2020: wiosna -HM sub1h20, M sub2h50

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4871
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Z odczuciami biegowymi przez kilka dni po ćwiczeniach siłowych mam podobnie. Jak dowalę w sobotę w nogi po piątkowym longu to mi uda puszcza dopiero we wtorek/środę :bum:
New Balance but biegowy
sebastian899

Nieprzeczytany post

Jakim sprzętem mierzysz tętno? Jak z nadgarstka to raczej nie przejmował bym się co pokazuję zegarek i biegając akcenty bardziej zwracał bym uwagę na własne odczucia , samopoczucie jak mi się to biegnie . Co do treningów siłowych jak czytałem jak się katujesz na siłowni z ciężarami a potem 3 dni ledwo co żyjesz to też mocno sie to rzucało że takie katorżnicze treningi na siłce to już przesada , zwłaszcza że tak odbija się póżniej to na treningach biegowych . Jeśli nastawiasz się na starty już w marcu to raczej już bym powoli całkiem odchodził z ćwiczeń na cieżarach czy jakichkolwiek obciążeniach na różne partię a jedynie podtrzymywał formę jedynie jakimiś cwiczeniami ogólnorozwojowymi . Również mam jakieś tam plany co do początku marca , od listopada w tydzień w tydzień walę 2 treningi siły biegowej i na jutro zaplanowałem ostatnie podbiegi , po czym jezeli chodzi o siłe biegową to będę wychodził teraz z niej całkowicie na rzecz treningów szybkościowych .
Sewer
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 223
Rejestracja: 05 mar 2015, 21:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Używam TomTom Cardio runner 2, pomiar z nadgarstka. Wiem, że czasami się gubi i źle pokazuje. Bardziej chodzi o utrzymującą się tendencję w dłuższym czasie. Nie sugeruję się tym aż tak bardzo, ale na dystansie HM/M tętno ma większe znaczenie, bo jak będę rzeźbił na maratonie w okolicy progu to się to źle skończy.
Co do ciężarów to pełna zgoda. Trzeba to odpuścić, podbiegów już nie robiłem od kilku tygodni, teraz zostanę tylko przy lekkich jednostkach. A na marzec planowałem atak na sub 1:20, ale nie wiem co z tego wyjdzie. Jak będzie słabo to pewnie odpuszczę ten start.
1000m: 2:59,0 (IX 2020), 3000m:9:57 (IX 2020), 5km: 17:25 (V 2018), 10km: 35:54 (IX 2019), HM: 1:20:31 (III 2020)

https://www.endomondo.com/profile/20382960
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60771
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60772
sebastian899

Nieprzeczytany post

Zamierzasz w każdym tygodniu biegać interwały z biegiem p , czy będą jakieś konfigurację np zamiast biegu p 2 zakres ? U siebie zauważyłem że mimo wszystko tempo na bieżni elektrycznej łatwiej utrzymać niż w terenie , przynajmniej u mnie te 3.20 trudniejsze było na stadionie zwłaszcza trudniej oddechowo się to biegło .
Sewer
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 223
Rejestracja: 05 mar 2015, 21:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Interwały są tylko dodatkiem, żeby coś szybszego pobiegać. Jako, że najbliższe cele to HM i M to bardziej się skupię na ciągłych. Nie mam dokładnego planu, bo uzależniam to od samopoczucia, pogody. Na pewno wjedzie w bliższej perspektywie 10km progu ciągiem, 10-12km maratońskiego, coś tego typu. Następny tydzień dwa tego typu biegi, bez interwałów. U Hudsona na 2,5 tygodnia przed HM jest 5x1km w t5, nie wiem czy to ma sens czy lepiej np 4-5x1,6km w t10. Zobaczę co się wyklaruję.
A co do bieżni to moje odczucia są takie, że może się nieco łatwiej biegnie, ale oddechowo lepiej na zewnątrz. Pewnie sprawa indywidualna, zależna pewnie od warunków w pomieszczeniu i może kalibracji bieżni.
1000m: 2:59,0 (IX 2020), 3000m:9:57 (IX 2020), 5km: 17:25 (V 2018), 10km: 35:54 (IX 2019), HM: 1:20:31 (III 2020)

https://www.endomondo.com/profile/20382960
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60771
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60772
sebastian899

Nieprzeczytany post

Pod Hm i M to racja na ciągłych w tempie p , hm i M lepiej wyjdziesz niż na stosunkowo krótkich szybkich interwałach .
sebastian899

Nieprzeczytany post

Ja w całym sezonie poprzednim biegałem w Saucony fredoom Iso i czułem się w nich jakbym nie miał butów na nogach , super się biegało, natomiast na ten sezon kupiłem asicsy i żałuję strasznie , wydają mi się bardzo ciężkie , biega mi się w nich koszmarnie , nie wiem czy na zawodach dalej nie korzystać z dobitych już fredoom Iso, a nie chce po raz kolejny wydawać bagatela 350-450 złotych. Co do treningów Twoich , to moim zdaniem 10 progowa to już trochę wyniszczalnia , myślę że 8 to takie maks , zresztą utarło się już że progowy bieg nie powinien być dłuższy niż 30 minut , takie 10 i wyżej to bardziej w tempie M .
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4871
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Biegałem kiedyś w jakiś Asicsach z decathlonu i Gel Pulsach6. Jak dla mnie wszystko dziadostwo. Miękkie człapacze do wywalenia po około 600km. Ja tam stabilizacji stopy nie czułem.
Sewer jak chcesz mieć stabilizację to kup sobie Mizuno. Do bicia kilometrów Ridery z dobrą amortyzacją ale nie takie jak Asics a na zawody zostaw Kalenji.
W mizuniakach zrobisz 2000 km po asfaltach be problemu a jak cię kalenji wku@$i to i zawody oblecisz od biedy :taktak:
Sewer
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 223
Rejestracja: 05 mar 2015, 21:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Brałem Mizuno pod uwagę tylko bardziej myślałem o Shadowach, tylko że nie miałem w pobliżu gdzie ich przymierzyć i tak idea upadła. Co do pulsów to ja mam o nich bardzo dobre zdanie, ostatnie 2 lata biegałem w nich wszystkie zawody i większość szybkich treningów. Tylko nie są już tak dobre na długie dystanse (chociaż raz zrobiłem w nich bieg długi 40km). Nowy model się różni dużo od poprzednich i już mi nie pasuje. W poprzednich cumulusach zrobiłem też ok. 2000km, te które mam teraz też myślę, że tyle wytrzymają.
1000m: 2:59,0 (IX 2020), 3000m:9:57 (IX 2020), 5km: 17:25 (V 2018), 10km: 35:54 (IX 2019), HM: 1:20:31 (III 2020)

https://www.endomondo.com/profile/20382960
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60771
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60772
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4871
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

W shadow biegam wszystkie tempowe treningi i lecę maraton. Mam już drugą parę. Żałuj że nie kupiłeś. Zajebiste buty. Riderach klepię wolne kilometry, też druga para.
Sewer
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 223
Rejestracja: 05 mar 2015, 21:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Następnym razem jak będę kupował to ogarnę gdzieś te Shadowy i jak podejdą to je wezmę.
1000m: 2:59,0 (IX 2020), 3000m:9:57 (IX 2020), 5km: 17:25 (V 2018), 10km: 35:54 (IX 2019), HM: 1:20:31 (III 2020)

https://www.endomondo.com/profile/20382960
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60771
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60772
Sewer
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 223
Rejestracja: 05 mar 2015, 21:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zostały mi 3 tygodnie do planowanego półmaratonu. Zastanawiam się nad doborem ostatnich akcentów. Podpieram się czasami planem z książki Hudsona. U niego wygląda to następujaco:
1) Wt 5x1km w t5 p.90s
Sb 10km w tHM
2) Wt 5x2 w t10 p.3min
Sb 2x15min w tHm-t10
3) Wt 3x1,6km w t10
Nd zawody HM

Trochę dziwi mnie takie podbijanie tempem na 10km w końcowej fazie tego planu. Pytanie do bardziej doświadczonych czy ma to sens, czy lepiej się skupić na tempie docelowym?
1000m: 2:59,0 (IX 2020), 3000m:9:57 (IX 2020), 5km: 17:25 (V 2018), 10km: 35:54 (IX 2019), HM: 1:20:31 (III 2020)

https://www.endomondo.com/profile/20382960
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60771
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60772
WhiteSatin
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 03 sty 2020, 13:02
Życiówka na 10k: 37:30
Życiówka w maratonie: 2:59:00

Nieprzeczytany post

Witaj,

myślałem o założeniu bloga pod moje prywatne wyzwanie 2:49 na jesień, ale widzę, że Ty masz podobne to raczej sobie daruję. Natomiast będę częstym czytelnikiem.

1) Masz zapisane wyniki do 10 km - czy nie leciałeś mocnej połówki?
2) Jesteś dużo szybszy ode mnie na krótszych dystansach czy to byl kiedyś docelowy trening i teraz się wydłużasz?
3) Preferujesz robić BNP kończąc np. kilka sekund ponad docelowe tempo HM czy masz inne ulubione jednostki?
sebastian899

Nieprzeczytany post

5*2 w t10 jakbym miał robić , to już chyba wolałbym pobiec normalna 10 na zwaodach, to jest trening na zarżnięcie , chociaż preferuje się to że 10 dni przed zawodami docelowymi powinno się zrobić bardzo trudna jednostkę treningowa .Ja osobiście zrobiłbym 4*2 to też mega ciężki trening .Na pewno w ostatnim tygodniu nie katował bym się już czymś takim jak 3 * 1.6 w t10 , zrobiłbym w czwartek 5*400 w t10 i raczej tydzień startowy stawiał bym na odpoczynek .
WhiteSatin
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 03 sty 2020, 13:02
Życiówka na 10k: 37:30
Życiówka w maratonie: 2:59:00

Nieprzeczytany post

sebastian899 pisze:Na pewno w ostatnim tygodniu nie katował bym się już czymś takim jak 3 * 1.6 w t10 , zrobiłbym w czwartek 5*400 w t10 i raczej tydzień startowy stawiał bym na odpoczynek .
Rzuciłem okiem na plan Danielsa i w ostatnim tygodniu również we wtorek zaplanował 3 x 1 mila w tempie progowym. Uważam, że to nie jest w żaden sposób eksploatujące.
ODPOWIEDZ