przesadź teraz z treningiem

- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No to jest nas przynajmniej 3 osoby. Mi rowniez najlepiej biega sie w okolicach 10 stopni. W niedziele meczyl mnie baaaardzo wolny BS, bylo 27 stopni 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1444
- Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
- Życiówka na 10k: 42.23
- Życiówka w maratonie: brak
ja oczywiście jestem na Tak jeśli chodzi o spotkanie się na połówce w Krakowie, pewnie za wiele czasu nie będzie ale zawsze to coś
Paweł ja tez przymierzam się do maratonu w Krakowie ale właśnie znając moje szczęście to zrobi się taki upał że szok
Może pobiegnę Dębno? Kurde nie wiem

Paweł ja tez przymierzam się do maratonu w Krakowie ale właśnie znając moje szczęście to zrobi się taki upał że szok

Może pobiegnę Dębno? Kurde nie wiem

Blog viewtopic.php?f=57&t=53762
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
- kojer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Tu nie powinno być ciepłokasia41 pisze: Paweł ja tez przymierzam się do maratonu w Krakowie ale właśnie znając moje szczęście to zrobi się taki upał że szok![]()

- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
Początek kwietnia też może być ciepły 

- krzychooo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 757
- Rejestracja: 22 mar 2014, 07:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
MikeWeidenbaum pisze: Mocne słońce przy bezchmurnym niebie i braku cienia na trasie to potrafi "poskładać" nawet przy 17 stopniach


5k.....19:16- IV 2015
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
Witam w klubie zimnolubnych :-P
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 744
- Rejestracja: 30 wrz 2011, 13:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Maków
A to Ci dopiero heca 
Biegnąc sobie po górkach w niedzielę, prze chwilę myślałem o Tobie
. Zastanawiałem się. Kurcze takie treningi i tylko start na 10 km? Czy ja czegoś na blogu nie ominąłem. Pomyślałem, że na jesieni pewnie planujesz któryś maraton. Na edno patrzę, ostatni trening w czwartek. O, ho coś będzie. Sprawdziłem Silesię - nie ma. Więc jednak kontuzja, pomyślałem.
A tu proszę Rzeszów.
Szkoda tej pogody. Ale pewnie strzelisz sobie jeszcze maraton treningowo
Masz to opracowane do mistrzostwa 
3mam kciuki za połówkę. Oby nic, na co nie mamy wpływu, nie wystąpiło. O resztę jestem spokojny.

Biegnąc sobie po górkach w niedzielę, prze chwilę myślałem o Tobie

A tu proszę Rzeszów.
Szkoda tej pogody. Ale pewnie strzelisz sobie jeszcze maraton treningowo


3mam kciuki za połówkę. Oby nic, na co nie mamy wpływu, nie wystąpiło. O resztę jestem spokojny.
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Rozmawiałem przed chwilą ze znajomą, która od lat bardzo mocno biega; w Rzeszowie biegło dwóch jej znajomych biegających na dobrym, amatorskim poziomie (zakres 2,50-2,55) i obaj polegli z kretesem. Tak na oko ludzie biegali +10-15 min albo nawet znacznie gorzej jeśli nie wzięli od razu poprawki na wiatr.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
We Wrocku, gdzie Keniole padali, jak muchy, ja straciłem 14 min do zakładanego wyniku, właśnie przez pogodę. Wczesna jesień to optymalny termin bo pogoda jeszcze letnia, ale jakby przesunąć to o 2 tyg, byłoby idealnie na termometrach, choć duża szansa na deszcz.
Ten maraton potraktowałbym jako lekcję by unikać startów na jesieni, mimo, że całe lato tyramy w upałach i przyzwyczajamy organizm do tych temperatur. Wiosną narzekamy na kwiecień plecień, ale wiatr jakby zawsze pewniejszy więc całą zimę lecimy pod tym kątem by z wiatrem walczyć.
Ten maraton potraktowałbym jako lekcję by unikać startów na jesieni, mimo, że całe lato tyramy w upałach i przyzwyczajamy organizm do tych temperatur. Wiosną narzekamy na kwiecień plecień, ale wiatr jakby zawsze pewniejszy więc całą zimę lecimy pod tym kątem by z wiatrem walczyć.
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Kurde, Gife z tego co napisałeś to albo wynika, że każda pora roku jest zła do startów, albo napisałeś to tak, że ja nie czaję o co chodzi 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Nowosci nie odkryje jesli napisze ze na pogode wplywu nie mamy ale...
...no wlasnie ale! Bardzo dobrym przykladem na to "ale" jest np mihumor czy wigi ktorzy nie raz udowodnili ze jesli osoba jest przygotowana w 120% na dany wynik to moze go zrobic nawet w ciulowych warunkach! Kwestia przygotowania, odpowiedniej taktyki i zakladanego celu na starcie i jest ok
!
...no wlasnie ale! Bardzo dobrym przykladem na to "ale" jest np mihumor czy wigi ktorzy nie raz udowodnili ze jesli osoba jest przygotowana w 120% na dany wynik to moze go zrobic nawet w ciulowych warunkach! Kwestia przygotowania, odpowiedniej taktyki i zakladanego celu na starcie i jest ok

Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Masz rację Wojtku. Nie byłem do tego maratonu przygotowany na 100% a co dopiero 120%. Zrobiłem raptem 3 treningi w tempie około maratońskim. Jednak darowanym zawodom w 'mordę' się nie zagląda. Przy dobrych warunkach chciałem to lecieć na 3:00. Jednak były gorsze, to zacząłem po 4:30. Na początku chwilę nawet z Krzychem leciałem. Potem deko przyspieszyłem i tak do 30 km sobie biegłem. Wydawało mi się, że jest ok. Możliwe, że trzeba było lecieć jeszcze wolniej. Możliwe, że jednak nic by to nie dało, bo przy tych warunkach cieżkobyło by dużo nadrobić. Nie wiem. Cały czas się uczę 

Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43