Max70 - komentarze

[Max70]

Może... tak czy owak masakra dzisiaj była, a nie trening. Nie będe miał dla siebie litości na pozostałych treningach w tym tygodniu.

[runny]

Ja spróbuje coś jutro rano pobiegac; spokojne rozbieganie żeby dać radę na tym mrozie. Na nartach ostro posmigalem w Pn na Czarnej Górze. Jest tam Centrum Testowe Volkli i mozna wypożyczyć nowe narty z tego sezonu. Pojezdzilem ostro na Racetigerach Speedwall GS - wiary we włosach :D

[Max70]

Jesteś niedaleko swych rodzinnych stron, dobrze gadam?

[DOM]

Max, litość do siebie miej... po co się zakatować? Aby bieganie sprawiało frajdę, czasem trzeba odpuścić

[Max70]

Tak tak, muszę z wyczuciem wszystko robić, masz rację, Dom.
Dzisiaj już tylko relaks. Zastanawiam się, czy jutro nie odpuścić WB (20km) i zrobić po prostu zwykłe rozbieganie.

[kapan]

Ech! Ja gdybym była w górach na pewno dałabym czadu! Nie jestem, ale i tak próbuję. Moim zdaniem piękne tereny i brak roboty należy wykorzystać optymalnie. Powodzenia!

[runny]

Jesteś niedaleko swych rodzinnych stron, dobrze gadam?

Tak, tzw. Dolny Śląsk. Dzieci u dziadków a ja mogę pośmigać na maxa
Jednak co drugi dzień wycieczka po okolicy.
Jutro znów bieganie, ale chyba w kominiarce i spodniach narciarskich!
Za to dziś nacieszylem znowu oczy wspaniałymi widokami okolic Śnieżnika/Czarnej Góry - cały dzień piękne słońce z widocznoscią kilkunastu a może i wiecej km!

[DOM]

Będzie dobrze. Dajesz sobie niezły wycisk, także luźniejszy (?) tydzień w pięknych okolicznościach przyrody nie zaszkodzi.

[DOM]

Gratuluję. Byłam przekonana, że mi dołożysz

[Beauty&Beast]

Gratulacje No, ale z takimi kibickami na mecie, nie miałeś wyjścia.

[Max70]

Bardzo dziękuje Paniom za miłe słowa
Dom, następnym razem odegram się

[DOM]

Dom, następnym razem odegram się

Jeżeli to nam pomoże w osiągnięciu lepszego wyniku to jestem za

[runny]

Jak zawsze bardzo fajny bieg w Kabackim. Ja cieszę się z udanej taktyki; nie zapalilem się od startu tak jak miesiąc temu i nie umieralem pod koniec tylko wyprzedzalem od 4. km aż do mety... Ale dziś rozbieganie zrobiłem po "ursynowskim betonie", żeby złapać jak najwiecej słońca - inne bieganie niż w leśnej wilgoci

[runny]

Jutro ma padać od popołudnia, wiec trzeba chyba się przeprosić z wczesnym wstawaniem i zrobić trening przed śniadaniem... Mam nadzieję, ze się zwlokę

[Max70]

Ja jutro już mniejsza objętość bo HM w sobotę. Przed chwila skończylem Jurkowe WB3 2x6, b.zimny wiatr.