


Moderator: infernal
jeszcze tylko się musze bardziej opalić, imię zmienię na Moses i zacznę wygrywaćzu.zu pisze:Mar_jas, Mar_jas....widzę, że Ty jak Kenijczycy - wszystkie biegi teraz obstawiasz.
Gratulacje niesamowitych wyników!!!![]()
P.S. 5814 powiadasz? Noticed.
Trochę jestem spóźniona ale...wielkie dzięki za doping. Ten podbieg daje popalićPrzez Tylicz przebiegała trasa Karal Maratonu, więc ustawiliśmy się strategicznie na ostatnim długim prawie 3km podbiegu i mocno dopingowaliśmy maratończyków, mam nadzieję ze komuś to pomogło, bo mnie tylko gardło dzisiaj boli
oglądam go co drugi dzień, powaznie....przeglądam, analizuję każdy kilometr....nie znam wszystkich miejsc, ale kilka wizyt w stolicy zaliczyłem więc część trasy nie jest mi obca.....nawet przez dworzec polecimy gdzie zawsze Polskim Busem przyjeżdżam do stolicyzu.zu pisze:Sam żeś zaczął, nosz.![]()
A wiesz, że jakiś czas temu obejrzałam ten filmik z trasy maratonu (zresztą bardzo fajny moim zdaniem - niezła nuta) i jakoś mi to uświadomiło ile to tak naprawdę jest kilometrów. Niby chodzę po tych ulicach każdego dnia i cała trasa jest mi dobrze znana, ale po tym filmiku naprawdę puczułam respekt do tego dystansu. Każdy kto dobiegnie do mety naprawdę ma ode mnie mega szacun! Widziałeś ten filmik?
No..., a potem myśli, że wszyscy takie głowy majązu.zu pisze:Masz mocną głowę. Ja bym już miała obgryzione wszystkie paznokcie z nerwów i pewnie bym się już za psie zabierała.
Trochę widzę chaos w moich wpisachCo do dyszki....to tą w Krynicy uznaję za porażkę...no chyba ze chodziło Ci o tą w Tychach..to dziękuję
W końcu to Wyżyna Śląska... no i do gór bliskomppietia pisze: Generalnie mamy u nas bardzo pagórkowaty teren, przebiec chociaż kilka km bez górki, to wieeelki sukces