
To był dobry plan

Moderator: infernal
bardzo dobrze ze jest Ci glupio:D:D:D. no ale nie gniewamy sie;p. dalszych sukcesow zycze;)Maurice pisze: wszystkim wielkie dzięki za ciepłe słowa
aż mi głupio że tyle poleciałem w 10 m-cy od swojego pierwszego biegowego wyjścia do parku![]()
pzdr
nigdy takiego nie zakładałem..lubusz pisze: Mam pytanie z innej beczki.
Co sadzisz o swoim HRmax 210/min ?
Przepraszam Maurice, gdzieś mi się zakodowało, że masz HRmax na 210.Maurice pisze:nigdy takiego nie zakładałem..lubusz pisze: Mam pytanie z innej beczki.
Co sadzisz o swoim HRmax 210/min ?
nigdy też nie robiłem próby wysiłkowej (czy jak to się nazywa..)
na swoich pierwszych zawodach na 10k w X 2010, gdzie ambicjonalnie wyszedłem ze skóry by dogonić jednego gościa Garmin zmierzył mi na mecie 202bpm
--> stąd szacunek 205 jako maksimum
Na Maniackiej szczytowe wyszło 187 (i czułem lekkie rezerwy), sądzę że 10k to za długi dystans na pomiar HR max. W najbliższą niedzielę o ile dobrze pójdzie to na GP Łodzi (5km) spróbuję długo i mocno finiszować - pewnie puls przekroczy 195...
a w kwietniu wykonam już taki typowy test wysiłkowy, chociaż podkreślę raz jeszcze że moje treningi nie są oparte na pulsie tylko tempie zgodnie z danielsowym VDOT
pzdr
głupoty kolego opowiadasz jak stodoła wielkie tobie pulsometr przeszkadza bo to wynika z twej niewiedzy i nic więcej.lubusz pisze:Przepraszam Maurice, gdzieś mi się zakodowało, że masz HRmax na 210.Maurice pisze:nigdy takiego nie zakładałem..lubusz pisze: Mam pytanie z innej beczki.
Co sadzisz o swoim HRmax 210/min ?
nigdy też nie robiłem próby wysiłkowej (czy jak to się nazywa..)
na swoich pierwszych zawodach na 10k w X 2010, gdzie ambicjonalnie wyszedłem ze skóry by dogonić jednego gościa Garmin zmierzył mi na mecie 202bpm
--> stąd szacunek 205 jako maksimum
Na Maniackiej szczytowe wyszło 187 (i czułem lekkie rezerwy), sądzę że 10k to za długi dystans na pomiar HR max. W najbliższą niedzielę o ile dobrze pójdzie to na GP Łodzi (5km) spróbuję długo i mocno finiszować - pewnie puls przekroczy 195...
a w kwietniu wykonam już taki typowy test wysiłkowy, chociaż podkreślę raz jeszcze że moje treningi nie są oparte na pulsie tylko tempie zgodnie z danielsowym VDOT
pzdr
Stawiam, że 195, nie więcej ( nie dociągniesz do 200)
Jak ja zaczynałem prawie 2 lata temu zabawę w bieganie, dociągnełem do 190 HRmax. Teraz za cholerę nie przekroczę 180 HRmax
Masz rację, że "wyciepałeś" pasek od pulsometru.
Kasia i Ty dobrze zakładacie, że HRmax nie jest wyznacznikiem zakresów.
Jestem ciekaw jak długo trzeba trenować i ile mieć "czucia" własnego organizmu, aby w czasie treningu bez paska móc ustalić zakresy wysiłku.
Maurice, aż się boję pomysleć po ile będziesz śmigał za 1-2 lata.
Może tak wyczyn ?
Gdybyś przez 2 lata skupił się na 10 k i zszedł do 32 min to miałbyś zaj..... bazę pod maraton![]()
Pozdrawiam serdecznie.
widzę że muszę ci parę rzeczy wytłumaczyclubusz pisze:Tompoz, przepraszam, ale to nie był post do Ciebie !
Tak naprawdę, nie mam ochoty dyskutować z gościem, który uważa, że przerzutki w rowerze za to samo co różna długość kroku u biegacza