Kachita - komentarze.

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kachita a jak tam postępy... wiesz w czym :jatylko:

No bo ja właśnie przeżywam załamanie nerwowe... itd. :trup: :bum:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
PKO
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Spektakularnych sukcesów na razie nie ma, zwłaszcza, że przez ostatnie dni pojadłam ;) , ale 0,5 kg ubyło. Tendencja jest ogólnie dobra, ale nie ma letko, o nie :trup:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No u mnie jakby dostrzegam pewien regres... więc będę się cieszył jak za tydzień będzie dalej 87,5 a nie więcej :trup:
Nadto uzależniłem się* od fistaszków... w których nie ma nic złego, ale ja potrafię zjeść na raz 300g :bum: Pierwszy gram dostałem (za darmo jak to u dilerów bywa :oczko: ) niedawno od 8 letniej córki mojej przyjaciółki... a później już samo poszło.

* - uzależnienie jak wiadomo straszna rzecz
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Uzależnienie to straszna rzecz, fakt, ale może po prostu nie kupuj fistaszków? Albo kupuj mniejsze paczki? Podobno łatwiej oprzeć się pokusie w sklepie niż w domu przed szafką z łakociami ;) Dlatego nie kupuję moich ulubionych rurek z nadzieniem kakaowym, mimo, że za każdą wizytą w sklepie bardzo długo stoję przed półką, na której leżą :jatylko:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić*... przecież orzechy to samo zdrowie :jatylko: :hahaha:
Ale uzależnienie objawia się tym, że zdarzyło mi się już, przeszukiwać miskę z pustymi łupinkami w poszukiwaniu chociaż jednego całego fistaszka... przypomina to trochę zachowanie alkoholika spijającego resztki z zakrętki od butelki :hahaha: :ojoj:

* - podli sprzedawcy pakują je w paczki nie mniejsze niż 250-300g :ojoj:
Ostatnio zmieniony 22 kwie 2012, 13:35 przez zoltar7, łącznie zmieniany 1 raz.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Skoro nie ma małych paczek, pozostaje Ci totalna abstynencja ;)

Kurczę, miałam pobiegać rano, ale a) nie wstałam, b) śledziłam maratony krakowski i londyński. Tymczasem zaraz formuła 1. Chyba znowu odpuszczę, zwłaszcza, że Schumacher startuje z 22 miejsca :lalala:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kachita pisze:Kurczę, miałam pobiegać rano
Nic straconego. Wieczorem będzie nawet przyjemniej :ble: :hahaha:

ps. no ja się po sobotnim lenistwie :jatylko: zmobilizowałem i potruchtałem te 12 km...
Temperatura w cieniu 21 st. :trup:
Ale za to wybiegłem w mojej nowej niebiegowej koszulce... ale za to w końcu zielonej :usmiech:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Kachitko, a czy testowałaś już może bieg z tą butelką w ręce?
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Tak, jak pisałam: "jest fajna, wkurza mniej niż zwykła butelka i nie przecieka" ;) Ogólnie i butelka, i pas mają swoje wady i zalety. Wymyśliłam sobie dzisiaj, że pas będzie na dłuższe wybiegania, a butelka na krótsze rzeczy latem, typu podbiegi czy interwały.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Ech, czytam jakoś bezmyślnie, fakt, info było-gapa ze mnie :hahaha:
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Spoko, to przez te maratońskie emocje ;)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Żebyś wiedziała...
Też mam problem piciem cholerka. Adidas mi latał, te z deca nie mieszczą mi kluczy i komórki. A człowiek nie wielbłąd, pić musi :hahaha:
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3884
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

nie wiem co prawda o jaki pas chodzi ale z tego co ja widze to wiekszosc biega z wcisnieta butelka po powerade ;)
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Taki najprostszy, za 30 zeta z Go Sport, własna marka. I Kanas, do niego Twoje klucze zmieszczą się na pewno - kieszonka idzie przez całe plecy, sam suwak ma długość 25 cm... I jak się go dopasuje w pasie, a nie na biodrach, to nie lata :nienie:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Już kminiłam wszystkie pasy, tu na forum w dziale sprzęt też. Kurde, wiesz co.. ten adiasa też ładnie się dopasowywał w talii.. ale jak mocno bym go nie spięła to się cholernik obracał we wszystkie strony. Chyba to przez moją gruszkowatą budowę.. :grr:
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ