neevle - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Z początku też chciałem aby mój zegarek miał programowalne interwały,ale znajomi biegacze z tego forum
uświadomili mi,że i tak z tej opcji nie korzystają,bo czasem nie pasuje taka przerwa(potrzebujemy więcej lub mniej odpoczynku,nie jesteśmy na linii startu,chcemy się napić itd.).
Bo co za różnica jak biegam tysiące i raz jest przerwa 2:54 a raz 3:06 czy 3:10.Przecież przez 5-10 sekund więcej nie odpocznę. :hahaha:
Kiprun
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

No nie, wiadomo ale ja sobie zaprogramowałem 6x200m i 200m przerwy...ale jeszcze nie skorzystałem...
Na tysięczne interwały to jeszcze nie ten poziom biegacza :hahaha:
Awatar użytkownika
neevle
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 42:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin/Warszawa

Nieprzeczytany post

Krzychu - zastanawiałam się nad tym, czy nie wywalić więcej na zegarek z interwałami, ale pomyślałam, że skoro do tej pory ogarniałam interwały na stoper i zmierzone trasy, to tym bardziej ogarnę mając do dyspozycji czas, odległość i tempo. Nawet właśnie już myślałam o Garminie 110, najbardziej mi podpasował z tego przedziału cenowego :) Dyszkę jak najbardziej biegnę - dogadamy się na pw ;)
Przy okazji mam pytanie odnośnie tych interwałów. Rozumiem, że to działa tak, że np. kończę rozgrzewkę, wciskam LAP, zaczynam napierać i wtedy mi się liczy nowe okrążenie. Potem kończę interwał, znowu LAP i robię przerwę, aż do rozpoczęcia nowego powtórzenia i nowego LAP-a. I te międzyczasy się złapią. Dobrze rozumiem? Jeżeli tak, to takie coś mi jak najbardziej wystarczy.

wypass - po pierwsze to nie było kolano, tylko kostka, ale dzięki za miłe słowa. ;) Nie jestem po informatyce, a po inżynierii biomedycznej/elektronice. Słyszałam, że mój wydział (WEiTI PW) bardzo dobrze działa na pracodawców - przynajmniej tyle, że moje cv przechodzi pierwsze sito. ;)
A co do 110, to też ma opcję dokupienia i podłączenia paska od pulsometru. Na razie nie mam potrzeby z tego korzystać, ale kto wie, co mi się kiedyś uwidzi, dobrze mieć możliwość.
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Dobrze rozumujesz,po prostu wciskasz za każdym razem lapa i tyle.Jedyne co to pamiętać o czasie przerw.110-ta wyświetla dystans,tempo i czas odcinka przez około 15 sekund,więc jak chcesz zrobić 2 minutową przerwę to dodajesz sobie 1:45 i mniej więcej wtedy zaczynasz kolejne powtórzenie.(u mnie przerwy mieszczą się w 4-5 sekund różnicy,no chyba,że ze zmęczenia zapomnę :hahaha: ...to wtedy lapuje i już wiem ile mi zostało czasu na dychnięcie)
Długie odcinki na prostych trasach biegam na GPS-a i wtedy ustawiam sobie powtórzenie co 400,500,800,1000,1500,2000 lub 5km.Jak chcę pobiec 2,5km interwały to po 1,5km przełączam na lapowanie co 1km.
Zajmuje to 2-3 sekundy w biegu.1200m to 3x400m i itd.Wszystkie odcinki da się jakoś zakombinować. :oczko: Oczywiście na bieżni czy odcinkach odmierzonych biegam z włączonym GPS-em ale lapuje ręcznie,Garmin pomaga mi jedynie w kontroli tempa.
Czasem jak biegam jakiś skomplikowany set z dużą ilością krótkich powtórzeń i miałem obawę czy zapamiętam ile już
zrobiłem a ile zostało do końca to po rozgrzewce(zapisuje ją) zaczynam trening interwałowy od nowa.
Tak samo robię z długim biegiem ciągłym,lepiej wiedzieć od razu ile się przebiegło a nie odejmować kilometry rozgrzewkowe. :hej:
Kolega Mihumor z wypasionej wersji Garmina też już od prawie roku biega ze 110-tką i chwali sobie(jedyna wada to brak stałego podświetlenia jak ktoś biega w nocy i potrzebuje cały czas zerkać na cyferblat).
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

Hm...to ja źle doczytałem o 110...aż dziwne bo to było moje główne kryterium odrzucenia go na rzecz 210... :ble:

To chyba muszę przyjrzeć się ofertom IT, bo coraz bardziej mnie korci, żeby dojeżdżać do pracy gdzieś dalej za lepsze pieniądze...
Wiem, że dzień pracy się wydłuży mocno...ale ale...
majak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1392
Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie no, chyba lepszych wieści nie mogłaś przynieść :oczko:
Gratuluję :uuusmiech:
A jak z czasem pracy? będzie czas na bieganie? :oczko:
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Gratuluję nowej pracy! :) Okolicznościowy obrazek mam :bum:

Obrazek
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
neevle
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 42:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin/Warszawa

Nieprzeczytany post

A jak z czasem pracy? będzie czas na bieganie? :oczko:
Elastyczny podobno. :hej: Ale wiadomo, wypadałoby trochę czasu na życie popołudniami zostawić, więc już nie mogę się doczekać wstawania o piątej. :hej:
Właściwie nie powinno być to specjalnie trudne, zważywszy na to, że ostatnio i tak często padam spać o 22, choć nie muszę. :lalala:

Dobra, weźcie mi tak nie słodźcie, na razie przecież nic nie robię. :hej: tylko sadzę zbyt wiele emotek

Tak się dzisiaj ożarłam na obiad, że chyba z miejsca przytyłam ze dwa kilo (czterodaniowy obiad w restauracji...). Ciężko będzie na tej masie zrobić życiówkę. :ble:
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
le0n71
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1712
Rejestracja: 24 lis 2011, 07:48
Życiówka na 10k: 40:28
Życiówka w maratonie: 03:24:00
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski

Nieprzeczytany post

Jest życiówka, znaczy że jest progres. Gratulacje!!
Z czasem przyjdą lepsze wyniki, grunt to systematyczny trening :taktak:
Obrazek

10km: 40:08, 08.03.2015 8 Bieg Kazików (bez atestu)
połówka: 1:30:01, 24.10.2015 2 PZU Cracovia Półmaraton
cały: 3:16:25, 26.04.2015 Orlen Warsaw Marathon
KOMENTARZE
majak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1392
Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Gratki :uuusmiech:
Piszesz, że 5km spuchłaś ? Przecież pojawiły się podbiegi, może to one Cię troszkę zatrzymały?
Co do 11-ego, to może w końcu uda się spotkać? Też planuje tam pobiec z uwagi na spory sentyment z tego miejsca... :oczko:
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Gratki wielkie :)! Każda życiówka powinna cieszyć mimo że nie osiągnęło się zamierzonego celu :)! Poza tym poprawiłaś się prawie o 1min! A to na dyszce bardzo dużo! Powodzonka w nastepnej dyszce :)
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

gratulacje, neevle! nie znam się specjalnie na dyszkach, ale rzeczywiście Wojtek ma rację - poprawa na tak krótkim dystansie o ~1 min to sporo;
Awatar użytkownika
neevle
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 42:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin/Warszawa

Nieprzeczytany post

Dziękuję wam :)

Łukasz - spuchłam jeszcze przed podbiegami, kilometry 5-8 były płaskie, a mimo to poszły wolno. A potem łyknęłam w 4:40 ten ostatni z podbiegiem :hahaha: Jedenastego zapraszam, może w końcu da radę się spotkać. Mając w pamięci dwa ostatnie półmaratony w Warszawie, może do trzech razy sztuka. ;)

Będę jednak twierdzić, że 1 min przez rok podczas ledwie drugiego sezonu biegania to jednak nie jest rewelacja. :hej: Ale że dycha to nie mój dystans, to po pierwsze cieszę się, że w ogóle przełamałam stagnację, a po drugie, i tak mam nadzieję to jeszcze trochę poprawić. Powoli, ale do przodu.
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

Gratuluję! Super poleciałaś tą dyszkę ;-)
Kurdę ładne macie te koszulki z lubelskiego....
Awatar użytkownika
rene87
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 496
Rejestracja: 21 mar 2013, 22:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bierutów/Wrocław

Nieprzeczytany post

Hej, GRATULACJE ! Ladny czas :)

Dopiero teraz zauwazylam, ze cos do mnie odpisalas z okazji ostatniego komentarza. Waham się, jeśli chodzi o powrot na forum. Ostatnio skupiam się na swojej dyszce i ostatnio miałam start w Sobotce - fajne pagórkowate tereny.... mordercze podbiegi :D
ODPOWIEDZ