Phalandir - Historia Biegowa 2019

[piotr.valczynski]

Widzialem, czytalem i wspolczuje. Prognozy chujowe i jak tu podejsc do biegu, masakra. Wspolczuje ...

[Phalandir]

Nie mam pomysłu jak podejść do tego wyzwania.

Wczoraj mi się tragicznie biegło, ale w sumie to tak jakbym biegł dzień po "zawodach".

Jutro z rana lekkie 14 km, w sobotę odpoczynek i zobaczymy. I tak to nie jest jakiś docelowy start. Gorzej mają Ci, którzy przygotowywali się na zrobienie wyniku 1 września. Jak sultangurde

[piotr.valczynski]

Racja, taka pogoda daje w kosc...

Juz nie nie chcialem o koledze Wojtku wspominac zeby go nie dolowac ... Jestem ciekawy waszych relacji po biegu

[przemekta]

Jakbym chciał lecieć na życiówkę to odpuściłbym zawody w ten weekend i znalazł coś za tydzień

[sultangurde]

E co ma być to będzie, życiówkę mam gwarantowaną bo to pierwszy start
Po raz kolejny sprawdza się zasada, że w życiu pewne są tylko śmierć i podatki.
A tak przy okazji ja dzisiaj mam dzień wolny i bawię się w krawca.
Wszywam, a właściwie żona wszywa tymczasowo z tyłu czapki z daszkiem kawałek białego materiału, który zmoczę przed startem, żeby mi chronił kark od słońca.
Będę robił za beduina Poza tym ja myślę, że bieganiu nie chodzi tylko o to, żeby w optymalnych warunkach zrobić super wynik, ale żeby zawalczyć i rozsądnie rozegrać bieg nawet jak wszystko jest przeciwko tobie. I z takim podejściem do tego startu podchodzę.

[Plague]

Amen zawsze to cenne doświadczenie i szansa powalczyć z najtrudniejszym przeciwnikiem. Zazdroszczę wam, ze takie objętości biegacie. U mnie połowa tego a i tak mam problem z podudziami.

[Phalandir]

O dziwo dzisiaj weszło 1:55:46. Plan był w tym upale pobiec 5:30 i taki scenariusz realizowałem. Było ciężko na końcówce, bo grzało niemiłosiernie, ale tempo utrzymałem bez wielkiej rzeźby. Relacja jutro. Teraz leczę odwodnienie.

[sultangurde]

Gratulację, dobry czas jak na to piekło i start z pełnego treningu. Teraz pogoda ma się unormować, będzie się lepiej trenować. Ile masz tygodni do Maratonu?

[Phalandir]

Dzięki... jak sam wiesz... wczoraj było srogo... chociaż w Tychach jeszcze cieplej.

Ile masz tygodni do Maratonu?

Pełne 7 tygodni.
Nie zmieszczę już za dużo treningów. Dwa 30 km wybiegania, Dwa 25 km biegi mieszane BS + BC2, Dwa 20 km BC2/M, Cztery treningi progowe i chciałem zrobić testy Yasso 800 i Serrano.

[piotr.valczynski]

Dobrze pobiegane, tym bardziej ze robiles to w formie treningu

[Phalandir]

Trochę zrewidowałem swój trening. Może założenia miałem zbyt ambitne. Gapię się w kartkę na której nabazgrałem coś co można uznać na plan działania do Maratonu. 7 tygodni pozostało:

1
Progowy 2 x 3 km
BD 30 km

2
Yasso 800 czyli 10 x 800 m w czasach 4:00 i odpoczynek 4:00
BNP 25 km

3
Progowy 2 x 4 km
BD 30 km

4
Yasso 800
BNP 25 km

5
Progowy 6 km
BNP 20 km

6
Test Serrano czyli 6 km w tempie 5:25 - 90 sekund przerwy i 6 km w tempie 4:50 (powodzenie tego testu odpowiada na pytanie czy złamie się realnie 4 godziny - dzieki Lubelski Biegacz, że o tym napisałeś zacnie)
BS 15 km

7
Progowy 3 x 1 km

Jak się na to zapatrujecie? Całośc uzupełniona tylko o biegi spokojne długości 10-20 km.

[piotr.valczynski]

Podoba mi sie test Serrano - ja bym przerwe odpuscily i lecial z marszu druga 6tke

[marek84]

Na moje tygodnie 1-4 są zbyt zabite długimi, bo 25km BNP i 30km BS to będą na Twoich tempach dość obciążające kobyły, a Ty je robisz przez 4 tygodnie pod rząd. Trochę też nie rozumiem tych Yasso 800, ten trening dla Ciebie nie będzie specjalnie trudny a i niezbyt wiele Ci da -> tu bym wpakował może jakieś BC2... Chyba że te Yasso traktujesz jako typowo bieg ciągły zmienny i te 4 minuty odpoczynku biegniesz czymś w stylu BC1, a nie zwalniasz np. do marszu/stania czy powolnego człapania.

[Siedlak1975]

Jak wyglada test Sorrano na sub3?
Z czystej ciwkawości pytam!

[jacekww]

Jak wyglada test Sorrano na sub3?
Z czystej ciwkawości pytam!

2:59
6km - 4:10min/km
90sek
6km - 3:44min/km

3:03
6km - 4:15min/km
90sek
6km - 3:48min/km

3:08
6km - 4:20min/km
90sek
6km - 3:52min/km

Który wyciągniesz?