Hotmas - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Tomek jest nie do zdarcia, tylko patrzeć, jak trzydziechy zacznie klepać co tydzień, w końcu MW za pasem :)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tomasz, ja to jestem ciekawa Twojego "diabelskiego krosu" :oczko: - masz to jeszcze w planach :usmiech: ?
Awatar użytkownika
hotmas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 889
Rejestracja: 22 lis 2012, 11:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: CSW

Nieprzeczytany post

Dzięki, dzięki i jeszcze raz dzięki :) Zawstydzony się czuję tymi gratulacjami, w końcu pomału trzeba się wziąć w garść i ruszyć do roboty, jeśli nie chcę umierać na MW. Prawdę mówiąc chęci i sił było na więcej, jednak psychologiczny aspekt w postaci bliskości domu zwyciężył :)
frelka pisze:Gratuluję wygranej z leniem! :usmiech: Ta DWUDZIESTKA brzmi dla mnie tak samo pięknie, jak abstrakcyjnie :bum:
Jeszcze trochę :) Jesteś na dobrej drodze ;)
grim80 pisze:Tomek jest nie do zdarcia, tylko patrzeć, jak trzydziechy zacznie klepać co tydzień, w końcu MW za pasem :)
Grześ w moim planie jest chyba jedno lub dwa takie wybiegania. Zresztą doświadczeni koledzy podpowiadają, że nie ma sensu robić dłuższych wybiegań niż 25 km, ale zobaczymy co wyjdzie w praniu.
rubin pisze:Tomasz, ja to jestem ciekawa Twojego "diabelskiego krosu" :oczko: - masz to jeszcze w planach :usmiech: ?
Jeszcze gdzieś tam tli się myśl o tym krosie, ale jakoś nie mogę wygospodarować na niego czasu. Do tego woda w Wiśle ostatnio wysoka więc i draga nad rzeką podobno zalana.
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Interwały bardzo ładnie Ci wyszły, zwłaszcza w taką pogodę, jak mamy obecnie :)
Awatar użytkownika
hotmas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 889
Rejestracja: 22 lis 2012, 11:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: CSW

Nieprzeczytany post

A wiesz, że odkąd zacząłem biegać zauważyłem, to chyba moja tolerancja na upalna pogodę wzrosła :szok: Jeszcze niedawno pisałem, że nienawidzę temperatur wyższych niż 22 st (w pracy mając na hali grubo powyżej 30 st przez cały rok) jednak ostatnio takie temperatury jakoś mi nie przeszkadzają :szok: Ale oczywiście dalej uwielbiam powrót z pracy rowerkiem "na krótko" w temp 12 st :) oraz jestem przekonany,że wakacje w Egipcie, Tunezji i innych tego typu krajach nie są dla mnie ;-)
Ale w sumie prawdziwy test za dwa tygodnie w Unisławiu, choć mam zamiar potraktować tę połówkę jak długie wybieganie.
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Ja się lubię spocić na treningu i generalnie zakres akceptowalnych temperatur mam szeroki - amplituda od -20 do +30. Jedynie deszczu - jak podkreślam na każdym kroku - nie zniesę :hahaha:
Awatar użytkownika
roberturbanski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1311
Rejestracja: 17 gru 2011, 08:10
Życiówka na 10k: 47:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Nieprzeczytany post

Widzę, że moc u Kolegi jest! :usmiech: . Pytanko: jak wyliczałeś sobie prędkości nas poszczególnych zakresach i skąd "bierzesz" prędkości odcinków BNP? Ja robię to na "żywioł": staram się robić 4 kilometrowe odcinki na których od 5:30 "schodzę" o 10 sekund co kilometr.
Nie wiem czy to dobrze. Moja prędkość OWB1 wyliczona z kalkulatora na bieganie.pl jest w zakresie od 6:58 do 6:07. Czasami .... trudno jest biec tak wolno!
Awatar użytkownika
hotmas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 889
Rejestracja: 22 lis 2012, 11:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: CSW

Nieprzeczytany post

Drugi zakres wyliczył mi nasz trenejro na podstawie serii trzech 400 m biegów. Miałem czasy, o ile dobrze pamiętam 1:23, 1:30 i 1:35 stąd wyszło, że drugi zakres powinienem biegać ok 4:50 - 5:00, ale nie czuję się jeszcze na tak szybki bieg, więc robię go jakieś 20 s wolniej. Natomiast OWB1 biegam ok 5:40 - 6:00. Wtedy czuję się najbardziej komfortowo i tętno mam w miarę spokojne. Co do BNP nie wiem nie znam się na tyle, by Ci jakoś sensownie odpowiedzieć.
Tak to opisuje Skarżyński:

Kod: Zaznacz cały

bieg z narastającą predkością (BNP) - dla zaawansowanego maratończyka
BNP to jest TO! Najpierw dłuższa rozgrzewka: 4-5 km rozbiegania zakończone
3-4 łagodnymi przebieżkami, a potem 12-15 minut łagodnej gimnastyki rozciągającej
i kilka minut... koncentracji. Skupieni ruszmy najpierw do odcinka WB2,
w zależności od poziomu sportowego złożonego z jednej lub dwóch części (ta druga krótsza, ale o 5-10”/km szybsza od pierwszej), a po jego zakończeniu - bez zatrzymania! - do odcinka WB3 (odcinek jeszcze krótszy, ale znów o około 5-10”/
km szybszy). On także może być złożony z dwóch coraz krótszych i coraz szybszych
„pododcinków”. Koncówkę stanowi jeden, ostatni już kilometr przebiegany
prawie „na całego”. Ale to jeszcze nie koniec! Po ok. 10 minutach przerwy na
„dojście do siebie” (trucht lub b. łagodna gimnastyka rozciągająca) podrywamy
sie do 3 żywych odcinków minutowych na 3-minutowych przerwach w truchcie!
Po ich zakończeniu jeszcze 1-2 km truchtu. Nie musze dodawać, że trening ten
kończy się „na ostatnich nogach”, ale co dziwne - jeżeli udało się go zrealizować
wg założeń - jest się baaardzo zadowolonym! Masaż lub wieczorna solanka po
takim treningu to obowiązek. Bez tego zakwaszenie mięśni bedzie się długo utrzymywać.
BNP to - jak łatwo sie domyśleć - nie tylko trening rozwijający fizycznie,
ale w mocnym stopniu także psychicznie.
Ale dla mnie to dość ekstremalne :) Gdzieś wyczytałem, że w tym biegu należy przekroczyć 2-4 progi prędkości, a każdy następny odcinek (coraz krótszy!) trzeba biec o 5-10"/km szybciej. I jest doskonały do treningu motoryki, ale i psychiki o czym sam się wczoraj przekonałem :)
Masz mój numer więc jakby co to dzwoń. Zawsze łatwiej tak pogadać, choć początkujący jestem podobnie jak Ty więc pytań terz mam wiele :)

Edit:
Ale mam wk.... Gremlin 15 min łapał mi satelity :sss: Siedzenie na schodach i czekanie jakoś mi się nie uśmiechało, więc wóciłem do domu. Poranny trening poszedł się bujać...
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

Garmin za drugim razem załapał? :)
Awatar użytkownika
hotmas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 889
Rejestracja: 22 lis 2012, 11:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: CSW

Nieprzeczytany post

Wieczorem jeszcze nim wyszedłem z domu :) Chyba się przestraszył ;-)
Awatar użytkownika
P@weł
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1587
Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Dwie godziny temu miałem podobny problem...Co prawda, fixowanie nie trwało tak długo, ale stałem..stałe...stałem...poganiali mnie...a ja czekałem...zamiast zwyczajowych 20 sek było kilka ładnych minut...A niebo nad głową jak kryształ....Chyba upał gremlinom nie służy ;)
P@weł...

Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu :)

Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte

Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Awatar użytkownika
roberturbanski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1311
Rejestracja: 17 gru 2011, 08:10
Życiówka na 10k: 47:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Nieprzeczytany post

P@weł pisze:...zamiast zwyczajowych 20 sek było kilka ładnych minut...A niebo nad głową jak kryształ....Chyba upał gremlinom nie służy ;)
To chyba jest to... U mnie to kwestia max. 15 sekund. Ale ja biegam dość wcześnie :usmiech:
Awatar użytkownika
roberturbanski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1311
Rejestracja: 17 gru 2011, 08:10
Życiówka na 10k: 47:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Nieprzeczytany post

P@weł pisze:...zamiast zwyczajowych 20 sek było kilka ładnych minut...A niebo nad głową jak kryształ....Chyba upał gremlinom nie służy ;)
To chyba jest to... Pamiętam ten film :oczko: U mnie to kwestia max. 15 sekund. Ale ja biegam dość wcześnie :usmiech:
Ostatnio zmieniony 20 cze 2013, 12:40 przez roberturbanski, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
hotmas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 889
Rejestracja: 22 lis 2012, 11:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: CSW

Nieprzeczytany post

Wczoraj chyba ogólnie coś się działo. Wiele osób skarżyło się na pomiary i łapanie statelit. Ehhh t nasze uzależnienie od technologi :)
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

:lalala:
bez zegarka to już nie bieganie, prawda? ehh ;)
Tomek - ładnie trenujesz :)
ODPOWIEDZ