mihumor .com
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Gratuluję!
Jak mówisz,że poszło bardzo dobrze to na pewno tak jest.
Nie znam się na TRI.
Jak mówisz,że poszło bardzo dobrze to na pewno tak jest.
Nie znam się na TRI.
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
wow! cięzka praca popłaca! ogromne gratulacje
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Świetnie Ci to poszło!!! Takiego czasu nie osiągne nigdy na ćwiartce, choć bym nie wiem w jakiej mega formie był
Wielkie gratulacje za każdy poszczególny z etapów! Zrobiłeś kawał dobrej roboty bo takie czasy z niczego się nie biorą!
Gratki za pudło
Wielkie gratulacje za każdy poszczególny z etapów! Zrobiłeś kawał dobrej roboty bo takie czasy z niczego się nie biorą!
Gratki za pudło
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
- szymon_szym
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1763
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:52:14
Wielkie gratulacje!
Bardzo mi się podoba Twoja decyzja odnośnie dekoracji. Jestem na pudle po najlepszym w życiu starcie w tri? Trudno, nie pozwolę przecież, żeby mi się rodzina rozchorowała! Tak trzymajcie!
Bardzo mi się podoba Twoja decyzja odnośnie dekoracji. Jestem na pudle po najlepszym w życiu starcie w tri? Trudno, nie pozwolę przecież, żeby mi się rodzina rozchorowała! Tak trzymajcie!
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Dzięki za gratki. W sumie jest się z czego cieszyć bo i spora fura plusów dodatnich się pojawiła:
- wysokie miejsce w dużych zawodach tri i to stojących na bardzo dobrym poziomie z bardzo wieloma mocnymi współzawodnikami. W sumie niby tak już wcześniej było ale teraz było bardziej, lepiej, pewniej.
- świetne pływanie, nawet rewelacyjne jak na mnie a do tego zrobione spokojnie i na luzie. Procentuje dobry trening ale też doświadczenie. Spokojny start i wejście w dobrą grupę co pewnie pierwszy raz pozwoliło skorzystać z dobrodziejstwa draftingu pływackiego, który ponoć pomaga.
- bezbłędne zmiany, nic nie kombinowałem tym razem i obyło się bez strat. Poszło mi o minutę lepiej w sumie niż w Lipianach pomimo nieco dłuższej strefy.
- rower przejechany dobrze, trasa jednak bardzo szybka i łatwa więc wynik w tym kontekście dupy nie urywa. Patrząc jednak przez pryzmat założeń taktycznych i warunków to jestem jednak bardzo zadowolony. Miałem pojechać przede wszystkim spokojnie i bezpiecznie bo jazda w deszczu i po mokrym to nie moje tematy. Trzymałem się tego założenia i miejscami wydawało mi się, że jadę zbyt defensywnie, tracę sporo pozycji i daję się wyprzedzać mimo pewnej rezerwy. Cyfra jednak się zgadzała z planem, takie było założenie tego etapu i to szło - a, że taniej niż miało iść to ok, nie podpalałem się i chyba dobrze. Trochę brak mi doświadczenia więc może jednak tak powinienem rower jechać. Do tego strasznie zmarzłem i nawet dłuższe odcinki, na których mocno podkręcałem nie dawały rozgrzewki.
- bieg był super, od początku biegło mi się bardzo lekko, luźno i jakoś tak bardzo fajnie technicznie pomimo fatalnego, błotnistego podłoża na większości trasy. Wyprzedzałem po drodze bardzo wiele osób i nawet za meta kilka osób podeszło i gratulowało mi fajnego biegu.
- co do dekoracji i rezygnacji, nie wiedziałem wtedy, że mam podium w Kat, wiedziałem tylko, że jestem 17ty open. Ale nawet gdybym wiedział to bym tam nie czekał kolejnych dwóch godzin. Wszyscy byliśmy zmoknięci i zmarznięci, ja byłem brudny jak po zawodach MTB a nie po triatlonie, mój rower też cały w syfie. Składanie i czyszczenie roweru po zawodach w padającym deszczu - sam miód
- wysokie miejsce w dużych zawodach tri i to stojących na bardzo dobrym poziomie z bardzo wieloma mocnymi współzawodnikami. W sumie niby tak już wcześniej było ale teraz było bardziej, lepiej, pewniej.
- świetne pływanie, nawet rewelacyjne jak na mnie a do tego zrobione spokojnie i na luzie. Procentuje dobry trening ale też doświadczenie. Spokojny start i wejście w dobrą grupę co pewnie pierwszy raz pozwoliło skorzystać z dobrodziejstwa draftingu pływackiego, który ponoć pomaga.
- bezbłędne zmiany, nic nie kombinowałem tym razem i obyło się bez strat. Poszło mi o minutę lepiej w sumie niż w Lipianach pomimo nieco dłuższej strefy.
- rower przejechany dobrze, trasa jednak bardzo szybka i łatwa więc wynik w tym kontekście dupy nie urywa. Patrząc jednak przez pryzmat założeń taktycznych i warunków to jestem jednak bardzo zadowolony. Miałem pojechać przede wszystkim spokojnie i bezpiecznie bo jazda w deszczu i po mokrym to nie moje tematy. Trzymałem się tego założenia i miejscami wydawało mi się, że jadę zbyt defensywnie, tracę sporo pozycji i daję się wyprzedzać mimo pewnej rezerwy. Cyfra jednak się zgadzała z planem, takie było założenie tego etapu i to szło - a, że taniej niż miało iść to ok, nie podpalałem się i chyba dobrze. Trochę brak mi doświadczenia więc może jednak tak powinienem rower jechać. Do tego strasznie zmarzłem i nawet dłuższe odcinki, na których mocno podkręcałem nie dawały rozgrzewki.
- bieg był super, od początku biegło mi się bardzo lekko, luźno i jakoś tak bardzo fajnie technicznie pomimo fatalnego, błotnistego podłoża na większości trasy. Wyprzedzałem po drodze bardzo wiele osób i nawet za meta kilka osób podeszło i gratulowało mi fajnego biegu.
- co do dekoracji i rezygnacji, nie wiedziałem wtedy, że mam podium w Kat, wiedziałem tylko, że jestem 17ty open. Ale nawet gdybym wiedział to bym tam nie czekał kolejnych dwóch godzin. Wszyscy byliśmy zmoknięci i zmarznięci, ja byłem brudny jak po zawodach MTB a nie po triatlonie, mój rower też cały w syfie. Składanie i czyszczenie roweru po zawodach w padającym deszczu - sam miód
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- MikeWeidenbaum
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1132
- Rejestracja: 23 mar 2013, 21:24
- Życiówka na 10k: 36:27
- Życiówka w maratonie: brak
Mega wynik, gratulacje, nawet jeśli trasa lekko za krótka to i tak zejście poniżej 2:10 sprawia, że już poważny pan triathlonista jesteś W Sierakowie już byś mógł na ćwiartkę się zgłaszać jako PRO, nic to w sumie nie daje poza wykluczeniem z walki w kategorii wiekowej i startu w pierwszej fali no ale zawsze można ego połechtać :D.
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Na łechtanie ego jeszcze nie czas, sporo mielizn i słabości jednak dostrzegam. Właśnie wrzucili wyniki cząstkowe, 26 pływanie, 53 rower, 9 bieganie. Widzę duże możliwości poprawy. Tak w stosunku do zeszłego roku poprawa w wynikach - pływanie 30 miejsc, rower 33 miejsca (dalej to żenująco słabo), bieganie 1 pozycja Motto do dalszej pracy to "Rower głupcze, rower". Ale w sumie optymistycznie patrzę na bieganie, 1.19 i 2.49 to by było spełnienie pewnych marzeń. Jeśli to się by udało to mogę się poświęcić w kolejnym sezonie na ten pieprzony rower
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
ogromne brawa Michał! czekam na relację
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Gratulacje - relacja zapowiada się ciekawie
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 822
- Rejestracja: 13 cze 2012, 17:14
- Życiówka na 10k: 41:10
- Życiówka w maratonie: 3:25:28
- Lokalizacja: Kraków
Brawo Michał! Wymiatasz Fiu, fiu... A bieganie Miód!
----
Blog
Komentarze
----
10 km - 41:10 - 11.03.2018
21,097 km - 1:33:24 - 14.10.2018
42,195 km - 3:25:28- 30.09.2018
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Dzięki, jak ochłonę to postaram się coś napisać. Na razie wszystko mnie boli, zwłaszcza wszystkie obtarcia po wywrotce na rowerze.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Graty!!!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Pływanie było niedomierzone? Czy aż taki postęp zrobiłeś? Bo jeśli to drugie to jedna wielka masakra i szacun ! Rower bardzo dobry ale tu jeszcze możesz urwać te 8min i bedzie podium w open Bieg???... klasa sama w sobie Wielkie gratulacje!!! Świetna robota!
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2701
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
Gratuluję udanego startu! A biegowo to pozamiatałeś wszystkich.