Kachita - komentarze.

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Kachita, dobre wieści. Teraz tylko nie szalej!
PKO
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Sylw3g pisze:Czesi uciekają w kontuzje, aby mieć pretekst po przegranym meczu.

PS Nie chce być złym prorokiem, ale my mecz z Czechami soczyście spierdolimy :oczko:
Nie ma to jak pozytywne polskie nastawienie...
Kachita, slyszalam, ze te ich kontuzje to sciema dla zmylki.
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
pulchniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2433
Rejestracja: 12 lis 2011, 16:25
Życiówka na 10k: 39,29
Życiówka w maratonie: 3,33,58

Nieprzeczytany post

Miesiąc to nie wiele, mogło być dużo gorzej. Achilles jest ciężki w leczeniu. Oby teraz już było z górki.
Obrazek

blog komentarze

10 km 39:29 21,097 km 1:31:43 42,195 km 3:11:57
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dżast Kachita Reaktywacja :hej:

ps. O bobrze ale się dzisiaj obżarłem... :trup: Nie wiedziałem dlaczego... a to z okazji powrotu Kachity na ścieżkę chwały... :ojoj: znaczy się na ścieżkę biegową :hej:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

No Petr Cech wczoraj taką szmatę puścił, że musiał znaleźć jakiś pretekst, żeby siary na cały świat nie było ;) A i tak jest :bum:
W ogóle idę w sobotę na strefę kibica, będzie moc! :hej:

Zoltar, i tak nie obżarłeś się tak jak ja ostatnio ;) No ale każda wymówka, wróć! okazja, jest dobra, żeby się porządnie najeść :spoczko:
W ogóle odkryłam najpyszniejsze lody na świecie :taktak: Być może ktoś je już w moich komciach wspominał, ale dopiero ze dwa dni temu kupiłam i wypróbowałam.
Obrazek
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kachita pisze: Zoltar, i tak nie obżarłeś się tak jak ja ostatnio ;)
Mistrzu tobie nikt nie dorówna... :jatylko:

ale jednak się obżarłem... bo mnie z zaskoczenia napadła pizza... :oczko:
Nie jestem wielbicielem pizzy... ale ta była oferowana pod tytułem darmym, więc... :hahaha:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Pizza, powiadasz... Przed meczem pożarłam taką z boczkiem, kiełbasą i chyba jeszcze kurczakiem ;) Aż się boję wejść na wagę ;)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kachita pisze:Pizza, powiadasz... Przed meczem pożarłam taką z boczkiem, kiełbasą i chyba jeszcze kurczakiem ;) Aż się boję wejść na wagę ;)
Ojojoj, z boczkiem i kiełbasą :ojnie:
Oj nie dobrze.
Moja była "pizza kebeb" (taki smak) !!! Poważnie, od mojego Araba... znaczy się z jego Kebab&Pizza, więc nie mogła zawierać boczku i kiełbasy z powodów religijnych :spoczko:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3884
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

Kachita to niemozliwe poniewaz najpyszniejsze sa:
Obrazek
Awatar użytkownika
już tu byłam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 692
Rejestracja: 04 sty 2012, 17:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Witaj na run-logu :)
I may not be there yet, but I'm closer than I was yesterday.
nie piszę, ale biegam ;)
Awatar użytkownika
pulchniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2433
Rejestracja: 12 lis 2011, 16:25
Życiówka na 10k: 39,29
Życiówka w maratonie: 3,33,58

Nieprzeczytany post

Tylko najpierw rozciągaj a potem chłódź. Wróci kondycha za trzy tygodnie, zobaczysz
Obrazek

blog komentarze

10 km 39:29 21,097 km 1:31:43 42,195 km 3:11:57
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Zoltar, jak jestem w Berlę, to czasem ciężko cokolwiek na śniadanie kupić, bo większość sklepików jednak do Turków należy i salami czy bekonu też nie ma w ofercie...

LadyE, miętowe wyglądają nieźle, ale jak już wielokrotnie pisałam - uwielbiam karmel, bez karmelu nie daję rady, z czekolady mogłabym zrezygnować, z karmelu nie. I w ogóle KARMEEEEEL :hej:

Ala, witaj i Ty :) Ostatnio mało na run-logu bywałam, ale wracam do treningów :)

Pulchniak, no raczej - rozciągam zaraz po bieganiu, a chłodzić będę raczej późnym wieczorem, przed pójściem spać. Żeby potem już tego schłodzonego nie obciążać za bardzo. W najbliższym czasie będę mało biegać (cóż, w przyszłym tygodniu się poniewieram z fantastami ;) ), więc może do formy wrócę nieco później. Ale za to tłumaczę sobie, że dzięki temu nie przeciążę tego na nowo :bum:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kachita pisze:LadyE, miętowe wyglądają nieźle, ale jak już wielokrotnie pisałam - uwielbiam karmel, bez karmelu nie daję rady, z czekolady mogłabym zrezygnować
:orany: :wrrwrr: :sss:

Że co... chyba mi się przewidziało...

Kachita oddychaj głęboko, uspokój się... 1... 2... 3... już ci lepiej?!

A teraz pomyśl o pysznych belgijskich czekoladkach na wagę, sprzedawanych w tych małych sklepikach... i jeszcze raz przemyśl to co napisałaś wyżej o czekoladzie :tonieja: :taktak:
Ostatnio zmieniony 14 cze 2012, 22:06 przez zoltar7, łącznie zmieniany 1 raz.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
pulchniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2433
Rejestracja: 12 lis 2011, 16:25
Życiówka na 10k: 39,29
Życiówka w maratonie: 3,33,58

Nieprzeczytany post

Słusznie prawisz :bum: Najważniejsze to się nie przeciążyć zbyt szybko
Obrazek

blog komentarze

10 km 39:29 21,097 km 1:31:43 42,195 km 3:11:57
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Będzie dobrze :spoczko:
No to łączymy się duchowo z naszymi Orzełkami w sobotę-ja będę w strefie kibica w Manu :taktak:
Karmel rządzi!!! :sss:

Edit: No, jeszcze ewentualnie toffi... :spoczko:
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ