Bawareczka - komentarze

[Bawareczka]

no Emek mnie zniecheca do tych 27. Tam na poczatku jest 3 km pod gore ponoc i wychodzi, ze najpierw gora a potem jeszcze polmaraton. Zobaczymy jak sie kondycja rozwinie, do pazdziernika mam troche czasu na podjecie decyzji.

[Aśka]

górę potraktuj jak dobrą rozgrzewkę przed połówką i wio! :D a kilometry zacznij liczyć, jak już się na tę górkę wdrapiesz :D

[Bawareczka]

tak sobie mysle, ze chyba namowie Emka na wycieczke nad to jezioro by obadac trase, mozemy przeciez objechac je rowerem. W niedziele mamy w planie start w zawodach ale Emka kolano boli i nie przestaje, moze wiec zamiast zawodow bedzie wycieczka rowerowa hmmm

[pysia222]

U Ciebie slonko bylo za chmurami a u nas swiecilo jak oszalale . Jesli chodzi o kolke to znam to uczucie juz kilka razy mnie zlapala w czasie biegu , ciezko sie z nia biega.

[Bawareczka]

ja juz myslalam, ze sie z nia pozegnalam ale dzis wrocila.

[strasb]

Dobrze, że wygląda na to, że przynajmniej bóle nóg naprawdę pożegnałaś!

Coś nie mogę się rozeznać w cyferkach w tym ostatnim wpisie. 1h06' i o 22 sekundy wolniej niż 1h22'?

[zoltar7]

To 27 km ale w bardzo malowniczej okolicy chyba jednak sie skusze i jeszcze na polmaraton w Dingolfingu. Mam wielka chrapke.

Daj im się skusić. Na pewno będzie świetnie!

Ciekawe co by pomyślał ktoś, kto by przeczytał te wpisy wyżej, a nie byłby biegaczem...
...bagatela 27 km w malowniczej okolicy... "będzie świetnie"

[Bawareczka]

Coś nie mogę się rozeznać w cyferkach w tym ostatnim wpisie. 1h06' i o 22 sekundy wolniej niż 1h22'?

cos sie nie mozesz rozeznac, bo cos namieszalam ale 16 sekund sie zgadza
juz lece sprawdzic na 1-2 sport i poprawic

moze sie nam uda wkrotce wyskoczyc nad to jezioroi objechac rowerem i troche pobiegac. Bieg niedzielny odwolany (bo Emka boli kolano) wiec moze sie da cos innego dla sportu zrobic.

Dzis mielismy sianokosy, Za bardzo sie nie napracowalam jednak, bo z powodu suszy mamy o polowe siana mniej niz normalnie. Jest tak sucho, ze mi jagody na krzaczkach uschly, moge zbierac odrazu suszone.
Sianko zebrane i wlasnie zaczal padac deszcz

[makar]

To u Ciebie już jagody są? Muszę sprawdzić w moim lesie.... Wydawało mi się, że u nas dopiero kwitną. Uwielbiam jagody pod każdą postacią. Suszone też
Pozdrawiam serdecznie.

[Bawareczka]

w lesie nie wiem, musze jechac sprawdzic ale kolo domu mam kilka krzaczkow takich ogrodowych i jeszcze nie byly calkiem dojrzale ale uschly. Krzaczki sa w miare ok ale owoce calkiem suche i chyba ani jednej jakody z ogrodu nie bedzie.
Musze potem rowerem podjechac, bo mam tu taka polanke, gdzie w godzine mam miche jagod. Robie zawsze konfiture z nich

[strasb]

Ja też uwielbiam jagody! Ale u nas zdecydowanie jeszcze ich nie ma.

[pysia222]

Bawareczko widze , ze u Ciebie szycie i konfiturki w planie a ja ani jednego ani drugiego nie umiem . Taka kobieta jak Ty to skarb nie dosc ze gotuje , szyje to jeszcze wysportowana

[Bawareczka]

a konfitury to latwe. Kupuje cukier 1:3 wsypuje 1 porcje obranych umytych owocow zagotowuje, wsypuje 3 porcje cukru i gotuje 3 minuty - gotowe i do sloiczkow. Takiej nie kupisz w sklepie. A szycie hmm sama nie wiem skad to mam ale coraz lepiej mi idzie. Nawet mojej tesciowej szczeka opadla jak uszylam sobie suknie.
Moze wybierasz sie na festyn sredniowieczny w Arnstorf?? to kolo mnie i fajnie by bylo sie spotkac a festyn jest fajowy.

[strasb]

Rekord i to na takiej trasie jeszcze, fajnie! Ja również w taką pogodę lubię biegać.

[Bawareczka]

no teraz to juz dlugo mi sie chyba nie uda tego rekordu pobic.