panucci10 - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

o! i to się właśnie nazywa zdrowe podejście do amatorskiego sportu:)!!!
PKO
Maurice
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
Życiówka na 10k: 33:59
Życiówka w maratonie: 2:38:40
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

brawo, świetna robota
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Gratulacje! :)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Ładnie życiówkę podciągnąłeś ale wiemy, że to nie było do końca to, szkoda, ze tak zdrowotnie to poszło źle bo na bank lepszy wynik byś dziś nabiegał. Ale co się odwlecze to... wiadomo. Rozmienisz to następnym razem i to grubo (znowu :hahaha: ). No i na drugi raz więcej zaufania do siebie i do formy, odpuść testowanie siebie w tygodniu startowym, to niczemu nie służy a to co dobre dla psychiki może być zgubne dla ciała. Jest forma, każdy Ci to mówi, ty też to wiesz - przyjmij to jako pewnik
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3668
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Czyli choróbsko.

Ale tego tysiaka/coopera/coś krótszego mógłbyś sobie zapodać. Pobudzonyś.
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
wigi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2751
Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
Życiówka na 10k: 00:38:28
Życiówka w maratonie: 02:56:00
Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław

Nieprzeczytany post

A więc choroba, szkoda.
Kiedy następna połówka, może jeszcze w pierwszym półroczu?
BlogKomentarze
10 km - 38:28 (5.03.2017), HM - 1:24:30 (25.03.2017), M - 2:56:00 (15.10.2017)
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

kachita pisze:Gratulacje! :)
dzieki :)
mihumor pisze:Ładnie życiówkę podciągnąłeś ale wiemy, że to nie było do końca to, szkoda, ze tak zdrowotnie to poszło źle bo na bank lepszy wynik byś dziś nabiegał. Ale co się odwlecze to... wiadomo. Rozmienisz to następnym razem i to grubo (znowu :hahaha: ). No i na drugi raz więcej zaufania do siebie i do formy, odpuść testowanie siebie w tygodniu startowym, to niczemu nie służy a to co dobre dla psychiki może być zgubne dla ciała. Jest forma, każdy Ci to mówi, ty też to wiesz - przyjmij to jako pewnik
dzieki Michał! wiem że jest forma, wiem że w tamtym tygodniu przed chorobą zakręcił bym się nawet koło 1:26-1:27! ale zdrowy rozsądek wygrał i plany trzeba było przenieść! Jak bym leciał na te 1:26-1:27 to umarłbym już na ok 7-8km! Czułem że jestem osłabiony, czułem to już we czwartek, ale myślałem że jednak do nd przejdzie i siły wrócą! Ale jak nie dziś to kiedy indziej :)!
A co do tego czwartkowego trenu to nadal uważam że to było spoko :)
Sylw3g pisze:Czyli choróbsko.

Ale tego tysiaka/coopera/coś krótszego mógłbyś sobie zapodać. Pobudzonyś.
tysiaka pobiegne juz za niedługo :)
wigi pisze:A więc choroba, szkoda.
Kiedy następna połówka, może jeszcze w pierwszym półroczu?
szkoda, ale niestety tak nie raz bywa... a połówki chyba w tym półroczu już nie biegam, pewnie dopiero na jesieni coś wpadnie w Krakowie!
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
zbiju
Wyga
Wyga
Posty: 53
Rejestracja: 19 mar 2014, 13:41
Życiówka na 10k: 49:09

Nieprzeczytany post

Gratuluje życiówki

Gdzieś pod koniec trasy słyszałem Twój doping "panuczi, nie ma opier***ania się, dajesz!" :)
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

zbiju pisze:Gratuluje życiówki

Gdzieś pod koniec trasy słyszałem Twój doping "panuczi, nie ma opier***ania się, dajesz!" :)
heh dzieki :)! to było na ok 19,5km :hahaha: ! a Ty biegłeś jakoś koło mnie?
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
zbiju
Wyga
Wyga
Posty: 53
Rejestracja: 19 mar 2014, 13:41
Życiówka na 10k: 49:09

Nieprzeczytany post

panucci10 pisze:heh dzieki :)! to było na ok 19,5km :hahaha: ! a Ty biegłeś jakoś koło mnie?
ja mialem jeszcze przed sobą rundke wokol blon do zrobienia, wiec mozliwe, ze bieglem obok, ale po drugiej stronie tasmy :)
Awatar użytkownika
neevle
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 42:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin/Warszawa

Nieprzeczytany post

Fajnie tak - nowy sezon, nowa życiówka, oby tak dalej :] gratulacje!
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Wojtku nie ma co żałować Marzanny. Kuruj się i niech zdrowie szybko wróci. Słyszałem, że się wybierasz na I Cracovia Półmaraton? Jeżeli tak to ja ze swojej strony liczę, że jesienią się tam pościgamy :)
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
tomino
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 31 sty 2013, 23:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Hey
Gratulacje Marzanny, idziesz pięknie do przodu, już niedługo pewnie zobaczymy 2:59 w maratonie ;)
półmaraton - 01:32:35 --> Niepołomice 14.04.2013
maraton - 3:23:14 --> Cracovia Maraton 28.04.2013
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Słuszna decyzja - wylecz się. Dzięki za foty, ta z Tesco jak z Krzychem wisimy po biegu na barierce jest znakomita - muszę mu przesłać, się wczoraj ubawiliśmy :hahaha: Albo wrzucę na blogu pt "Nie było opierdalania" :hahaha:
Co do kompresji to już Ci pisałem i nic się nie zmieniło mimo, że używam (-y). Bieganie w kompresji gdy jest ciepło uważam za przeszkadzające bo niewiele to pomaga a jak są problemy z termiką to tylko pogarsza sprawę, w opowieści, że super chłodzą łydki jak jest gorąco to wierzę mniej więcej tak jak w gadki blondynki, że na temperaturę 40 stopni to najlepiej ubrać futro z norek na gołe ciało - w tej wersji z blondynką jest nawet lepiej bo zdecydowanie lepsze są odczucia przy zdejmowaniu.
W zeszłym roku w Wiedniu było nieco cieplej niż na Marzannie i do tego pełne słońce przez cały dzień (pomijam, ze temperatura od środy podskoczyła o 20 stopni wiec odbiór był tragiczny), decyzja o bieganiu bez opasek była najlepszą z możliwych, koleżanka pobiegła w opaskach i mówiła, że to był cholerny błąd, zagotowała się - oczywiście nie przez same opaski ale one w chłodzeniu na bank nie pomagają. Ja nie jestem w stanie w tym biegać w temp. powyżej 15 stopni, a na bieg to bym założył tylko na niższą temperaturę, biegać w tym połówkę uważam za bezcelowe bo co za różnica co po biegu czuję w łydkach pomijając kwestie autosugestii. Maraton można w tym biegać ale tylko w niższej tep. niż 12-13 stopni, jak biegałem we Florencji w opaskach to do połowy żałowałem,k ze je założyłem bo trasa szła w słońcu, potem wbiegliśmy w zacienione uliczki i straciło to znaczenie. Lidka ma spodenki kompresyjne, prawie ich nie używa i uważa, ze to nic nie daje a dodatkowo jest wkurzające. Ludzie mają różne fetysze, firmy biją na tym siano, poza opaskami na łydki reszta pewnie prawie nic nie daje poza efektem placebo czy lansem, wiadomo - psyche też trzeba wzmacniać na różne sposoby - można się obnażać biegowo na blogu, można wkładać kompresję na wszystko. Podsumuje krótko: !@#$% działają skarpety kompresyjne regeneracyjne - zawsze chodzę w takowych dzionek przed startem, przed maratonem to nawet dwa dni i chyba działa ale naukowo tego nie udowodnię - może to mój efekt placebo.
Rok temu całą zimę w opaskach przelatałem, teraz używam rzadko do biegania, tylko jak mam bardzo ciężkie następstwo treningowe, głównie dzień przed akcentem jeśli jest to bieganie powyżej godziny, na longi czy inne akcenty nie zabieram - ma być trudno i nie ma co sobie tego ułatwiać - po to jest trening. Lidka używa ich w zimie do startów ale to bardziej w kwestii termicznej - zestaw krótkie leginsy plus opaski, też tak zimą latałem czasem - dobry zestaw i fajniej wyglada
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

neevle pisze:Fajnie tak - nowy sezon, nowa życiówka, oby tak dalej :] gratulacje!
fajnie, fajnie :) musisz sama spróbować :) , dzieki za gratki!
sosik pisze:Wojtku nie ma co żałować Marzanny. Kuruj się i niech zdrowie szybko wróci. Słyszałem, że się wybierasz na I Cracovia Półmaraton? Jeżeli tak to ja ze swojej strony liczę, że jesienią się tam pościgamy :)
marzanny jako samej w sobie to nie żałuje! żałuje bardziej tego że akurat wtedy musiało przyjść załamanie zdrowia :bum:
a co do połówki w Krakowie to na ta chwile startuje, wiec sie pościgamy :)
tomino pisze:Hey
Gratulacje Marzanny, idziesz pięknie do przodu, już niedługo pewnie zobaczymy 2:59 w maratonie ;)
dzieki wielkie :)! ale co do 2:59 to akurat w moim przypadku bedzie długo poczekać :)! jakoś nie zależy mi na tej cyferce, bardziej pociąga mnie złamanie 5h w 1/2IM :) i to jest mój główny cel!
poza tym cieżko bedzie złamać 3h w maratonie z takim treningiem jak ja robie :hahaha:
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ