Polecam też serialorba pisze:osz kurcze. Przeczytałam u Ciebie o Lund i już widzę trasę jaką pokonuje porucznik Kurt Wallander do Ystadzkiej komendy. Nie wiem czy czytałaś serię kryminalną Henninga Mankella. No powiem, że jeśli faktycznie pogodę masz taką jak w książkach to ja bym chyba jednak słoneczną Hiszpanią była zainteresowana.
osz kurcze, aż mnie ciarki przeszły :uuusmiech:
Gryzzelda - komentarze
Moderator: infernal
- Angua
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 798
- Rejestracja: 15 cze 2012, 08:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Blogowanie
Komentowanie

_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
Komentowanie

_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
- orba
- Wyga

- Posty: 108
- Rejestracja: 17 mar 2012, 14:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Nad Wartą
Nie wiedziałam, że jest serial. Niedługo będzie rok jak nie mam telewizji w domu i jakoś mnie nie ciągnie ale jakbym mogła sobie popatrzeć na pracę Nyberga 
- Gryzzelda
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1710
- Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
Orba, owszem, czytalam Mankela
i musze stwierdzic, ze u mnie pogoda taka sama jak on opisuje. Ale musze powiedziec ze za kazdym razem jak bylam w Lund to pogoda byla w miare ok.
i ja tez nie mam w domu telewizora
i ja tez nie mam w domu telewizora
- Angua
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 798
- Rejestracja: 15 cze 2012, 08:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja mam tv głównie jako wielki monitor do kompa
więc dyplomatycznie powiem, że serial Wallander owszem, obejrzałam na telewizorze, ale nie w porach wyświetlania w programie telewizyjnym(rozumiecie o co chodzi, prawda?) 
Blogowanie
Komentowanie

_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
Komentowanie

_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
- orba
- Wyga

- Posty: 108
- Rejestracja: 17 mar 2012, 14:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Nad Wartą
Ja od prawie roku proszę mężusia żeby zdjął Tośkę ze ściany bo tylko muszę po krzesłach się wspinać by kurze z tv wytrzeć
Sama nie dam rady dygnąć tyle kg. Fiu z kilogramami ale żeby objąć x cali i nie rzucić na podłogę to już byłoby mistrzostwo
No tak. To ten Wallander filmowy jest zbyt młody i nie ma przerzedzonych włosów. Zbyt świeży wygląd twarzy i zbyt miękki/aksamitny głos. O Nybergu już nie wspomnę. Jednak pozostają mi w głowie obrazy z książek. Szkoda tylko że wszystkie już przeczytałam.
Natomiast filmowy Dexter w pierwszych odcinkach wprost mnie zauroczył a książki tak naprawdę niczym się nie wyróżniały. Ostatnich sezonów już nie znam
Co do bloga to z chęcią będę zaglądać =)
Pozdrawiam
No tak. To ten Wallander filmowy jest zbyt młody i nie ma przerzedzonych włosów. Zbyt świeży wygląd twarzy i zbyt miękki/aksamitny głos. O Nybergu już nie wspomnę. Jednak pozostają mi w głowie obrazy z książek. Szkoda tylko że wszystkie już przeczytałam.
Natomiast filmowy Dexter w pierwszych odcinkach wprost mnie zauroczył a książki tak naprawdę niczym się nie wyróżniały. Ostatnich sezonów już nie znam
Co do bloga to z chęcią będę zaglądać =)
Pozdrawiam
- kachita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Tego brytyjskiego Wallandera nie widziałam, ale szwedzki jest bardzo dobry, no i aktor ma tę aparycję bardziej dopasowaną do książki 
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Gryzzelda
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1710
- Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
hehe, rozumiem o co chodzi, bo w tym samym celu w zeszlym roku zrobilismy sobie w prezenicie swiateczym kupilismy rzutnik i tez mamy "telewizje na rzadanie"Angua pisze:Ja mam tv głównie jako wielki monitor do kompawięc dyplomatycznie powiem, że serial Wallander owszem, obejrzałam na telewizorze, ale nie w porach wyświetlania w programie telewizyjnym(rozumiecie o co chodzi, prawda?)
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4274
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
w nagrodę za trud i poświęcenie wiosna dla Ciebie 
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
- Angua
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 798
- Rejestracja: 15 cze 2012, 08:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Romantycznie tam masz 
Blogowanie
Komentowanie

_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
Komentowanie

_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
- Gryzzelda
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1710
- Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
Dziekuje Cichy za wiosne, oby jak naszybciej przyszla. Ale obawiam sie za zanim dojdzie, czeka mnie jeszcze jakis czas na lodowisku, justro ma padac, a potem znowu zmrozi 
- Dobajka
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 504
- Rejestracja: 20 lip 2011, 09:04
- Życiówka na 10k: 52,58
- Życiówka w maratonie: 4'19
- Lokalizacja: Kraków i gdzie mnie oczy poniosą
To Wy tam macie wiosnę ???Dziekuje Cichy za wiosne, oby jak naszybciej przyszla.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Gryzzelda, nie chcę Cię martwić, ale koniec świata ma być 21.12.2012 
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Gryzzelda
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1710
- Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
Kachita, moze ty i masz racje, dzisiaj pogoda jeszcze gorsza niz wczoraj, a na drodze taki chaos, ze nie da sie tego opisac slowami.
Ale mi cisnienie podskoczylo w dordze do pracy
jak to jest, ze spada 20 cm sniegu i miasto po prostu przestaje funkconowac?
Ale mi cisnienie podskoczylo w dordze do pracy
jak to jest, ze spada 20 cm sniegu i miasto po prostu przestaje funkconowac?
- orba
- Wyga

- Posty: 108
- Rejestracja: 17 mar 2012, 14:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Nad Wartą
Jeszcze tylko dzisiaj powrót i jutro do pracy i będziesz mogła odpocząć od korków
Nas za tydzień czeka ponad 500 w jedną stronę. Moje rodzinne miejsce to byłe chełmskie więc trochę w aucie musimy posiedzieć.
Tak zerkam na Twoje bieganie. Jakimś konkretnym treningiem się kierujesz?
Tak zerkam na Twoje bieganie. Jakimś konkretnym treningiem się kierujesz?
- Gryzzelda
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1710
- Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
Orba, no nie zazdroszcze tej podrozy w takich warunkach, ale zo zrobic. Chyba najlepiej w nocy jechac, co?
Ja zadnego konkretnego planu nie mam. Na razie powoli dochodze do siebie po zapaleniu przyczepu miesnia przypiszczelowego, ale po wczorajszych ekscesach znowu cos mnie w tej piszczeli boli
a juz sie rozciagalam 3 razy podczas biegu, po biegu, zimna woda nogi polewalam, masowalam sobie te przyczepy, no cuda wianki 
Ja zadnego konkretnego planu nie mam. Na razie powoli dochodze do siebie po zapaleniu przyczepu miesnia przypiszczelowego, ale po wczorajszych ekscesach znowu cos mnie w tej piszczeli boli


