Jeśli "87" to rocznik, to Wojtek może nie pamiętać...cichy70 pisze: taaa, nie znajdziemy wspólnego tematu w temacie temp nudnych wybiegańale jak to mówią, nu zajec, pagadi


Moderator: infernal
rocznik z tego co pamiętam, ale że Ty pamiętasz ?? niemożliwe, pewnie oglądałaś gdzieś na YTAniad1312 pisze:Jeśli "87" to rocznik, to Wojtek może nie pamiętać...cichy70 pisze: taaa, nie znajdziemy wspólnego tematu w temacie temp nudnych wybiegańale jak to mówią, nu zajec, pagadi
ale za to ja mogę się mylić
Grzęźniesz po pachy, ot i co!cichy70 pisze:rocznik z tego co pamiętam, ale że Ty pamiętasz ?? niemożliwe, pewnie oglądałaś gdzieś na YT
no nie, tego się nie spodziewałem, to ja Ci taki piękny komplementAniad1312 pisze:Grzęźniesz po pachy, ot i co!cichy70 pisze:rocznik z tego co pamiętam, ale że Ty pamiętasz ?? niemożliwe, pewnie oglądałaś gdzieś na YT
Na fotelu oglądałam, z zainteresowaniem wielkim. Do dzisiaj pamiętam ten radziecki kreskówkowy stadion, tudzież akcję zając-wilk-śnieżynka + wygięty papieros wilkowy. O makserskich trampkach nie wspominającAle co tam, przecież widzę, że wiesz lepiej ode mnie...
Ania Cię udusi za toWojtek87 pisze:Panowie spokojnie.
eeee to takie trywialneWojtek87 pisze: Może posprzeczamy się np. na temat wpływu siły odbicia na wynik sportowy.
Nikt tu nikogo dusił nie będzie...Wojtek87 pisze:Nie będę edytował moich wpadek.
Wybacz Aniu. Okazałem się męskim szowinistą, który nawet nie przypuszczał, że kobiety mogą komentować mojego prostackiego bloga.
Najmocniej przepraszam.Nawet nie mogę się wytłumaczyć odpływem krwi z mózgu spowodowanym ciężkim treningiem (chyba, że jeszcze nie napłynęła od wtorku)
Jeżeli chodzi o zaśmiecanie to akurat pedant ze mnie żaden, więc nie ma obaw o gniew.
yyyy że coAniad1312 pisze: cóż mi pozostaje? eteryczność i eklektyzm
Na obozie tak by się nie dało, żeby mieć resztę dnia wolną. Albo jakiś trening wpada, albo integracja wieczornaChodzi mi o luz czasowy, gdy nic nas nigdzie nie goni, a trening przeważnie robimy rano tak, żeby resztę dnia mieć wolną.