rubin - komentarze
Moderator: infernal
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
- rene87
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 496
- Rejestracja: 21 mar 2013, 22:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bierutów/Wrocław
Monika PRZEPIĘKNIE !!!!! co za czas ! co za dystans ! W dodatku w tak przepięknych okolicznościach. Podziwiam Cię stokroć razy
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4210
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
pisałem, cenzura wycięła czy jak ?
od dziś nie kłaniam się Pani.
amen.
od dziś nie kłaniam się Pani.
amen.
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
dzięki to powinno się leczyć; już teraz bolą mnie nogi, plecy; co będzie jutro, nawet nie chcę myśleć - a i tak jestem bardzo, bardzo zadowolona
a 8 marca ..... powtórka
Robert, nie ma stracha - namolna jestem straszliwie; prędzej czy później się odezwiesz
a 8 marca ..... powtórka
Robert, nie ma stracha - namolna jestem straszliwie; prędzej czy później się odezwiesz
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4210
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
akurat.
milczę jak głaz.
przez zaciśnięte zęby jeszcze tylko powiem: solanka
milczę jak głaz.
przez zaciśnięte zęby jeszcze tylko powiem: solanka
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
- hotmas
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 889
- Rejestracja: 22 lis 2012, 11:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: CSW
O rajuśku... Aleś poleciała
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
zaraz poleciała; luźna wycieczka z odgórnym założeniem, że nie tempo się liczy, tylko zmęczenie nóg i cudne ścieżki ; muszę robić takie wypady, żeby mieć szansę w czerwcu, a że przy okazji jest pięknie ...
solanka chyba pomogła bo dzisiaj, póki co czuję tylko plecy i ... tyłek, i to tylko troszeczkę
solanka chyba pomogła bo dzisiaj, póki co czuję tylko plecy i ... tyłek, i to tylko troszeczkę
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
No ładnie, maraton na luzie na sobotę. Mnie też bolą plecy ale to od wyginania się na snowboardzie. Kilometrów pewnie zrobiłam tyle co ty, tylko że ja w górę to się woziłam wyciągami.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Niezły trening No ale wiadomo, ultra samo się nie pobiegnie Zazdroszczę okoliczności przyrody!
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
Ładna wycieczka......chyba muszę siękiedyś w tamte rejony wybrać na wycieczkę biegową :uuusmiech:
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4291
- Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03
Jak Cię nic nie boli, to są dwa powody:
1. jesteś dobrze wytrenowana
lub
2. nie dałaś z siebie wszystkiego.
Tak mówią ci, co się znają.
Ja stawiam na powód pierwszy. Dodam, że mnie po maratonach też mało co boli, najfajniej było po pierwszym, kiedy chodzić nie mogłam przez dwa dni, a kolejne to już jakoś mało zakwaszające...
1. jesteś dobrze wytrenowana
lub
2. nie dałaś z siebie wszystkiego.
Tak mówią ci, co się znają.
Ja stawiam na powód pierwszy. Dodam, że mnie po maratonach też mało co boli, najfajniej było po pierwszym, kiedy chodzić nie mogłam przez dwa dni, a kolejne to już jakoś mało zakwaszające...
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
myślę, że parę ostatnich krosowych wypadów bardzo pomogło; na początku lutego ponad 36 km po pagórkach, wtorkowe krosowe nocne traile (też trudny teren), Wilcze Gronie ... po każdym z tych biegów bolały mnie uda, ale w końcu zaczęły się chyba przyzwyczajać do przewyższeń:) ;
cieszę się, bo widzę, że cierpliwość popłaca - powoli, bo powoli, ale coraz lepiej czuję się na podbiegach:)
Marcin - zawsze mówię, że jura to piękne tereny; szkoda, że tak bardzo niedoceniane ... a może i dobrze, bo wcale nie jest tam tłoczno; w sobotę przez całe 42 kilometry minęliśmy dosłownie kilka osób!
cieszę się, bo widzę, że cierpliwość popłaca - powoli, bo powoli, ale coraz lepiej czuję się na podbiegach:)
Marcin - zawsze mówię, że jura to piękne tereny; szkoda, że tak bardzo niedoceniane ... a może i dobrze, bo wcale nie jest tam tłoczno; w sobotę przez całe 42 kilometry minęliśmy dosłownie kilka osób!