Robbur - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Piękna walka :taktak:

A tak w ogóle to renifer ma biały brzuszek, jak słodko :hej:
strasb pisze:bieżnia z kamerką
Na bieżni jednak biega się nieco inaczej niż w terenie, więc to też nie do końca jest to.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Owszem, bardzo słuszna uwaga. Pewne artefakty pozwala wyeliminować analiza po pewnym czasie biegu - kiedy do bieżni się przyzwyczaimy i rozluźnimy - spięcie może maskować pewne cechy naszego normalnego "wzorca ruchu".

Najlepiej żeby ktoś nas nakręcił w terenie i to bez świadomości, że jesteśmy filmowani - niemniej może to być nieco trudne logistycznie.
Awatar użytkownika
piotrekzkrakowa
Wyga
Wyga
Posty: 132
Rejestracja: 18 lip 2011, 11:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Pięknie pobiegłeś i pięknie opisałeś. Też bym tak chciał :usmiech:
ukłony i uśmiechy

JADĄC ROWEREM Obrazek BIEGNĄC Obrazek [komentarze] [blog]
Awatar użytkownika
robbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1180
Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
Życiówka na 10k: 44:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki Piotrek ;). Niedługo poczytamy pewnie o Twoich startach.
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

No no pięknie :taktak: A czemu ma służyć tak perfekcyjnie ułożony plan? Połówka w Warszawie? Maraton w Łodzi?
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Nooo... poważny plan treningowy... nie to, co moje blue yellow green itd :hej: co nie znaczy, że niepoważny, tylko ma takie proste nazwy :hahaha:

Przyłączam się do pytania Wolfa :taktak: uchyl rąbka tajemnicy.

Edit:
Nic a nic nie boisz się biegać w nocy po lesie (choć wiem, że z psem, ale mimo wszystko...)?
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
robbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1180
Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
Życiówka na 10k: 44:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Generalnie nie jest to plan pod konkretne zawody, czy też pod jakiś dystans. Powinien dać natomiast na początku wiosny solidną podstawę pod któryś z konkretnych planów. Plan tylko wygląda na jakiś skomplikowany, ale pierwszy etap to przede wszystkim tuptanie i dwa dni interwałów o dziwacznych nazwach, wplecionych w biegi spokojne.
Ogólnie planuje na wiosnę jakąś dyszkę (myślałem nawet o Łodzi ;) ), sprawdzającą gdzie jest moja forma ;), potem koniecznie dycha w Kwidzynie (koniec maja). Maraton dopiero w październiku w Poznaniu - cierpliwy jestem, więc myślę, że dam radę się solidnie do niego przygotować. A co w środku roku - tego nie wiem, nie jestem zwierzem startowym, wolę startować rzadziej, ale się solidnie przygotować.
Wolfie - jak tam Twój pas biodrowo-piszczelowy? - wiesz już coś konkretnego?

Edit - Kanas - co do strachu to jeszcze nie zdążyłem się nad tym zastanowić. Jak trochę pomyślę to się pewnie wystraszę.
Awatar użytkownika
Księżna
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3089
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę

Nieprzeczytany post

Khem, otóż.
W planach było BS+8x(400m w tempie R + 400mBS)+BS.
Ke?
Ta skomplikowana formuła kryje w sobie 8 odcinków 400metrowych w tempie 4:00 z przerwami 400m na tuptanie.
Aaaa!
:oczko:

Ale powoli zaczynam łapać co się kryje w tych szyfrach;-)
Awatar użytkownika
Yafoo
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 213
Rejestracja: 10 kwie 2010, 23:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Tuchola

Nieprzeczytany post

A ja się przestraszyłem.
400 metrowe rytmy ? :bum:
Bo to oznacza R
Danielsowskie "Repetitions" to "Repetitions"

To tyle wymądrzania się, teraz gratulacje za Toruń, mi w debiucie na Mikołajach nie udało się tyle nabiegać.
Cholerka też biegam w Kanadiach po żużlówce, strasznie brudząca nawierzchnia, ale Kanadiom to nie przeszkadza, gorzej wyglądały siksy po takim bieganku szczególnie gdy było sucho to buciki szybko zmieniały kolor na żużlowy.
Obrazek
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

robbur pisze:Wolfie - jak tam Twój pas biodrowo-piszczelowy? - wiesz już coś konkretnego?
Mam nadzieję, że to tylko był czegoś początek i to coś już się skończyło. Przestało boleć... zatem już sam nie wiem. Nie biegam, może przejdzie, robię jakieś ćwiczenia. Niby coś tam czuję, lekki ból... Będę u ortopedy to sprawa się wyjaśni.
Do Łodzi zapraszam jak najbardziej. Szybka trasa i super organizacja :taktak:
Awatar użytkownika
robbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1180
Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
Życiówka na 10k: 44:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Yafoo pisze:400 metrowe rytmy ?
Bo to oznacza R
Danielsowskie "Repetitions" to "Repetitions"
Dzięki Yafoo. Rytmy - bo tak zostały przetłumaczone te Repetitions w wersji książki, którą mam. Trochę to wprowadza zamieszania, bo nie ma nic wspólnego z rytmami opisywanymi tu: http://bieganie.pl/?show=1&cat=2&id=2303
Nawet w powyższym tekście jest o tym wzmianka:

Kod: Zaznacz cały

Nie mylcie rytmów z niefortunnie przetłumaczoną w polskiej wersji językowej intensywnością Jacka Danielsa „Repetition” !!! (tłumaczenie: „rytmy”). Nie wiem dlaczego przetłumaczono to w sposób, który prowadzi do nieporozumień. Przecież idealnie oddającą ideę i intensywność, oraz bardziej zrozumiałą nazwą byłyby "Powtórzenia", czyli trening który ma całkowicie inny charakter i stosowany jest w celu poprawy wytrzymałości specjalnej i ekonomiki biegu.
Chyba na własny użytek zacznę je oznaczać "Rp". Bo "P"(owtórzenia) by się z przebieżkami myliły.
A co do kanadii - po sesji żużlówkowej biegłem kawałek po asfalcie - do szybszego biegania za ślisko. Kanadie na żużlu, nawet zmrożonym - ideał.

Księżna - też powoli zaczynam rozumieć te oznaczenia. Chociaż utrudnieniem jest to, że co szkoła to inne oznaczenia, jak chociażby w przykładzie powyżej. Z tego co zauważyłem to Strasb jest tu mistrzynią sztuki szyfrowania ;)

Wolfie - dobrze, że odpuszcza. Myślę, że ćwiczenia wzmacniające są tu kluczem do sukcesu (tak jak moje kledziki na kolana). Łódź biorę poważnie pod rozwagę z uwagi na wczesny termin i to, że lubię turystykę biegową ;). Tyle, że to +/- okres narodzin mojego drugiego potomka, więc może wszelkie plany wezmą w łeb.
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3883
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

wolf1971 pisze:
robbur pisze:Wolfie - jak tam Twój pas biodrowo-piszczelowy? - wiesz już coś konkretnego?
Mam nadzieję, że to tylko był czegoś początek i to coś już się skończyło. Przestało boleć... zatem już sam nie wiem. Nie biegam, może przejdzie, robię jakieś ćwiczenia. Niby coś tam czuję, lekki ból... Będę u ortopedy to sprawa się wyjaśni.
ja bylam u swietnego i wykluczyl ITBS. zaniedbalam troche rozciaganie pasma i dzis juz na treningu pierwsze oznaki nawrotu bolu. wniosek: problem nie tylko z kregoslupem, rwa ale i z pasmem

Wolf to cholerstwo bardzo wiele osob zaniedbuje wlasnie dlatego ze na poczatku bol pojawia sie i znika. jak sie pogorszy to ... :ojnie: ja mialam nawet problemy z chodzeniem
sprawdz czy Ci tam nic nie strzela w biodrze. u mnie nie zawsze ale co jakis czas jakies dziwne odglosy dobiegaja. i polecam to cwiczenie przy stole do ktorego link zamiescilam chyba w watku Kanas :taktak: jest na tyle skuteczne ze nawet to drugie z butelka/walkiem mozesz sobie odpuscic

Robbur swietny pomysl z tym zastosowaniem podejsca Danielsowskiego :taktak: jestem pewna ze bardzo szybko zauwazysz postepy. jak kiedys uzbieram na jakis lepszy pulsometr sama zaprzyjaznie sie z jego planami ;) powodzenia!!
Awatar użytkownika
robbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1180
Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
Życiówka na 10k: 44:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

LadyE - pulsometr u Danielsa jest zbędny. Raczej stanowi rekwizyt dodatkowy - pomocny, ale niekonieczny. Ważniejsze jest tempo treningów dostosowane do aktualnej dyspozycji (na podstawie ostatniego, stosunkowo świeżego wyniku na zawodach). Ideałem pod względem precyzji realizacji planu Danielsa jest bieżnia na stadionie i stoper. Osobiście staram się bazować na subiektywnie odczuwalnej intensywności biegu odpowiadającej danemu tempu (jaaa cieee - sam to pojęcie uknułem, czy też gdzieś przeczytałem?), kontrolowanej od czasu do czasu na gpsie. Jest to oczywiście obarczone ryzykiem błędu, ale wolę biegać w terenie niż na bieżni.
No i po ciemku w prędkościach bliskich 4:00 za często lepiej na zegarek nie spoglądać, bo można sobie kuku zrobić.
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3883
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

o taki sprzet do pomiaru tempa by mi wlasnie chodzilo ;) na razie mam garmina FR 50 i tam jest bardzo malo funkcji: lapy, interwaly, stoper i oczywiscie sam pomiar pulsu z ktorego nie korzystam :bum:
tak wiec chyba przez jeszcze jakis czas nie bede sie z bieznia rozstawac :trup:
Awatar użytkownika
robbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1180
Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
Życiówka na 10k: 44:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Na bieżni masz o tyle dobrze, że w tabelach Danielsa masz nawet podane czasy na 400 m dla najważniejszych intensywności.
ODPOWIEDZ