ioannahh - komentarze
Moderator: infernal
-
- Wyga
- Posty: 66
- Rejestracja: 19 gru 2007, 11:40
- Życiówka na 10k: 35:06
- Życiówka w maratonie: 2h46min
- Lokalizacja: wejherowo
Witam
To generalnie wyrzuciłaś dwa najważniejsze treningi, które miały budować Twoją formę.
Może napiszę mniej naukowo niż Qba Krause,ale bardziej obrazowo.(bez urazy)
Wtorkowe treningi tzw "drugie zakresy" i długie spokojne rozbiegania to Twoje paliwo, a sobotnie tzw "trzecie zakresy" to kluczowe treningi podnoszące formę-są bardzo ciężkie,ale efektywne.Zastępując je krótkimi interwałami (tak napisałaś)cały czas korzystasz z paliwa nie tankując po drodze aż w koncu zapali się Tobie lampka rezerwy.Paliwo się w końcu skończy i poczujesz się przemęczona a w gorszym przypadku przetrenowana.Sama piszesz,że jesteś początkującą biegaczką więc potrzebujesz dużo paliwa żeby miec póżniej z czego biegać. Dostałaś bardzo dobry plan , nie zmieniaj go skoro jak piszesz zależy Ci na wyniku i bieganiu przez kilka następnych lat.
P.S Sama jestem trenerką wprawdzie tylko 2 klasy,ale jakieś tam podstawy znam.Jakby mój podopieczny tak pozmieniał plan byłabym lekko "zdenerwowana"
P.S 2 Jestem pewna, że forumowa "Beata" odpisze Tobie w podobym stylu.
Pozdrawiam i powodzenia na startach.
To generalnie wyrzuciłaś dwa najważniejsze treningi, które miały budować Twoją formę.
Może napiszę mniej naukowo niż Qba Krause,ale bardziej obrazowo.(bez urazy)
Wtorkowe treningi tzw "drugie zakresy" i długie spokojne rozbiegania to Twoje paliwo, a sobotnie tzw "trzecie zakresy" to kluczowe treningi podnoszące formę-są bardzo ciężkie,ale efektywne.Zastępując je krótkimi interwałami (tak napisałaś)cały czas korzystasz z paliwa nie tankując po drodze aż w koncu zapali się Tobie lampka rezerwy.Paliwo się w końcu skończy i poczujesz się przemęczona a w gorszym przypadku przetrenowana.Sama piszesz,że jesteś początkującą biegaczką więc potrzebujesz dużo paliwa żeby miec póżniej z czego biegać. Dostałaś bardzo dobry plan , nie zmieniaj go skoro jak piszesz zależy Ci na wyniku i bieganiu przez kilka następnych lat.
P.S Sama jestem trenerką wprawdzie tylko 2 klasy,ale jakieś tam podstawy znam.Jakby mój podopieczny tak pozmieniał plan byłabym lekko "zdenerwowana"
P.S 2 Jestem pewna, że forumowa "Beata" odpisze Tobie w podobym stylu.
Pozdrawiam i powodzenia na startach.
MAJA TEAM
- ioannahh
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1309
- Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
- Życiówka na 10k: 39:46
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: sopot
- Kontakt:
Jamayowa, dziekuje za komentarz.
Ja nie smialabym czegokolwiek zmieniac w planie, ktory dostalam od trenera/kogokolwiek innego, kto sie na tym wszystkim zna.
Poczatkowa baza do ulozenia planu byl plan wg M.Bartoszaka - zostal on (dosc mocno) zmodyfikowany przez mojego Wojtka, ktory konsultowal sie z kilkoma bardzo dobrymi biegaczami. Pozniejsze zmiany rowniez zostaly zatwierdzone przez Wojtka, takze po konsultacjach z doswiadczonymi zawodnikami.
A jako ze tak na dobra sprawe jestem podopieczna Wojtka wlasnie to nikt nie ma powodu sie na mnie denerwowac
Ja tu tylko sprzatam.. znaczy biegam!
Ucze sie, staram sie zdobywac jak najwiecej faktow dotyczacych treningu i opinii z roznych zrodel, ale ostatecznie zdaje sie na bardziej doswiadczonych ode mnie.
jamayowa pisze:Dostałaś bardzo dobry plan , nie zmieniaj go skoro jak piszesz zależy Ci na wyniku i bieganiu przez kilka następnych lat.
Chyba nie zostalam dobrze zrozumiana.P.S Sama jestem trenerką wprawdzie tylko 2 klasy,ale jakieś tam podstawy znam.Jakby mój podopieczny tak pozmieniał plan byłabym lekko "zdenerwowana"
Ja nie smialabym czegokolwiek zmieniac w planie, ktory dostalam od trenera/kogokolwiek innego, kto sie na tym wszystkim zna.
Poczatkowa baza do ulozenia planu byl plan wg M.Bartoszaka - zostal on (dosc mocno) zmodyfikowany przez mojego Wojtka, ktory konsultowal sie z kilkoma bardzo dobrymi biegaczami. Pozniejsze zmiany rowniez zostaly zatwierdzone przez Wojtka, takze po konsultacjach z doswiadczonymi zawodnikami.
A jako ze tak na dobra sprawe jestem podopieczna Wojtka wlasnie to nikt nie ma powodu sie na mnie denerwowac
Ja tu tylko sprzatam.. znaczy biegam!
Ucze sie, staram sie zdobywac jak najwiecej faktow dotyczacych treningu i opinii z roznych zrodel, ale ostatecznie zdaje sie na bardziej doswiadczonych ode mnie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
hieh, jestem bardzo ciekawy kto doradził wojtkowi wywalenie z planu dwóch najważniejszych treningów.
jestem bokserem, moje treningi składają się z joggingu, treningu z workiem, sparingu, skakanki i siłowni. przygotowuję się do walki wg planu, z którego ktoś wywalił sparingi i worek. za to bardzo lubię skakankę więc skaczę na niej co drugi dzień :D
mógłby któryś z tych doradców pojawić się na forum wytłumaczyć nieobecność w planie dwóch najważniejszych jego elementów?
jestem bokserem, moje treningi składają się z joggingu, treningu z workiem, sparingu, skakanki i siłowni. przygotowuję się do walki wg planu, z którego ktoś wywalił sparingi i worek. za to bardzo lubię skakankę więc skaczę na niej co drugi dzień :D
mógłby któryś z tych doradców pojawić się na forum wytłumaczyć nieobecność w planie dwóch najważniejszych jego elementów?
- Gwynbleidd
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 830
- Rejestracja: 07 paź 2009, 18:12
- Życiówka na 10k: poniżej czterdziestu
- Życiówka w maratonie: powyżej trzech
Kuba weź przestań bo aż się obsmarkałem...
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Teraz generalnie wiemy, że nic nie wiemy, bo Asia nie lubi tego i owego więc dodali więcej tego, co nie lubi, by polubiła
Pomieszane z poplątaniem, ale przez 7 miesięcy to mogę zrobić 2 plany treningowe na dychę, a Asia z Wojtkiem potrafią w ciągu miesięcy wywnioskować, co dobre, co złe i jadą wg Asi "to lubię, a tego nie lubię". Wg mnie Asia powinna wziąć się za plan Bartoszaka na 35' bo jest optymalny do jej masochizmu biegowego i wtedy pozna granice swojego ciała i możliwości tak naprawdę. Układanie planu przez setkę ludzi nie wpływa dobrze na biegacza, bo każdy ma inną wizję treningu, a Asia zna siebie najlepiej. To ona powinna być głównym mentorem, a trener powinien pod nią plan układać. A tu mamy dwójkę amatorów pod wodzą doświadczonych biegaczy i mnóstwo do roboty
Asiu, trzymaj się. Na jesieni na 100% możesz pobiec PB'sta, ale ile sił zmarnowane w tym będzie i nerwów, to już Twoja decyzja. Miej też na uwadze kolano Każdy symptom "bolenia" jest objawem
Pomieszane z poplątaniem, ale przez 7 miesięcy to mogę zrobić 2 plany treningowe na dychę, a Asia z Wojtkiem potrafią w ciągu miesięcy wywnioskować, co dobre, co złe i jadą wg Asi "to lubię, a tego nie lubię". Wg mnie Asia powinna wziąć się za plan Bartoszaka na 35' bo jest optymalny do jej masochizmu biegowego i wtedy pozna granice swojego ciała i możliwości tak naprawdę. Układanie planu przez setkę ludzi nie wpływa dobrze na biegacza, bo każdy ma inną wizję treningu, a Asia zna siebie najlepiej. To ona powinna być głównym mentorem, a trener powinien pod nią plan układać. A tu mamy dwójkę amatorów pod wodzą doświadczonych biegaczy i mnóstwo do roboty
Asiu, trzymaj się. Na jesieni na 100% możesz pobiec PB'sta, ale ile sił zmarnowane w tym będzie i nerwów, to już Twoja decyzja. Miej też na uwadze kolano Każdy symptom "bolenia" jest objawem
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- wojtekwydmuch
- Wyga
- Posty: 115
- Rejestracja: 01 mar 2010, 17:06
Kuba i gwynbleidd, troche bardzo skrajniujecie,
Natomiast Gife.
Teraz generalnie wiemy, że nic nie wiemy, bo Asia nie lubi: tego i owego, więc dodali więcej tego: co lubi, by łatwiej robiła wkrótce, te których nie lubi( i nie może zrobić) tak by je polubiła i umiała zrobić.
Natomiast Gife.
No własnie nie, ubrałbym jak już to tak:Gife pisze:Teraz generalnie wiemy, że nic nie wiemy, bo Asia nie lubi tego i owego więc dodali więcej tego, co nie lubi, by polubiła
Teraz generalnie wiemy, że nic nie wiemy, bo Asia nie lubi: tego i owego, więc dodali więcej tego: co lubi, by łatwiej robiła wkrótce, te których nie lubi( i nie może zrobić) tak by je polubiła i umiała zrobić.
Nie zrozumiałeś z tego co pisała Asia o sobie tych fragmentów gdzie zaznaczyła, że póki co nie jest w stanie na treningu się wyzerować.Gife pisze: Wg mnie Asia powinna wziąć się za plan Bartoszaka na 35' bo jest optymalny do jej masochizmu biegowego i wtedy pozna granice swojego ciała i możliwości tak naprawdę.
i dokladnie tak jestGife pisze: To ona powinna być głównym mentorem, a trener powinien pod nią plan układać.
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Oczywiście wszystko w zdrowym rozsądku. Ja po prostu patrzę na nią z perspektywy monitora i tego, co wypisuje, dlatego też nie zawsze mogę się wstrzelić w dobrą intepretację tekstu
Ładnie Asia streściłaś te Kaszuby i zazdroszczę zdjęć, bo ja, mając Canona 40D i niezły obiektyw, nie mam tak dobrych zdjęć z tras
Ładnie Asia streściłaś te Kaszuby i zazdroszczę zdjęć, bo ja, mając Canona 40D i niezły obiektyw, nie mam tak dobrych zdjęć z tras
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- Gwynbleidd
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 830
- Rejestracja: 07 paź 2009, 18:12
- Życiówka na 10k: poniżej czterdziestu
- Życiówka w maratonie: powyżej trzech
Nie tylko my:wojtekwydmuch pisze:Kuba i gwynbleidd, troche bardzo skrajniujecie
beata pisze:Brakuje natomiast dłuższych interwałów i biegów ciągłych w II/III zakresie, stąd być może relatywnie słaby, jak na razie, czas na dychę.
Nas to zresztą można olać, ale te dziewuszki... one cholerka szybko biegają i, dalibóg, chyba wiedzą o czy mówią...jamayowa pisze:To generalnie wyrzuciłaś dwa najważniejsze treningi, które miały budować Twoją formę.
Chińczycy mawiają że jeśli jedna osoba ci mówi że jesteś osłem to można to zlekceważyć, jeśli druga ci to powie to się nad tym zastanów, a jeśli ktoś trzeci też tak twierdzi to idź się podkuć. A to mądry naród jest, nie lekceważyłbym tego...
Jest też inne powiedzenie, takie mianowicie że dobrymi radami piekło jest wybrukowane... Dlatego ja już z tym kończę i ograniczam się do czytelnictwa i trzymania kciuków za wyniki. Z ciągłymi czy bez nich - jesienią 40' ma być złamane! Powodzenia, Asiu!
- ioannahh
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1309
- Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
- Życiówka na 10k: 39:46
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: sopot
- Kontakt:
Daj spokoj. Po co ta ironia? Wcale nie jest tak, ze wyrzucilismy pewien typ treningu z planu z tego powodu, ze 'go nie lubie'. Zreszta pisalam juz przeciez wczesniej, ze decyzja ta zostala podjeta po konsultacji z osobami, ktore naprawde wiedza, o co chodzi w tej calej zabawie.Gife pisze:a Asia z Wojtkiem potrafią w ciągu miesięcy wywnioskować, co dobre, co złe i jadą wg Asi "to lubię, a tego nie lubię".
Jedyne, czego w trenowaniu 'nie lubie' to brak mocy na zrealizowanie zaplanowanego treningu. Wspomnialam wyzej, dlaczego mam z tym problem.
Po pierwsze - plan na 35 minut jest dla mnie zdecydowanie za ciezki.Wg mnie Asia powinna wziąć się za plan Bartoszaka na 35' bo jest optymalny do jej masochizmu biegowego
Po drugie - jakiego masochizmu biegowego? Rozwin prosze..
Dzieki! w koncu jakis komentarz na temat mojego dlugiego i pelnego emocji sprawozdania, ktore pisalam kosztem cennego snu przed dluga podroza..Ładnie Asia streściłaś te Kaszuby
- kulawy pies
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
- Życiówka na 10k: słaba
- Życiówka w maratonie: megasłaba
- Lokalizacja: hol fejmu
hihiQba Krause pisze:hieh, jestem bardzo ciekawy kto doradził wojtkowi wywalenie z planu dwóch najważniejszych treningów.
jestem bokserem, moje treningi składają się z joggingu, treningu z workiem, sparingu, skakanki i siłowni. przygotowuję się do walki wg planu, z którego ktoś wywalił sparingi i worek. za to bardzo lubię skakankę więc skaczę na niej co drugi dzień :D
mógłby któryś z tych doradców pojawić się na forum wytłumaczyć nieobecność w planie dwóch najważniejszych jego elementów?
czy ioannah będzie się dalej poprawiać z tak różnorodnego i sporego objętościowo treningu? będzie.
czy ją to bawi i kręci? owszem.
to dlaczego do cholery nie miałaby tego czasu wykorzystać na poprawienie słabych stron - szybkości, siły, techniki, czucia treningowego i wiedzy?
dlaczego koniecznie chcecie od razu (rzadkie na tym forum jak diament) połączenie talentu, entuzjazmu i chęci do treningu utopić w pracy specyficznej???
zdrówko
mastering the art of losing. even more.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
poczekamy, zobaczymy. ja pomimo krytyki kibicuję.kulawy pies pisze:czy ioannah będzie się dalej poprawiać z tak różnorodnego i sporego objętościowo treningu? będzie.
moim zdaniem tym co robi nie poprawi szybkości, techniki i czucia treningowego tak jak mogłaby to zrobić gdyby miała lepszy plan.kulawy pies pisze:to dlaczego do cholery nie miałaby tego czasu wykorzystać na poprawienie słabych stron - szybkości, siły, techniki, czucia treningowego i wiedzy?
nie umiem odpowiedzieć na temat wiedzy, ponieważ wydaje mi się, że ioannah zbija każdą krytykę planu i zasłania się enigmatycznymi doświadczonymi zawodnikami. stąd nie wiem czy wiedza, której w tym wątku już mnóstwo jest pochłaniana i internalizowana czy odbija się jak groch od ściany.
ja prostestuję :D :D :D nie chcę utopić, wręcz przeciwnie. co jest przeciwieństwem do utopić?
- ioannahh
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1309
- Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
- Życiówka na 10k: 39:46
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: sopot
- Kontakt:
wyłowić, jak sadzeQba Krause pisze: ja prostestuję :D :D :D nie chcę utopić, wręcz przeciwnie. co jest przeciwieństwem do utopić?
jedno tylko powiem na swoja obrone, choc chyba juz nic mnie nie uratuje :
jestem na poczatku swojej drogi biegowej i nie zamierzam sie tutaj z nikim klocic, gdyz kazdy komentujacy jest bardziej doswiadczony ode mnie.
Qba, nie odbieraj moich wypowiedzi jako niechec do Waszych komentarzy. jest wprost przeciwnie, ciesze sie, ze wyrazacie swoje opinie, niezaleznie od tego, jak bardzo sa trafione
uwazam, ze kazdy z Was rownie dobrze moze miec racje.
jednakze technicznie niemozliwe jest, abym mogla posluchac sie wszystkich. w mojej glowie klebi sie za duzo mysli i sprzecznych opinii, zebym potrafila sama wybrac, co jest dla mnie na chwile obecna najlepsze. robie wiec to, co zostanie mi podpowiedziane lub zatwierdzone przez Wojtka. Jemu ufam, on zna mnie najlepiej, ma ze mna bezposredni kontakt prawie przez caly czas i z cala pewnoscia nie zamierza mi zrobic krzywdy zreszta jak moglabym sie sprzeczac z osoba, ktora namowila mnie do treningu biegowego w ogole, poswieca mi sie bez reszty i robi wszystko, zeby moje trenowanie bylo dla mnie jak najprzyjemniejsze, a jednoczesnie jak najbardziej efektywne?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
tylko czy wojtek się zna na bieganiu :P
już Was uwielbiam, choć nie znam.
już Was uwielbiam, choć nie znam.
- wojtekwydmuch
- Wyga
- Posty: 115
- Rejestracja: 01 mar 2010, 17:06
Jak Mourinho na piłce nożnej - To żart.
A czy Qba Krause zna się na bieganiu tyle by przez internet wiedzieć jaki trening jest najlepszy dla początkującej (przez pare osób uważanej za zdolną) biegaczki ?
Jesli Asia nie będzie miała funu z biegania ze mną, albo nie bedzie jej to służyło, sam jej znajdę trenera.
Już i tak u kilku byłem i pytałem czy by jej nie trenowali.
Poza tym nawet teraz szukamy kogoś kto zna się na trenowaniu, głównie techniki i by z nami popracował na stadionie.
A czy Qba Krause zna się na bieganiu tyle by przez internet wiedzieć jaki trening jest najlepszy dla początkującej (przez pare osób uważanej za zdolną) biegaczki ?
Jesli Asia nie będzie miała funu z biegania ze mną, albo nie bedzie jej to służyło, sam jej znajdę trenera.
Już i tak u kilku byłem i pytałem czy by jej nie trenowali.
Poza tym nawet teraz szukamy kogoś kto zna się na trenowaniu, głównie techniki i by z nami popracował na stadionie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
na tyle by wiedzieć, że plan bez dwóch najważniejszych akcentów optymalny nie jestwojtekwydmuch pisze:A czy Qba Krause zna się na bieganiu tyle by przez internet wiedzieć jaki trening jest najlepszy dla początkującej (przez pare osób uważanej za zdolną) biegaczki ?
dobrze, już dobrze, ja już naprawdę żartobliwie piszę, nie czepiam się już