
Skoor - sala tortur
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13849
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Ale on nie kopie psa tylko sciane!kasia41 pisze:Tomek nie wolno kopać psówja Cie proszę..............

- MikeWeidenbaum
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1132
- Rejestracja: 23 mar 2013, 21:24
- Życiówka na 10k: 36:27
- Życiówka w maratonie: brak
Przez dom moich rodziców się przewinęło w ostatnich latach kilkanaście kotów i dwa psy. Chociaż kopnąć psa mi się nie zdarzyło, to wiem że zwierzaki potrafią doprowadzić czasem do białej gorączki nawet największego miłośnika czworonogów. Ale taka uwaga, skarcenie psa w celach wychowawczych ma sens wtedy kiedy złapie się go na gorącym uczynku, minuty, a co dopiero godziny po fakcie to już za późno, nie będzie wiedział o co chodzi. Tak przynajmniej twierdzą uczeni behawioryści.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Slyszalem o tym i generalnie stosuje, ale skonczmy juz psi temat 
Fidżąga ma sie dobrze, a z nogą ma generalnie przyjacielskie stosunki.

Wysłane z mojego SM-A510F .

Fidżąga ma sie dobrze, a z nogą ma generalnie przyjacielskie stosunki.


Wysłane z mojego SM-A510F .
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13849
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Ocena poszla.


- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak

Wysłane z mojego SM-A510F .
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13849
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Jak tam nowe butki?
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Fajne, będą na zawody. Na tartanie mają strasznie dobrą przyczepność, czułem się jak przyklejony do podłoża. Ciekawe jak będzie na asfalcie.
- Marc.Slonik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2004
- Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
- Życiówka na 10k: 44:12
- Życiówka w maratonie: 3:23:55
- Lokalizacja: Bruksela, Belgia
- Kontakt:
Ja też staram się (zazwyczaj nieskutecznie) mieścić w 1800. Podzieliłem sobie to tak:
Poza tym proporcja kalorii na śniadanie i kolacje pewnie powinna być odwrotna, ale jestem bardziej głodny wieczorem niż rano i nic na to nie poradzę. Z czasem nauczyłem się porcjowania takiego, żeby się zmieścić w tych ramach. Kłopot jest zawsze tylko z kolacją.
Śniadanie robię sobie sam, przekąski dobieram sam, na lunch coś kupuję, ale mam już kilka takich gotowców świetnie wpisujących się w normę. Kolacja zazwyczaj jest wspólna - i jest co jest. Nie wymagam od rodziny uwzględniania moich fanaberii. A i tak moja lepsza połowa dostaje furii jak rozbieram podane danie na czynniki pierwsze i ważę każdy z osobna
A bonus z biegania - w tygodniu dodaje do przekąsek, w weekend dzielę różnie.
- Śniadanie 360
- Lunch 540
- Przekąski w sumie 360
- Kolacja 540

Śniadanie robię sobie sam, przekąski dobieram sam, na lunch coś kupuję, ale mam już kilka takich gotowców świetnie wpisujących się w normę. Kolacja zazwyczaj jest wspólna - i jest co jest. Nie wymagam od rodziny uwzględniania moich fanaberii. A i tak moja lepsza połowa dostaje furii jak rozbieram podane danie na czynniki pierwsze i ważę każdy z osobna

A bonus z biegania - w tygodniu dodaje do przekąsek, w weekend dzielę różnie.
Mój blog na forum: 2016 trzy maratony w tym dwa naprawdę
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690

Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 822
- Rejestracja: 13 cze 2012, 17:14
- Życiówka na 10k: 41:10
- Życiówka w maratonie: 3:25:28
- Lokalizacja: Kraków
No właśnie. Też mam podobne spostrzeżenie, tyle, że nabyte nad naszym morzem. Pojechałem z rodzinką i znajomymi i po wyjściu na plaże słyszę... Ło matko, jakiś Ty chudy... popatrzyłem w prawo... w lewo... i mówię - to nie ja taki chudy, tylko wszyscy wokoło nazbyt "okrągli". A moje BMI (22,34) jest raczej w górnych odczytach wartości prawidłowej.Skoor pisze:później idzie taki JA na basen, stoi 20 chłopa i każdy z lustrzycą, tylko ja mogę popatrzeć z góry na mojego ptaka
masakra, śmiech na sali i porażka ludzkości

----
Blog
Komentarze
----
10 km - 41:10 - 11.03.2018
21,097 km - 1:33:24 - 14.10.2018
42,195 km - 3:25:28- 30.09.2018
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13849
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Wlasnie... To nie "smiech na sali" To jest prawdziwy problem ludzkosci. Duzy problem. Niestety i u mnie w rodzinie.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ogladalem kiedys taki film o robociku ktory zbieral zlom na Ziemi, nie pamietam tytulu. Ludzkosc byla tam przedstawiona jako grubasy ktore sa przewozone na takich latajacych lozkach i fotelach. Ostatnio idac ulica przemknela kolo mnie gruba nastolatka na takiej elektrycznej zyroskopowej deskorolce. Jej kolezanki szly ona jechala... "Ocho, zaczyna sie" pomyslalem.
Problem jest i bedzie co raz wiekszy, a ludzkosc bedzie sie bujac z otyloscia.
Wysłane z mojego SM-A510F .
Problem jest i bedzie co raz wiekszy, a ludzkosc bedzie sie bujac z otyloscia.
Wysłane z mojego SM-A510F .
- Marc.Slonik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2004
- Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
- Życiówka na 10k: 44:12
- Życiówka w maratonie: 3:23:55
- Lokalizacja: Bruksela, Belgia
- Kontakt:
Otyłość to raczej oznaka dobrobytu, dużej dostępności jedzenia - czyli ogólnie rzecz biorąc problem pierwszego świata. Możliwe, że czasy, które nadchodzą przysporzą nam nowych, ale ten jeden akurat rozwiążą
.

Mój blog na forum: 2016 trzy maratony w tym dwa naprawdę
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690

Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13849
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Wall ESkoor pisze:Ogladalem kiedys taki film o robociku ktory zbieral zlom na Ziemi, nie pamietam tytulu. Ludzkosc byla tam przedstawiona jako grubasy ktore sa przewozone na takich latajacych lozkach i fotelach. Ostatnio idac ulica przemknela kolo mnie gruba nastolatka na takiej elektrycznej zyroskopowej deskorolce. Jej kolezanki szly ona jechala... "Ocho, zaczyna sie" pomyslalem.
Problem jest i bedzie co raz wiekszy, a ludzkosc bedzie sie bujac z otyloscia.
Wysłane z mojego SM-A510F .
https://www.youtube.com/watch?v=zyYAO7eBgmo
- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
Właśnie kończyłem jeść domową pizze, jak przeczytałem Twój wpis. Była bardzo smaczna.
Jednak te 400 km miesięcznie pozwala czasami zaszaleć przy stole. 


Krzysiek