Coś te tempo odcinka Ci wyszło kosmiczne Pozdro6,75 km - 37:54 Tempo odcinka: 3:29/km
Qba Krause - komentarze
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Flądra, Bleez: wielkie dzięki za zwrócenie uwagi na błąd w wypisce, miałem na mysli czas danego odcinka, poprawiłem i dodałem dystans poszczególnych odcinków. Teraz widać, że ostatni odcinek - finisz - miał de facto 0,3 km.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1398
- Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
- Życiówka na 10k: 39:38
- Życiówka w maratonie: 3:25:27
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Qba mam takie pytanie, czy np te tempo odcinka odnosi się także do tych całych 12 km? Czy to są dwie rożne sprawy?12 km - 1:30:00 Tempo odcinka 3,64 km - 6:50/km
Pozdro
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Bleez: są to dwie rożne sprawy. Własnie dlatego, że wypiska nie była jasna, wprowadziłem oznaczenie "Tempo odcinka xxx - ???/km, gdzie xxx to długosć danego odcinka, a ??? to tempo srednie dla tego własnie odcinka.
Tempo srednie dla całego treningu podaję zawsze na końcu. Wydawało mi się, że jest to przejrzyste, ale chyba nie do końca. Masz może jakies rady jak uczynić to jednoznacznym, czy może jakas tabelka, albo inne oznaczenie? Nie chciałbym przeładować bloga technicznymi danymi, ale z drugiej strony to co jest powinno być całkowicie zrozumiałe...
Tempo srednie dla całego treningu podaję zawsze na końcu. Wydawało mi się, że jest to przejrzyste, ale chyba nie do końca. Masz może jakies rady jak uczynić to jednoznacznym, czy może jakas tabelka, albo inne oznaczenie? Nie chciałbym przeładować bloga technicznymi danymi, ale z drugiej strony to co jest powinno być całkowicie zrozumiałe...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1398
- Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
- Życiówka na 10k: 39:38
- Życiówka w maratonie: 3:25:27
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Sorry Qba, może po prostu ja jestem taki mało qmaty.
czyli mam rozumieć, że:
12km w czasie 1:30:00, tempo 7:30/km;
Tempo odcinka 3:64km - 6:50/km
I jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Jeśli teraz dalej źle kumam to sorry....
Pozdro
czyli mam rozumieć, że:
12km w czasie 1:30:00, tempo 7:30/km;
Tempo odcinka 3:64km - 6:50/km
I jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Jeśli teraz dalej źle kumam to sorry....
Pozdro
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
No ja treningi weekendowe robię tak, że biegnę po prostu, róznymi trasami, łapiąc po drodze kilka międzyczasów w najbardziej charakterystycznych punktach. Później w domu odtwarzam trasy na Google Earth, liczę dystans i wpisuję dane z zegarka.
12 km - 1:30:00, chodzi o to, że złapałem międzyczas po 1:30:00 biegu, tak się jakos złożyło ładnie, i w domu wyszło, że to było 12 km.
Tak więc wpis mówi o tym, że na treningu po 12 km czas łączny biegu wynosił 1:30:00.
Tempo odcinka 3,64 km - 6:50/km oznacza, że ostatni odcinek (między dwoma "łapaniami" międzyczasów) miał długosć 3,64 km, i tempo srednie tylko na tym odcinku wynosiło 6:50/km.
Myslę, że w tabelce wyglądałoby to lepiej, tylko, że ja nie cierpię robić tabelek, i nie umiem... Zastanawiam się, jak to zrobić, w excelu, w wordzie, i potem co, wklei mi się to do bloga, czy będę musiał wklejać jako obrazek? Brr.... Bleez, jak Ty robisz swoje tabelki?
12 km - 1:30:00, chodzi o to, że złapałem międzyczas po 1:30:00 biegu, tak się jakos złożyło ładnie, i w domu wyszło, że to było 12 km.
Tak więc wpis mówi o tym, że na treningu po 12 km czas łączny biegu wynosił 1:30:00.
Tempo odcinka 3,64 km - 6:50/km oznacza, że ostatni odcinek (między dwoma "łapaniami" międzyczasów) miał długosć 3,64 km, i tempo srednie tylko na tym odcinku wynosiło 6:50/km.
Myslę, że w tabelce wyglądałoby to lepiej, tylko, że ja nie cierpię robić tabelek, i nie umiem... Zastanawiam się, jak to zrobić, w excelu, w wordzie, i potem co, wklei mi się to do bloga, czy będę musiał wklejać jako obrazek? Brr.... Bleez, jak Ty robisz swoje tabelki?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1398
- Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
- Życiówka na 10k: 39:38
- Życiówka w maratonie: 3:25:27
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Ok już zaqmałe
No z tabelkami jest trochę problemu, bo najpierw trzeba je zrobić w excelu, potem zrobić z tego obrazek, potem wstawić to na jakiś darmowy serwer a potem jako obrazek w bloga. Ja akurat jestem zwolennikiem tabelek, bo bardziej do mnie przemawiają, ale w tradycyjny sposób tez zapisuję. Tu decyzja należy do Ciebie i od tego czy masz czas na taka zabawę.
Pozdro
No z tabelkami jest trochę problemu, bo najpierw trzeba je zrobić w excelu, potem zrobić z tego obrazek, potem wstawić to na jakiś darmowy serwer a potem jako obrazek w bloga. Ja akurat jestem zwolennikiem tabelek, bo bardziej do mnie przemawiają, ale w tradycyjny sposób tez zapisuję. Tu decyzja należy do Ciebie i od tego czy masz czas na taka zabawę.
Pozdro
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1398
- Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
- Życiówka na 10k: 39:38
- Życiówka w maratonie: 3:25:27
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
hehehe :PBleez, liczę na Twoje uwagi
No proszę, proszę... full wypas, tabelka jak ta lala... Jeszcze na dole bym zsumował dystans i będzie git.
Nie wiem jak innym ale taki sposób prezentacji danych, przynajmniej mi najbardziej odpowiada. Fajnie poukładane w tabelce od razu daje cały obraz treningu i nie trzeba się wiele zastanawiać. Mi osobiście kilka cyferek odpowiednio zapisane więcej daje niż elaboraty opisujące trening. oczywiście, każdy robi tak jak lubi...
Pozdro Bleez
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Tabelka wygląda okej - nawet chyba taka sam czcionka w środku, jak na forum. Ja jednak wolę nie używać obrazków z danymi - czasem lubią sobie z serwera zniknąć i wtedy lipa. Mi się udało ułożyć tak wpisy, by wyglądało to możliwie podobnie do tabelki, ale jest to tekstem. Z drugiej strony, w takiej formie, w jakiej ja to zamieszczam jakakolwiek edycja jest utrudniona. Gdybym nie korzystał z plugina do Sporttracks'a, napisanego dla mnie przez mojego kolegę do Michała, to nie chciałoby mi się aż tak kombinować.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Poprawiłem kosmiczne tempo ostatniego odcinka z 12 listopada - wstyd że wcześniej nie zauważyłem, że to jakiś kosmos... Zwaliłem to na błąd pomiaru odległości, ale był to zwykły WIELBŁĄD obliczeniowy...
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
kolego ! ty się nam tutaj niezle rozbrykałeś ... miesiąc temu 5 km w 45 min, a teraz 6,7km w 37 min.. brawo!! myślę, że jeszcze masz miejsce żeby poprawić tempo w najbliższym czasie... do końca roku powinieneś zejść poniżej 50 min 10 km...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Mimik: dzięki za miłe słowa... Prawdą jest, że jak czytam blogi innych osób, to dostaję niesamowitego kopa! Jak spojrzę na Twoje tempa i progres, to kopara opada - szacun
Fantastyczne jest to, że czuję motywację, i że całe to bieganie moje, dzięki forum i kontaktom z Wami, zyskało odpowiednie ramy, jest systematyczne, i jakieś takie... W każdym razie póki co ma ręce i nogi.
Mój progres jest chyba troszkę zafałszowany tym, że zaczynałem praktycznie od zera, więc każdy postęp będzie dużym krokiem naprzód; w każdym razie będę próbował pocisnąć jeszcze trochę do końca roku - zobaczymy co z tego się urodzi. Ja również mam nadzieję, że jest jeszcze trochę miejsca na poprawę czasu... Mam taki swój mały ukryty w głowie szczwany plan, ale o tym na razie sza... Jak się uda to zdradzę
Fantastyczne jest to, że czuję motywację, i że całe to bieganie moje, dzięki forum i kontaktom z Wami, zyskało odpowiednie ramy, jest systematyczne, i jakieś takie... W każdym razie póki co ma ręce i nogi.
Mój progres jest chyba troszkę zafałszowany tym, że zaczynałem praktycznie od zera, więc każdy postęp będzie dużym krokiem naprzód; w każdym razie będę próbował pocisnąć jeszcze trochę do końca roku - zobaczymy co z tego się urodzi. Ja również mam nadzieję, że jest jeszcze trochę miejsca na poprawę czasu... Mam taki swój mały ukryty w głowie szczwany plan, ale o tym na razie sza... Jak się uda to zdradzę
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1398
- Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
- Życiówka na 10k: 39:38
- Życiówka w maratonie: 3:25:27
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Przebieżki można robić często. Mi np one tez dają kopa. Można je np robić po Long run lub Easy run. Przykładowo możesz spróbować 10-12 km spokojnie a po tym 6X100m przebieżki. Warunek to być dobrze rozgrzanym do tego. Ja te 100m odmierzam licząc sobie ok 100 kroków i takie odcinki biegam.jeżeli to efekt przebieżek, to będę je robił częściej
Pozdro
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Na pewno muszę spróbować, bo jestem strasznie ciekawy, czy to faktycznie za ich sprawą tak świetnie się czułem po treningu. Prawdę mówiąc, planowałem do końca roku biegać w bardzo prosty sposób: wtorek, czwartek Tempo Run ciągły, sobota lub niedziela Easy Run ciągły, a inne akcenty i środki treningowe wprowadzić po Nowym Roku, ale może faktycznie już teraz przyda się trochę urozmaicenia...