Kurde, ile komentarzy, już się zaczynałem bać, że mój brak treningu sprawił, że nikt mnie nie czyta

a tu taka niespodzianka
@katekate, ja w sumie nie wiem na jakim jestem poziomie, mój poziom najwyraźniej postanowił się zwiększyć bez mojego udziału :P ale dzięki, mam nadzieję, że masz rację
@banan85 - ja w tym sezonie jestem nastawiony na regenerację :P a jak zacznę regularnie ćwiczyć, robić siłę biegową, core, itp., to jeszcze może minimum jakieś złapię na igrzyska w Rio

skoro taki potencjał we mnie drzemie
@kamil, robiłem 2 czy 3 kółka po terminalu szukając znajomych, parę osób wyłapałem, m.in. kumpla który rano zrobił 160km na rowerze, a wieczorem poleciał piątkę w 27 minut :D ale Ciebie nie wypatrzyłem, chociaż jak czytam relację, to pewnie gdzieś niedaleko byłeś, skoro słuchałeś Piotrka - ja byłem bliżej prześwietlarek. Ale wielka szkoda że się nie zobaczyliśmy, tym bardziej, że Cię na Pietrynce nie będzie. A Dreszery są świetne - będę uczęszczał

spod domu mam do nich 3-4km (zależy do którego końca) - potem kilometrówki i odpoczynek pomiędzy na tych pętelkach - genialne pod kątem treningowym. I gratuluję życiówki, lecisz coraz szybciej

nawet dziś mam plan wieczorem je obiegać - akcent przed sobotą, może ciut mocniejsze zrobię, tak właśnie w tempie 4:45, żeby to 4:42/km jakoś przygotować?
