Anna NH - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Endo słabo próbkuje - u mnie ostatnio przekłamuje ok. 100m na 10km - gpx eksportowany z treningu zapisanego przez Endo na innych trackerach, gdzie go importuję, pokazuje identyczne, ale niższe wartości.
RunKeeper nie przekłamuje, przynajmniej na moim telefonie - wczytanie na strave, run-loga daje identyczny dystans
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Hejka :hej:
W sumie jakie ma znaczenie te pare metrow, z tego sie nie strzela :hejhej:
Jesli nie masz za malych butow (wiesz to na bank?), to Ci z czasem powinno przejsc, ja tez to mialam, jak wrocilam do truchtania po paromiesiecznej przerwie. Org sie musi przyzwyczaic do tych wszystkich uderzen, odbic itd.
Wazne aby po treningu nie fundowac goracej kapieli na nogi, bo to pogarsza sprawe, mozesz smarowac sie mascia chlodzaca konska albo zrobic sobie kapiel w soli bochenskiej. I polezec troche z nogami uniesionymi do gory dla usprawnienia krazenia, albo pobrac troche preparat z diosminą.
Trzymam kciuki! :taktak:
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
Anna NH
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 198
Rejestracja: 25 maja 2009, 16:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków - NH

Nieprzeczytany post

Chyba nie ogarnę tych wszystkich aplikacji, ale rzeczywiście te pare metrów nie ma większego znaczenia.
Może jak się będę trzymać jednego to chociaż zaobserwuję jakieś postępy - mam nadzieję że jakieś w końcu nastąpią.

Dzięki za wskazówki odnośnie moich kulasów, buty za małe raczej nie są, ale spróbuję pobiegać w innych.
Wypróbuję wskazówki bo strasznie mnie to wkurza. No ile się można zatrzymywać?

Concordia założyła bloga, trzy miesiące i śmiga 15km, a ja tu cierpię podczas piątki.
To niesprawiedliwe. :ojnie:
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Spokojnie, do wszystkiego dochodzi się małymi krokami. Nie zauważysz, kiedy i Ty zaczniesz robić długie wybiegania, aż zabraknie ulic w Hucie i w Krakowie ;)
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Nie porownuj sie do innych biegajacych. Biegnij tak, aby Tobie bylo dobrze. Kazdy organizm jest inny :)
Cierpliwosci!
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

hejka :)!
Moze spróbuj założyć cieplejsze skarpetki biegowe? Ja biegam dopiero swoją drugą zime ale juz zauważyłem ze w tych butach i skarpetkach co biegałem do 0st nie da sie biegac jak temperatura spada poniżej 0! Stopy dogrzewały sie właśnie dopiero po ok 4-5km w szybszym tempie niz u CIebie! A jak zmieniłem juz na te zimowe z tamtego roku plus skarpetka grubsza to od razu nawet przy -11 było wszystko ok! Wiec moze tego spróbuj?
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Awatar użytkownika
concordia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 821
Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
Życiówka na 10k: 1h 3min
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

Witaj Aniu!
Dziękuję za odwiedzinki i motywację :hejhej:

Chłopcy i dziewczyny mają rację, nie porównuj siebie do innych! Każdy z nas powinien mierzyć swoje postępy indywidualną miarą.
Nie rywalizuj z innymi, tylko z samą sobą, w końcu nie ma nic innego jak pokonywanie barier, które siedzą w naszych głowach i własnych słabości! :taktak:

Co do dokładności pomiaru trasy przez endo, to też miewam małe wątpliwości :wrr:
Ale przekonam się w następnym tygodniu jak wybiorę się na stadion żeby zrobić test na HrMax.
Nie chcę krakać, ale czuję, że na 1km oszukuję o min 100metrów! :wrr:

Może te zimne stopy to faktycznie kwestia nieodpowiednich skarpetek? Bo wiadomo, pogoda jaka jest taka jest, jak butki przemokną a skarpetki są cieńkie to w sumie łatwo o wychłodzenie.

I bardzo, ale to bardzo gratuluję biegu Sylwestrowego!!!!
też chciałabym się sprawdzić na jakimś krótszym dystansie, ale mój pierwszy start będzie dopiero pod koniec stycznia :ech:

trzymam kciuki, żebyś siłą ducha pokonała tą wstrętną niepogodę! :hej:
Awatar użytkownika
Anna NH
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 198
Rejestracja: 25 maja 2009, 16:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków - NH

Nieprzeczytany post

grim80 pisze:Spokojnie, do wszystkiego dochodzi się małymi krokami. Nie zauważysz, kiedy i Ty zaczniesz robić długie wybiegania, aż zabraknie ulic w Hucie i w Krakowie ;)
Kanas78 pisze:Nie porownuj sie do innych biegajacych. Biegnij tak, aby Tobie bylo dobrze. Kazdy organizm jest inny :)
Cierpliwosci!
Ok. Jakby mi ktoś teraz powiedział że biegać nie mogę wcale - to dopiero by była dupa blada.
Skupiam się zatem na małych kroczkach i robię swoje.
Dzięki za wsparcie!
panucci10 pisze:hejka :)!
Moze spróbuj założyć cieplejsze skarpetki biegowe? Ja biegam dopiero swoją drugą zime ale juz zauważyłem ze w tych butach i skarpetkach co biegałem do 0st nie da sie biegac jak temperatura spada poniżej 0! Stopy dogrzewały sie właśnie dopiero po ok 4-5km w szybszym tempie niz u CIebie! A jak zmieniłem juz na te zimowe z tamtego roku plus skarpetka grubsza to od razu nawet przy -11 było wszystko ok! Wiec moze tego spróbuj?
Jak były mrozy to właśnie marzły mi stopy i zainwestowałam w ciepłe skarpety.
Teraz w nich biegam i to drętwienie jest inne i przechodzi jak się zatrzymam do zera na jakąś minutę.
Ale w takim razie buty się mogły w związku z tym ciaśniejsze zrobić.
concordia pisze:Witaj Aniu!
Dziękuję za odwiedzinki i motywację :hejhej:

Chłopcy i dziewczyny mają rację, nie porównuj siebie do innych! Każdy z nas powinien mierzyć swoje postępy indywidualną miarą.
Nie rywalizuj z innymi, tylko z samą sobą, w końcu nie ma nic innego jak pokonywanie barier, które siedzą w naszych głowach i własnych słabości! :taktak:

Co do dokładności pomiaru trasy przez endo, to też miewam małe wątpliwości :wrr:
Ale przekonam się w następnym tygodniu jak wybiorę się na stadion żeby zrobić test na HrMax.
Nie chcę krakać, ale czuję, że na 1km oszukuję o min 100metrów! :wrr:

Może te zimne stopy to faktycznie kwestia nieodpowiednich skarpetek? Bo wiadomo, pogoda jaka jest taka jest, jak butki przemokną a skarpetki są cieńkie to w sumie łatwo o wychłodzenie.

I bardzo, ale to bardzo gratuluję biegu Sylwestrowego!!!!
też chciałabym się sprawdzić na jakimś krótszym dystansie, ale mój pierwszy start będzie dopiero pod koniec stycznia :ech:

trzymam kciuki, żebyś siłą ducha pokonała tą wstrętną niepogodę! :hej:
Dzięki za dobre słowo.
Już się porównywać do innych nie będę, a już tym bardziej do młodych - zdolnych. :bum:
Skarpety mam właśnie ciepłe, podejrzewam coś z krążeniem bo najpierw bolą łydy a potem drętwieją stopy, więc może coś z przepływem krwi.
Awatar użytkownika
concordia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 821
Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
Życiówka na 10k: 1h 3min
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

Wiesz co, moja siostra ma kłopoty z krążeniem, ale do tego stopnia, że w domu są 22 stopnie, a ona siedzi w bluzce, bluzie i każe w kominku rozpalić :echech:
Była na badaniach, generalnie nie wyszły złe, ale babeczka jej przepisała jakieś tabletki z żurawiną na poprawę krążenia :usmiech:
Jak chcesz, to mogę zadzwonić do niej i zapytac o nazwę.

Trzymam kciuki, żebyś robiła treningi zgodnie z planem, szczerze mówiąc jak patrze na tą szarugę za oknem to mi się odechciewa :chrap:
Awatar użytkownika
Dobajka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 504
Rejestracja: 20 lip 2011, 09:04
Życiówka na 10k: 52,58
Życiówka w maratonie: 4'19
Lokalizacja: Kraków i gdzie mnie oczy poniosą

Nieprzeczytany post

Ania
ja znam i stosuję następujący sposób sznurowania ( polecony przez speców ze sklepu biegowego) :taktak: :usmiech:

Przód buta w miarę luźny. Każdy palec musi się w bucie mieścić bez uczucia nacisku. Od połowy śródstopia zaczyna się mocniejsze zaciąganie sznurówek aż do końca.
Nie wolno biegać w butach które założysz bez sznurowania - cała stopa podczas biegu rusza się w bucie - odbijesz sobie paznokcie albo poobcierasz nogi.

Patent z grubszą albo podwójną skarpetką dodatkowo ochroni stopę :taktak: :oczko:
Awatar użytkownika
Dobajka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 504
Rejestracja: 20 lip 2011, 09:04
Życiówka na 10k: 52,58
Życiówka w maratonie: 4'19
Lokalizacja: Kraków i gdzie mnie oczy poniosą

Nieprzeczytany post

W międzyczasie za radą Kanas smaruję nogi maścią końską (chłodzącą), dziś ubrałam inne buty,
do tego za radą Dobajki buty zawiązałam luźno w palcach, a mocniej u góry.
Nie wiem co pomogło, dodatkowy dzień wolnego, maść, inne buty czy sposób wiązania ale póki co o bólu łydek zapomniałam, a stopa odezwała się dopiero pod sam koniec.
Zawsze najlepiej przetestować samemu rady tych którzy tez je przetestowali na sobie...oczywiście po rozsądnej selekcji :oczko: :oczko:
skoro ci służą trzy zmienne naraz to...

Miłego biegania
Awatar użytkownika
concordia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 821
Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
Życiówka na 10k: 1h 3min
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

Anna NH pisze: Dzięki Wam za rady. Jak cudnie się biega gdy czuć tylko zmęczenie a nie ból.
Oby tak dalej.
Doskonale Cię rozumiem Aniu :usmiech: ja jak kupiłam moje pierwsze butki biegowe miałam problem z otarciami na wysokości poduszeczek właśnie, ale takich paskudnych, nie mogłam na to nic poradzić. Jak łatwo się domyślić- dyskomfort podczas biegu był. Dopiero po jakiś 1,5miesiąca otarcia ustąpiły. A teraz mam nowe buty i znów historia sie powtarza :hej: taki urok szerokiej stopy chyba :ojoj: No nic, musze jakoś przeżyć.
Cieszę się, że dziś było dużo lepiej!
Darekbe022
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 801
Rejestracja: 03 gru 2011, 22:58
Lokalizacja: Kraków (NH)

Nieprzeczytany post

Anna przy zwiększaniu objętości (czyt. kilometrów) pamiętaj o rozciąganiu po takich biegach.
Fajny zestaw rozciągania proponuje M.Giżyński:

http://mariuszgizynski.pl/index.php/tre ... ciagajace/

Również ciekawie rozwiązanie proponuje marszałek.

http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=25&id=481

Możesz coś ułożyć dla siebie z tych 2 zestawów.
No i gratulację pierwszej dychy w zyciu, fajne uczucie :bum:. Zobaczysz jeszcze trochę a zaczniesz od tak robić dłuższe wybiegania. 3maj tak dalej.
Awatar użytkownika
Anna NH
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 198
Rejestracja: 25 maja 2009, 16:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków - NH

Nieprzeczytany post

Concordia mam nadzieję, że Twoje stopy tym razem szybciej oswoją się z nowymi butami i będzie Ci się lżej biegało.
Darekbe Wczoraj coś tam się porozciągałam (póki co jest nieźle - mogę chodzić dzisiaj :usmiech: ) ale widzę w tych linkach, że jest tego dużo więcej - dzięki, będę się stosować.
Awatar użytkownika
concordia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 821
Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
Życiówka na 10k: 1h 3min
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

Aniu gratuluje pierwszej dyszki! Niesamowita satysfakcja, co? :usmiech:
I świetnie, że możesz dziś chodzić- tzn że byłaś gotowa na ten bieg! :usmiech: I że nie przesadziłaś z tempem ani z dystansem.

Wesołych Świąt!
ODPOWIEDZ