Ja bym jednak przy Twoich możliwościach otworzył na 1:26 i po 12km albo na tym poprzestał albo przyśpieszył. Na 1:28 bym wystartował jakby trasa była niesprzyjająca ale przy tej co biegasz to trochę bez sensu ten start pod 1:28.
Powodzenia Wigi. Ja bym 3 km z balonikami na 1:30 zrobił, a potem wszedł na 4'00"/km i próbował to do końca utrzymać, a może i przyspieszyć. Słońca nie będzie, więc warunek powinien być niezły.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Logadin, chciałbym tak pobiec, ale nie jestem w najlepszej dyspozycji, co potwierdził ostatni start na 10km.
Sosik, 3km po 4:15 i potem przeskok na 4:00 to nie jest dobry pomysł. Poza tym nie jestem w tej chwili w formie, żeby lecieć połówkę po 4:00.
Wg kalkulatorów (w tym z tabeli Danielsa), z ostatniej dyszki (39:55) wychodzi, że połówkę powinienem pobiec nieco powyżej 1:28. Nie spodziewam się więc cudów. W sytuacji słabszej formy i odczuwalnego braku mocy wszystko co poniżej 1:28 będzie przyzwoitym wynikiem. Oczywiście, jeśli będę miał dobry dzień, to wykorzystam to na maksa.
Co do pogody, to na start zapowiada się bardzo dobra, ok. 14 st.C, przy całym dniu chłodnym. Mój numer 563.
Blog – Komentarze 10 km - 38:28 (5.03.2017), HM - 1:24:30 (25.03.2017), M - 2:56:00 (15.10.2017)
Płynny przeskok - czyli powoli przyspieszam do 4'/km i potem staram się utrzymać.
Wg mnie Ty jesteś typ startowca i dałbyś radę. Chociaż starobiegowe przysłowie mówi:
"Im Wigi więcej narzeka, tym więcej życiówkę poprawia"
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Wigi, nie sledzę bardzo uważnie Twojego treningu ale nie wiem czy nie powinieneś pomyśleć o przyłożeniu sie do siły ogólnej (chyba, że to robisz ale o tym nie piszesz). W tym wieku to wg mnie ma bardzo duze znaczenie. Tzn generalnie powinieneś pomyśleć o jakiejś jakościowej zmianie. Jestem pelen uznania dla Twoich wyników ale jesli chcesz sie nadal poprawiać (choć widzę, że masz momenty zwątpienia) to powinieneś poszukać jakiegos nowego elementu treningowego.