
Na bezdroża są wg mnie oki. A zimą jeszcze nie miałam okazji testować. Napisz, jak Twoje odczucia

EDIT: A mąż, jak zobaczy postępy, to Ci pozazdrości i sam zacznie biegać

Moderator: infernal
A nie ma u Ciebie BBL - akcji Be=iegam Bo Lubie ?Olenka pisze:Mąż już zazdrościFakt - zaliczył niedawno kontuzję kostki i teraz nie zaczyna ze mną. Ale jak orbitrek sprowadzę to go będę poganiać, a potem bieganie
Kanas78 Dzięki za wiadomość odnośnie butków - właśnie ta przyczepność mnie przekonała, bo w zimie będzie różnie - bezdroża to pewnie będzie bajka
LadyE - właśnie nad tym planem się zastanawiałam ale np od 2 tygodnia, bo 1 to za mało przy moim obecnym bieganiu. Tak na marginesie to chyba poszukam sobie kogoś kto mnie tu w Opolu przetestuje, skonsultuje i oceni co trzeba, a na koniec zaleci to i owo. Myślę, że to będzie najbardziej do mnie dopasowany plan i tak raz czy dwa razy w miesiącu mógłby ocenić moje postępy i skorygować plan (i to nie tylko właśnie biegi, tylko jak stwierdzi że np plecy słabe to będę nad nimi pracować, albo ręce zada, albo cokolwiek co uzna za stosowne i chyba to będzie najbardziej ogólnorozwojowy trening - przypominam, że ja jeszcze mam co zbijać)
Podpisuje sie "rencami i nogami" pod tym.kachita pisze:Na początku każdy biega wolno i mało, grunt to robić to z "godnościom osobistom"Nie przejmuj się, będzie coraz lepiej