Kachita - komentarze.

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kachita pisze:Szczególnie imaginujmy sobie, że masz takie BMI jak osoba na tym zdjęciu :ble:

MSPANC ;)
Jakbyś zgadła... :oczko: facet przy tak rozbudowanej górze... :bleble:
to musi mieć BMI w granicach 28-30... przecież to od razu widać, że gość to nie mięczak... z BMI 18-22 :spoczko:
LadyE pisze: ten Pan ma ladne buciki :bum: jakie to? :)
LadyE... heloł :ojoj:
Ja ci pokazuje obrazek z umięśnionym przystojniakiem... a Ty widzisz "ładne buciki"...
...wiesz, że to nie jest normalne :oczko: :hahaha:

Ale odpowiadając na pytanie to chyba Merrell Barefoot Road Glove.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
PKO
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3884
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

Zoltar no ...
tlo jest troche rozmazane :ble:
ale ... pierwsza mysla jak przyszla mi do glowy to, ze Pan przypomina troche jakby Daniela Craiga :hahaha:
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Daniela Craiga powiadasz :jatylko:
Obrazek
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

OMG!!!! :szok:
Z drugiej strony... w sumie... raczej niepodobny...
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Pollinus
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 220
Rejestracja: 12 maja 2011, 10:22
Życiówka na 10k: 46:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A Ty dzisiaj nie biegłaś testu Coopera?
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

No nie biegłam, bo zaspałam :hej:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Pollinus
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 220
Rejestracja: 12 maja 2011, 10:22
Życiówka na 10k: 46:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

To już trochę rozpusta :)
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Też stawiam na Merrell Road Glove, bo tym skraweczku cholewki, który widać. Dziś macałam po raz kolejny męskie Trail Glove i nawet się potem okazało, że mieli i damskie Pace Glove. Dziwne są trochę, podeszwa pod poduszką śródstopia jest bardziej wysklepiona niż reszta i się człowiek kolebie. Ja tam wolę Evo. Macałam też te decathlonowe trampki, które bez wkładek można podciągnąć na budżetowe buty barefoot, ale środek jest tak niechlujnie wykonany, że chyba tylko dla fakirów.
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3884
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

zoltar7 pisze:Daniela Craiga powiadasz :jatylko:
Obrazek
haha skad to wytrzasnales? :hahaha:
no to teraz juz sama nie wiem czemu to o nim pomyslalam :hahaha:
(czekam na wpis do trolobloga...)
kachita pisze:No nie biegłam, bo zaspałam :hej:
bedzie jeszcze nie jedna okazja ;)
Kachita to ile w planie na jutro? :)
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

ja tez zaspalam i to nieplanowo, wiec zamiast zadowolona - obudzilam sie zla jak osa przez to :grr:
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

LadyE pisze:Kachita to ile w planie na jutro? :)
90-100 minut. Zaczynam powoli przedstartowe ograniczanie objętości treningu.
pardita pisze:ja tez zaspalam i to nieplanowo
Ja też nieplanowo, budzik jednak był nastawiony. No ale co zrobić, widać organizm upomniał się o swoje ;)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Czyżby dzisiaj był dzień ważenia w WIELKIM PROJEKCIE? Chyba tak. No to się zważyłam - 60.2. Ubyło 0.8, do ubycia nadal 3.2. Coś wolno mi to idzie... :lalala:

A teraz spadam pod prysznic, bo zaraz lecę na niedzielny obiadek do rodziców :spoczko:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kachita pisze:Czyżby dzisiaj był dzień ważenia w WIELKIM PROJEKCIE? Chyba tak. No to się zważyłam - 60.2. Ubyło 0.8, do ubycia nadal 3.2. Coś wolno mi to idzie... :lalala:
Eeee... ale o co chodzi :ojoj:
No ja nie mogę podać wyniku bo... bo... nie mam dostępu do Internetu :ojoj: :spoczko:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kachita pisze:W przyszłym tygodniu tylko 3 treningi, trzeba jakiś tapering zrobić. Poza tym mam badanie holterem, trzeba będzie jakoś zachachmęcić treningami, bo nie chcę biegać okablowana, po pierwsze niewygodnie, po drugie nie miałabym potem jak wziąć prysznic
a po trzecie... po odczytaniu zapisu z holtera po takim "longranie"... stwierdzono by zapewne, że według obecnego stanu wiedzy medycznej to Pani powinna już być... :trup: :jatylko: :bum:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Kiedyś miałam holtera na treningu (tyle, że boskerskim ;) , ale w sumie podczas rozgrzewki biegaliśmy), pięknie było na wykresie widać, jak podczas tej godzinki dramatycznie spadła liczba arytmii ;)

W ogóle coś mnie dzisiaj lewy achilles boli. I to tak dziwnie trochę, bo raz na tyle mocno, że prawie kuśtykam, żeby za 10 sekund nie boleć wcale... Hm... Muszę go trochę pochłodzić, jutro się zobaczy. Ale chyba zrezygnuję z jutrzejszych podbiegów na rzecz czegoś płaskiego, bo podobno podbiegi dają achillesom w kość.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ