DOM - komentarze
Moderator: infernal
- DOM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2101
- Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
- Życiówka na 10k: 34:27
- Życiówka w maratonie: 2:36:045
- Lokalizacja: Warszawa
Niestety od wczoraj zmagam się z jakąś infekcją i ogromnym bólem kręgosłupa To przez to noszenie Paszczopiszcza!!!!
A tak bym chciała pobiec 36,30 w BN.
Niestety, na dzień dzisiejszy, każdy ruch sprawia ogromny ból, a poruszam się jak zgarbiona staruszka Jak by tego było mało na ustach wyskoczyła mi opryszczka, a jak wiadomo były już nawet zgony zawodników, którzy trenowali przy tym wydawaoby się nie nic znaczącym wirusie
A było tak pięknie...
A tak bym chciała pobiec 36,30 w BN.
Niestety, na dzień dzisiejszy, każdy ruch sprawia ogromny ból, a poruszam się jak zgarbiona staruszka Jak by tego było mało na ustach wyskoczyła mi opryszczka, a jak wiadomo były już nawet zgony zawodników, którzy trenowali przy tym wydawaoby się nie nic znaczącym wirusie
A było tak pięknie...
- Beauty&Beast
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1158
- Rejestracja: 11 wrz 2007, 09:07
- Życiówka na 10k: 00:45:29
- Życiówka w maratonie: 3:42:02
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Oj, Misia (Dominisia ) nie histeryzuj... Ja ostatnio latałam z opr...
Wylazi mi to ohydztwo zawsze wtedy, jak jakis wirus probuje mnie rozlozyc na lopatki, a ja sie nie daje.
To chociaz tak mi dopieka... Ale i tak biegam...
A do BN jeszcze kilka dni, akurat zlezie...
Wylazi mi to ohydztwo zawsze wtedy, jak jakis wirus probuje mnie rozlozyc na lopatki, a ja sie nie daje.
To chociaz tak mi dopieka... Ale i tak biegam...
A do BN jeszcze kilka dni, akurat zlezie...
- piter82
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3381
- Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
- Życiówka na 10k: 40:32
- Życiówka w maratonie: 3:22:xx
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
DOM ty biegasz jakimś planem czy schematem? jak to u ciebie wygląda?
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
- DOM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2101
- Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
- Życiówka na 10k: 34:27
- Życiówka w maratonie: 2:36:045
- Lokalizacja: Warszawa
Nazwałabym to bieganiem z bardzo elastycznym planem.
Modyfikowałam go prawie codziennie, bo z Mały był jeszcze za mały, bym mogła realizować choćby w 70% wyznaczony schemat treningu.
Mam nadzieję, że teraz to się zmieni, bo jednak Bartuś już jest troszkę większym chłopczykiem, a ja coraz mniej karmię piersią i nie ma już takiego problemu z zostawianiem go u babci. Z drugiej strony, mam coraz więcej zajęć...
Mój plan stosowany wobec własnej osoby to pomieszanie różnych szkół, dostosowane do moich preferencji. Niestety. Niestety, bo zazwyczaj wybieram te środki treningowe, które lubię.
Chyba jednak powoli dobiegam do momentu, w którym przydałby się trener. I nie chodzi tu nawet o samo rozpisanie treningu, ale taki mały "bacik" nad głową. W końcu trenerzy też mają swoich trenerów. Trenowanie samego siebie jest... nudne.
O, może zrobię sobie napis na koszulkę- szukam trenera albo rozpiszę konkurs
Ale na razie muszę wyzdrowieć. Moje plecy muszą dojść do siebie...
Tymczasem głód biegania rośnie. Oj rośnie!!!!!!!!
Modyfikowałam go prawie codziennie, bo z Mały był jeszcze za mały, bym mogła realizować choćby w 70% wyznaczony schemat treningu.
Mam nadzieję, że teraz to się zmieni, bo jednak Bartuś już jest troszkę większym chłopczykiem, a ja coraz mniej karmię piersią i nie ma już takiego problemu z zostawianiem go u babci. Z drugiej strony, mam coraz więcej zajęć...
Mój plan stosowany wobec własnej osoby to pomieszanie różnych szkół, dostosowane do moich preferencji. Niestety. Niestety, bo zazwyczaj wybieram te środki treningowe, które lubię.
Chyba jednak powoli dobiegam do momentu, w którym przydałby się trener. I nie chodzi tu nawet o samo rozpisanie treningu, ale taki mały "bacik" nad głową. W końcu trenerzy też mają swoich trenerów. Trenowanie samego siebie jest... nudne.
O, może zrobię sobie napis na koszulkę- szukam trenera albo rozpiszę konkurs
Ale na razie muszę wyzdrowieć. Moje plecy muszą dojść do siebie...
Tymczasem głód biegania rośnie. Oj rośnie!!!!!!!!
- piter82
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3381
- Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
- Życiówka na 10k: 40:32
- Życiówka w maratonie: 3:22:xx
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
moim zdaniem z kimś kto by cię pokierował powalczyła byś z polską czołówką biegaczek, w sumie czasy masz od ich o niewiele gorsze - respekt
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
- Bawareczka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1341
- Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
- Życiówka na 10k: 59'47''
- Życiówka w maratonie: brak
a moze masz jakis klub lekkoatletyczny w poblizu?
- piter82
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3381
- Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
- Życiówka na 10k: 40:32
- Życiówka w maratonie: 3:22:xx
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
na tym poziomie to nie klub, ale jakiś porządny trener z nie byle klubuBawareczka pisze:a moze masz jakis klub lekkoatletyczny w poblizu?
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
- Bawareczka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1341
- Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
- Życiówka na 10k: 59'47''
- Życiówka w maratonie: brak
no ale w klubie to powinien byc porzadny trener
no moze ja sie nie znam na polskich realiach ale my nalezymy do amatorskiego klubu i mamy trenera, dobrego. I jesli ktos jest w klubie i uzyskuje b.dobre rezultaty natychmiast jest zauwazany przez trenera lepszego klubu.
dwa lata temu wysylalismy mloda dziewczyne (miala wtedy 13 lat) na testy do Monachium zabraklo jej niestety pare sekund.
no moze ja sie nie znam na polskich realiach ale my nalezymy do amatorskiego klubu i mamy trenera, dobrego. I jesli ktos jest w klubie i uzyskuje b.dobre rezultaty natychmiast jest zauwazany przez trenera lepszego klubu.
dwa lata temu wysylalismy mloda dziewczyne (miala wtedy 13 lat) na testy do Monachium zabraklo jej niestety pare sekund.
- DOM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2101
- Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
- Życiówka na 10k: 34:27
- Życiówka w maratonie: 2:36:045
- Lokalizacja: Warszawa
No cóż, polskie realia są nieco inne...
Kluby sportowe nie potrzebują seniorów, bo za nich nie dostają profitów. Do tego biegi długodystansowe traktowane są raczej po macoszemu.
Kluby amatorskie to zazwyczaj fajni ludzie, którzy startują pod wspólnym szyldem, ale każdy trenuje sobie sam. No - może to jest jakaś wskazówka, żeby to zmienić.
Ja potrzebuję kogoś, kto specjalizowałby się tylko w długich biegach, miał ochotę ze mną trochę podyskutować (bo wiem, co dotychczas przynosiło efekty, jaki trening wprawia mnie we frustrację), i umiał mnie zmotywować. A do tego nie zajeżdżał swoich zawodników (a to piękna polska przypadłość), bo pomimo swojego wieku, jeszcze mam czas, żeby się poprawiać. Lepiej spokojnie niż przypłacać czyjeś ambicje kontuzjami.
Kluby sportowe nie potrzebują seniorów, bo za nich nie dostają profitów. Do tego biegi długodystansowe traktowane są raczej po macoszemu.
Kluby amatorskie to zazwyczaj fajni ludzie, którzy startują pod wspólnym szyldem, ale każdy trenuje sobie sam. No - może to jest jakaś wskazówka, żeby to zmienić.
Ja potrzebuję kogoś, kto specjalizowałby się tylko w długich biegach, miał ochotę ze mną trochę podyskutować (bo wiem, co dotychczas przynosiło efekty, jaki trening wprawia mnie we frustrację), i umiał mnie zmotywować. A do tego nie zajeżdżał swoich zawodników (a to piękna polska przypadłość), bo pomimo swojego wieku, jeszcze mam czas, żeby się poprawiać. Lepiej spokojnie niż przypłacać czyjeś ambicje kontuzjami.
- Bawareczka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1341
- Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
- Życiówka na 10k: 59'47''
- Życiówka w maratonie: brak
przeczytalam o Psie bidulek. Tulam Cie na smutne wieczory z kotem
no i zaczelam czytac twoj Blog od poczatku i chyba musisz zmienic zyciowke na 10 km
pieknie trenujesz. Opowiadalam Dzis o Tobie Emkowi i sie zachwycal. Jutro pokaze mu Twoj blog (jak bedzie mial czas)
no i zaczelam czytac twoj Blog od poczatku i chyba musisz zmienic zyciowke na 10 km
pieknie trenujesz. Opowiadalam Dzis o Tobie Emkowi i sie zachwycal. Jutro pokaze mu Twoj blog (jak bedzie mial czas)
- pysia222
- Stary Wyga
- Posty: 212
- Rejestracja: 31 paź 2010, 21:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
DOM milo Cie poznac Twoj blog jest mi bardzo pomocny bo dopiero zaczynam swoja historie z bieganiem.
Bardzo przykro mi z powodu Twojego psa.
Bardzo przykro mi z powodu Twojego psa.
18.05.14 mz3athlon (Sprint) - 01:25:32
08.06.14 Elk (Sprint) - 01:26:43
06.07.14 Welzheim (Sprint) - 01:39:42
03.08.14 Ulm (Olimpijski)
moje marzenie - IRONMAN FRANKFURT
08.06.14 Elk (Sprint) - 01:26:43
06.07.14 Welzheim (Sprint) - 01:39:42
03.08.14 Ulm (Olimpijski)
moje marzenie - IRONMAN FRANKFURT
- Bawareczka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1341
- Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
- Życiówka na 10k: 59'47''
- Życiówka w maratonie: brak
No to poczytalismy Twoj Blog z Emkiem wczoraj, czyli ja czytalam wyrazy a Emek cyferki i troche wyrazow tez.
Emek ma dla Ciebie koncepcje przeprowadzasz sie do nas, zapisujesz do naszego klubu i pod okiem naszego trenera Alojza z pomoca Ralfa trenujesz. Emek powiedzial, ze wreszcie w klubie by byl ktos kto biega tak szybko jak on. Mialby z kim sie scigac
U nas ostatnio wszyscy dobrzy poodpadali. Trenerowi Alojzowi kondycja siadla i nie ma zdrowia i czasu na wlasciwe trenowanie, dwoch tez z jakas kondycja sie boryka a jeden sie wyprowadzil. I tak Emek zostal sam na placu boju z mlodzieza, ktora mu po pietach drepcze.
Emek ma dla Ciebie koncepcje przeprowadzasz sie do nas, zapisujesz do naszego klubu i pod okiem naszego trenera Alojza z pomoca Ralfa trenujesz. Emek powiedzial, ze wreszcie w klubie by byl ktos kto biega tak szybko jak on. Mialby z kim sie scigac
U nas ostatnio wszyscy dobrzy poodpadali. Trenerowi Alojzowi kondycja siadla i nie ma zdrowia i czasu na wlasciwe trenowanie, dwoch tez z jakas kondycja sie boryka a jeden sie wyprowadzil. I tak Emek zostal sam na placu boju z mlodzieza, ktora mu po pietach drepcze.
- DOM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2101
- Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
- Życiówka na 10k: 34:27
- Życiówka w maratonie: 2:36:045
- Lokalizacja: Warszawa
Dziękuję za wszystkie miłe słowa.
Mam teraz niezły mętlik w głowie.
Cóż, przeprowadzka odpada. Lubię Warszawę
Chcę ostro potrenować, ale nie przetrenować się, nie zagubić radości z biegu, nie czuć wielkiej presji.
Potrzebna motywacja nie presja.
Trening dla mnie nie dla konia.
Wskazówki nie rozkazy.
Sezon definitywnie kończę 20 listopada (Bełchatowska Piętnastka). Do tego czasu chciałabym już mniej więcej ustalić jakąś strategię...
Mam teraz niezły mętlik w głowie.
Cóż, przeprowadzka odpada. Lubię Warszawę
Chcę ostro potrenować, ale nie przetrenować się, nie zagubić radości z biegu, nie czuć wielkiej presji.
Potrzebna motywacja nie presja.
Trening dla mnie nie dla konia.
Wskazówki nie rozkazy.
Sezon definitywnie kończę 20 listopada (Bełchatowska Piętnastka). Do tego czasu chciałabym już mniej więcej ustalić jakąś strategię...
- pysia222
- Stary Wyga
- Posty: 212
- Rejestracja: 31 paź 2010, 21:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
DOM fotka cudowna a bobasek jeszcze bardziej Trzymam kciuki za start
18.05.14 mz3athlon (Sprint) - 01:25:32
08.06.14 Elk (Sprint) - 01:26:43
06.07.14 Welzheim (Sprint) - 01:39:42
03.08.14 Ulm (Olimpijski)
moje marzenie - IRONMAN FRANKFURT
08.06.14 Elk (Sprint) - 01:26:43
06.07.14 Welzheim (Sprint) - 01:39:42
03.08.14 Ulm (Olimpijski)
moje marzenie - IRONMAN FRANKFURT
- pysia222
- Stary Wyga
- Posty: 212
- Rejestracja: 31 paź 2010, 21:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
DOM dziekuje Ci bardzo zastosuje sie do tego co mi napisalas, nareszcie wiem co mam robic jestes KOCHANA
18.05.14 mz3athlon (Sprint) - 01:25:32
08.06.14 Elk (Sprint) - 01:26:43
06.07.14 Welzheim (Sprint) - 01:39:42
03.08.14 Ulm (Olimpijski)
moje marzenie - IRONMAN FRANKFURT
08.06.14 Elk (Sprint) - 01:26:43
06.07.14 Welzheim (Sprint) - 01:39:42
03.08.14 Ulm (Olimpijski)
moje marzenie - IRONMAN FRANKFURT