Beti, to tzw. taśma do pilates. W decathlonie są takie za 25zł:
http://www.decathlon.pl/tama-fit-band-id_8212968.html
Ja kupiłam w Auchan jakąś najzwyklejszą za 15zł, do ćwiczeń w domu w zupełności wystarcza, ważne ,że daje jakiś opór. Moja fizjo polecała taką średnią. Rozróżnia się je kolorami, ale co firma, to inne kolory
Jeśli chodzi o brzuszki to nie robię ich dużo. Zaczynam od leżenia na plecach, nogi wyprostowane, ręce założone pod głowę i robię tzw. półbrzuszki czyli "wciskam" lędźwiowy odcinek w matę unosząc głowę i barki (patrzysz w sufit, a nie przed siebie). 10 powtórzeń z przytrzymaniem 3 sek. Potem robię to samo ale ręce skrzyżowane na klatce piersiowej (to jest prostsze) i tyle samo powtórzeń z przytrzymaniem 3 sek. A na koniec leżenie na plecach, nogi zgięte w kolanach, "przyklejam" lewy bark do maty, unoszę tylko prawy sięgając prawą ręką za lewe kolano (na skos) pamiętając żeby mięśnie były napięte jak w poprzednich ćwiczeniach. No i też po 10 razy z przytrzymaniem 3 sek. na każdą stronę. Czyli w sumie wychodzi 40 brzuszków.
A taśma jest naprawdę super. Na przykład mam takie ćwiczenie "sikanie na pieska"

Pozycja na czworaka i unoszenie zgiętej w kolanie nogi w bok - no tak jak pies sika

W tej chwili robię to z taśmą, przekładam ją nad lewym kolanem, naciągam taśmę i podtrzymuję prawym kolanem, napinając taśmę unoszę lewą nogę tyle, ile dam radę i trzymam 3 sek.